W ogóle nie kłócę się z teściową, chociaż od dawna jestem żonaty

click fraud protection

Kiedy mój mąż i ja zaczęliśmy planować dzieci, zarejestrowałem się na kilku witrynach matek, aby otrzymać pomoc od dziewcząt takich jak ja w postaci porad dotyczących wychowywania dzieci. I wiesz, nie rozumiałem postów, w których kobiety potępiały, a nawet obrażały swoją teściową. Teraz rzadko chodzę na te strony, ale mimo wszystko często trafiam na historie o wojnie między synową a teściową i po prostu nie rozumiem, jak to jest możliwe! Nie byłam mężatką przez pierwszy rok i nigdy nie kłóciłam się z matką mojego męża, chociaż jest wiele powodów!

W ogóle nie kłócę się z teściową, chociaż od dawna jestem żonaty

Teściowa: Kiedy pomożesz mi z wirującymi słoikami?

JA: Nie mam jeszcze czasu, dużo pracy!

Teściowa: Przynieś mi je więc, sam pokiszę ogórki.

JA: Tak, ok, dzięki, sam sobie z tym poradzę, i tak tak dużo dla nas robisz!

Teściowa: Mam dużo czasu, nie martw się!

JA: No cóż, w takim razie dostarczymy to wieczorem!

Czy byłabym złą żoną, gdybym nie toczyła ogórków na zimę? Nie, nie zrobię tego! I nikt też nie zarzuci mi bycia leniwym! Nikt nie będzie mnie pouczał o tym, co jest bardzo ważne w przygotowaniach do zimy. Mama mojego męża po prostu pomaga mi z czystą duszą!

instagram viewer

Teściowa: Planowali pójść do daczy w niedzielę ...

JA: Nie mogę tego zrobić, znowu dużo pracy!

Teściowa: Cóż, pójdę sam, nie ma problemu.

JA: Mamo, pomogłabym ci, ale mam ...

Teściowa: Przestań szukać wymówek! W porządku!

I wiesz, moja teściowa ma rację. Nie planuję tylko wylegiwania się na kanapie przez weekend, planuję pracować. I nie dzwoni do mojego męża, żeby na mnie narzekać, nie wpada w furię. Po prostu bierze sadzonki, wsiada do autobusu i jedzie do daczy.

W następny weekend jemy już wszystko razem, ale moja mama nawet nic nie mówi, nie potępia, że ​​w tamtych czasach nie mogliśmy z nią iść i jej pomóc. Nasza relacja z nią jest zbudowana na zaufaniu i zrozumieniu! Teściowa wie, że jeśli będziemy mieli okazję i czas, nigdy jej nie odmówimy!

Wraz z narodzinami dzieci warunki do skandali stały się jeszcze większe.

Teściowa: Och, córki, wybaczcie mi, proszę, gapiłam się w telewizor, a chłopcy wzięli i pocięli swoje koszulki!

JA: Och, mamo, nie martw się, mają teraz taki niegrzeczny wiek.

Teściowa: Na pewno kupię im nowe.

JA: Przestań, nie, mają dużo rzeczy!

Teściowa: Cóż, to moja wina ...

JA: Mamo, cóż, to są dzieci, wszystko może się zdarzyć! Dzięki za opiekę nad nimi!

Potem spacerowałem z chłopcami po parku, a moja przyjaciółka i jej córka dołączyły do ​​nas. Zaczęliśmy rozmawiać i opowiedziałem o sytuacji, która się wydarzyła. Znajoma natychmiast zaczęła obrzucać moją teściową błotem, mówiąc, że zostawianie z nią dzieci jest niebezpieczne i tak dalej.

Ale dlaczego miałbym się złościć? Czy dzieci zawsze słuchają swoich rodziców? Czy wszystko jest tak idealne dla każdego i nie dzieje się nic nadzwyczajnego? Na przykład w dzieciństwie obcinałam grzywkę, skracałam spódnicę i próbowałam stworzyć „piękno” z zasłon w sypialni moich rodziców! Cóż, pomyśl o tym, wszystko się skończyło, nikt nie umarł. Chodzi o to, by przysiąc, po co psować stosunki z teściową?

Teściowa: Dochur, przeoczyłem, moi chłopcy zasnęli wcześniej, mam ich obudzić, czy nie?

JA: Tak, pozwól im spać, odbiorę je rano.

Teściowa: Może sam zabiorę je do ogrodu? Mam ubrania do przedszkola.

Teściowa: Mamo, ty też musisz iść do pracy, będziesz tak późno. Wpadnę wcześnie rano i sam cię zabiorę. Nie martw się!

Czy powinieneś skarcić swoją teściową za to, że pozwoliła dzieciom zasnąć wcześniej? Co mi się przydarzyło, cóż, wstałem wcześnie na pół godziny, zabrałem dzieci, zabrałem je do ogrodu! Wszystko w porządku!

Ale moja teściowa też jest czasami nietaktowna.

Teściowa: Musisz stracić kilka funtów.

JA: Dzięki, zauważyłem.

Teściowa: Jeśli chcesz, mogę siedzieć z chłopakami wieczorem, a ty zapisujesz się na siłownię!

JA: Musimy o tym pomyśleć. Podziękować.

Czy o to miałam się gniewać? W końcu sam wiem, że trochę wyzdrowiałem. Czy musiałeś rzucić skandal lub poczuć się urażony? To bzdury! Odpowiem na to odpowiednio!

Są komentarze na temat sprzątania, milczę i zwracam uwagę. Kiedy teściowa udziela mi porad kulinarnych, słucham ich, bo ma w tym więcej doświadczenia i praktyki.

Teściowa może przyjść do naszego domu w dowolnym momencie i jest naprawdę najbardziej mile widzianym gościem w naszym mieszkaniu. Jesteśmy rodziną! Wewnętrzne spory, które powstają w naszej rodzinie, są drobne i ich nie nadymamy. Wiele kobiet wciąż wywołuje skandale, czasami z powodu drobiazgów, tylko po to, by pokazać swoją siłę, rozbawić swoje ego, poczuć się urażonym, udawać biedną małą dziewczynkę. Po co to wszystko? Czy próbują zrazić swoich mężów do matek? Po co?

Moja teściowa przymyka oko na moje niedociągnięcia, chroni naszą rodzinę przed plotkami i rozmową, nigdy nie mówi o mnie źle. Jestem jej wdzięczna za pomoc, za rady. Zbudowaliśmy naszą relację na zrozumieniu i zaufaniu, na grzeczności, zdolności do kompromisu i stawiania się na innym miejscu. I nie pozwolę nikomu zerwać z nią tego połączenia. Ta kobieta urodziła mojego męża i już za to ją szanuję. Wychowała go na miłego, opiekuńczego, odpowiedzialnego człowieka, za co jestem jej wdzięczny.

Teściowa jest dla mnie protekcjonalna, a ja jej protekcjonalny. Weź więc nasz przykład, a twoja relacja z matką twojego męża również będzie ciepła i życzliwa!

Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/zhizn/ne-rugajus-so-svekrovju-voobshhe-hotya-uzhe-davno-v-brake.html

W pisanie artykułów wkładam duszę, wspierajcie kanał, polubcie i subskrybujcie

Instagram story viewer