Relacja z teściową - czy warto nawiązać takie połączenie?

click fraud protection

Żarty o teściowej i synowej zaczęły pojawiać się nam znacznie częściej niż o zięciu i teściowej. Ale czym dla niektórych jest śmiech, dla innych prawdziwe przypadki, a nawet ból. Jak możesz poprawić swoje relacje z teściową, a może nie?

Natasza ma 30 lat, czteroletniego syna, szczęśliwą mężatkę i bardzo się boi, że teściowa odbierze jej dziecko. Natasza mieszka z rodziną we wsi. Mają mieszkanie w mieście, ale pracują zdalnie, więc możesz mieszkać tam, gdzie jest więcej świeżego powietrza. Teściowa Nataszy jest bardzo dominującą kobietą. Jest przyzwyczajona do trzymania wszystkiego pod kontrolą i robi wszystko, aby jej syn i synowa byli jej posłuszni. Na przykład Lyubov Georgievna (teściowa Nataszy) nie chce, aby jej wnuk chodził do przedszkola, ona sama zapisała go do szkoły bez wiedzy rodziców. Teściowa nie chce, aby jej syn i wnuk mieszkali na wsi, a hakiem lub oszustem próbuje zwabić swoich drogich mężczyzn bliżej miasta.

Relacja z teściową - czy warto nawiązać takie połączenie?

Natasza jest już zmęczona słuchaniem tonu „mamy” i sposobu, w jaki rozmawia z synem. Wnuk Lyubov Georgievna stara się go rozpieszczać na wszelkie możliwe sposoby, napycha słodyczami, pozwala pić sodę i jeść frytki. A wszystko to za plecami Nataszy.

instagram viewer

Teraz syn Nataszy, zdając sobie sprawę, że z babcią jest fajnie i smacznie, w ogóle nie chce zostać z matką i nie chce iść do przedszkola. Lyubov Georgievna jest zamożną kobietą, ale nie musi codziennie kręcić się w pracy w tym celu. Zrobiła to już sama i może sobie pozwolić tylko na okazjonalne pojawianie się w jej salonie. Dlatego ma możliwość przynajmniej stałego przebywania ze swoim wnukiem. Inna synowa byłaby szczęśliwa, bo współcześnie babcie albo budują swoje życie osobiste, albo „odpoczywają” od czegoś, co tak naprawdę jest kwestią wnuków. Ale Natasza nie lubi takiego związku między babcią a wnukiem.

Ponadto teściowa wszystkich zakazów Nataszy wobec jej syna, ograniczeń i tak dalej, mówi, że nadal jest całkowicie „zielona” i że to ona, Ljubow Georgiewna, powinna rozstrzygnąć, jak i co.

A co z mężem Nataszy? Cóż, wydawało się, że dorastał w normalnej rodzinie i jako normalny, odpowiedni, pracowity, inteligentny, miły, opiekuńczy człowiek. Ale on w ogóle nie może kłócić się z mamą. Nie obchodzi go, gdzie mieszka - na wsi czy w mieście, a zachowanie matki nie wydaje mu się złe. Natasza jest już tak zmęczona tym, że się poddaje. Chciałaby mieszkać jak najdalej od swojej „matki”, nauczyć się bronić swoich granic, być matką syna, a nie psotną matką, która zakazuje wszystkiego na tle swojej babci.

Natasza jest już gotowa do przeprowadzki do miasta, tylko do innego, nie tam, gdzie rządzi jej teściowa. Ale nawet w tym przypadku Ljubow Georgiewna nie ustąpi i zrobi wszystko, aby być blisko swojego syna i wnuka. Co ona chce? Co ona chce? Pokłócić Nataszę z mężem, doprowadzić wszystko do rozwodu? I mąż też jest dobry, przynajmniej raz zrobił uwagę matce, ale nie, cały czas milczy, kiwa głową, zgadza się ze wszystkim, mówią, matka wie, co jest najlepsze.

Teraz Natasza ma w głowie bardzo zły pomysł. Boi się, że jej teściowa odbierze jej syna. Jest już gotowa na rozwód z mężem, odebranie dziecka i odejście, gdzie tylko spojrzą, ale boi się, że teściowa ją pozwie. Coś tam wymyśli, żeby odzyskać wnuka.

W rzeczywistości jest wiele takich historii. Z punktu widzenia prawa dziecko samodzielnie decyduje, z którym z krewnych się komunikuje, a z kim nie. Babcia może zwrócić się do sądu, jeśli matka nie pozwoli jej komunikować się z wnukiem lub władzami opiekuńczymi. Nie wszyscy wiedzą, że wielu babciom udaje się nawet uzyskać odszkodowanie finansowe dla swoich synowych za szkody moralne! Jednak sędziowie nie przychylają się do takich wniosków.

Sąd kieruje się wyłącznie interesem dziecka. Władze opiekuńcze dokładnie przeanalizują sytuację życiową i materialną obu stron. Sąd uwzględni również cechy charakterystyczne z miejsca pracy, z przedszkola. W sądzie może wziąć udział również psycholog dziecięcy. Specjalista w bardzo łatwy i prosty sposób będzie mógł określić cechy relacji między stronami, a także między nimi a dziećmi. A opinia dziecka na pewno zostanie wysłuchana na rozprawie. I tylko na podstawie całego zebranego materiału i wszystkiego, co zostało wysłuchane, sąd podejmie decyzję, a mianowicie sporządzi harmonogram komunikacji między babcią a wnukiem. Tutaj sąd może zatrzymywać się godzinami, dniami, a nawet tygodniami, kiedy wnuk będzie przebywał z babcią bez obecności matki.

ALE! Wszelkie ryzyko spada wyłącznie na barki rodziców, ponieważ dziadkowie nie mają praw rodzicielskich, co oznacza, że ​​nie odpowiadają za swoje wnuki!

Jeśli chodzi o proces wychowawczy, to rodzice przejmują go. Ale bardzo trudno jest oddzielić komunikację i edukację od siebie, a rodzice nigdy nie dowiedzą się, co babcia robi z wnukiem w wyznaczonych jej godzinach.

Może nie powinieneś wnosić sprawy do sądu? Po pierwsze, warto porozmawiać z mężem i poznać jego jasne stanowisko w tej sprawie. Musi zrozumieć, że żonie trudno jest wychować syna, kiedy babcia nieustannie próbuje podważyć autorytet matki. Po drugie, będziesz musiał porozmawiać ze swoją babcią i przekazać jej swoje żądania. No i po trzecie, jeśli chodzi o wiek czterech lat. Miłość do dzieci w tym wieku można przekupić delikatnym nastawieniem i oczywiście zabawkami.

Nie powinieneś wnosić sprawy do sądu, jeśli nie masz pewności, że wszystko to zakończy się dobrze dla Twojej strony. Poza tym teściowa jest babcią Twojego dziecka, jest matką Twojego męża, musisz być jej wdzięczna za wychowanie takiego syna. A gdyby jej syn okazał się tym, czego potrzebuje, może zrobi z wnuka dobrego mężczyznę?

Co o tym myślicie, drogie kobiety? Czy warto nawiązać znajomość z teściową, czy jest to wojna, którą zdecydowanie musisz wygrać?

Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/zhizn/otnosheniya-so-svekrovju-stoit-li-nalazhivat-etu-svyaz.html

W pisanie artykułów wkładam całe serce i duszę, wspierajcie kanał, polubcie i subskrybujcie!

Instagram story viewer