Konieczne jest oddanie ciosów.
To ja o tonach Korotkowa w fonendoskopie podczas pomiaru ciśnienia krwi tonometrem mechanicznym. Już kilka razy rozmawialiśmy z Wami znikające pukania lub niekończące się pukania. Czasami w ogóle ich nie słychać. Może oczywiście coś jest nie tak z naszym słuchem. Ale częściej zdarza się, że występuje nadmiar krwi żylnej.
Kiedy mankiet tonometru przytula ramię mocniej niż byśmy tego chcieli, wtedy niektóre żyły są ściśnięte, a ramię lekko spuchnięte od krwi żylnej. To sprawia, że trudno jest usłyszeć ton Korotkowa.
Musimy pozbyć się nadmiaru krwi żylnej.
Spokojna! Tylko spokój! To nie zaszkodzi.
Należy podnieść rękę z mankietem tonometru nad głową, ścisnąć i rozprostować palce 5-10 razy, następnie położyć rękę na stole, szybko napompować mankiet i szybko zmierzyć ciśnienie. Zwykle pukanie wraca.
Kiedyś była metoda, w której, wciąż na podniesionym ramieniu, mankiet tonometru był pompowany o 50 milimetrów rtęci wyżej niż szacowane górne ciśnienie, a następnie opuszczali ramię i słuchali pukania.
Te triki są szczególnie dobre w podkreślaniu niższego ciśnienia.
Wydaje mi się, że pompowanie ciśnienia w podniesionym ramieniu nie jest zbyt wygodne. Ciężki manometr z pewnością przeleci nad czyjąś głową. Wystarczy więc pracować z podniesioną ręką.
Próbowałeś tego?
Sprawdź moje artykuły na temat niebieskich linków w tekście i nie tylko: