5 umiejętności, które naprawdę można wypompować na urlopie macierzyńskim

click fraud protection

Jak dobrze wykorzystać czas letni? Zupełnie nie tak, jak matki zwykle myślą samodzielnie.

Wiele matek uważa, że ​​na urlopie macierzyńskim dostaną wystarczająco dużo gratis czasuczyć się języków obcych, czytać dużo inteligentnej literatury, zostać odnoszącym sukcesy blogerem i przedsiębiorcą itp.

Jednak dekret to nie wakacje. Nie będzie tyle czasu, ile się wydaje, a jeszcze mniej energii. Ale jest kilka umiejętności życiowych, które z pewnością przydadzą się w przyszłości i które można doskonale poprawić na urlopie macierzyńskim.

1. Możliwość proszenia o pomoc

Tak, nowoczesna kobieta jest niezależna, samowystarczalna i silna. To tylko na urlopie macierzyńskim - również wyczerpany i zmęczony. Aby zapobiec wypaleniu emocjonalnemu, musisz zawsze pamiętać o własnych potrzebach i nie bać się regularnie prosić o pomoc, a nie w ostateczności, gdy „mama jest na zero”.

Potrzebujesz czasu na sen, pójdziesz do salonu, do lekarza, idź sam, w końcu do sklepu bez wózka. A jeśli ciągle zaniedbujesz swoje potrzeby, odbije się to źle na tobie i dziecku. Bycie mamą jest trudne, po prostu bierz to za pewnik. Nawet supermama czasami potrzebuje pomocy i to jest w porządku.

instagram viewer

2. Możliwość ustalania priorytetów

I tutaj wszystko nie jest tak oczywiste, jak się wydaje. Nie zawsze na pierwszym miejscu powinno być tylko to, co dotyczy dziecka. Na przykład o wiele lepiej jest leżeć z dzieckiem na dywaniku i wygłupiać się, niż gotować własnymi rękami trzy rodzaje puree do uzupełniających potraw.

Zrelaksuj się z dzieckiem (lub bez - jeśli już nauczyłeś się prosić o pomoc) i kup tłuczone ziemniaki w sklepie. Nie zaszkodzą zdrowiu Twojego dziecka i nie zrobią z Ciebie złej mamy. To samo dotyczy sprzątania, prasowania czy chodzenia.

Nie zawsze jest to konieczne, jeśli nie masz siły lub możliwości. I nic w tym złego. Najważniejsze jest to, że twoje własne potrzeby nie pozostają stale w tle w nieistotnej sekcji.

3. Zarządzanie zespołem

W tym przypadku zespołem są wszyscy, którzy w jakiś sposób pomagają Ci z dzieckiem: jego ojciec, dziadkowie, przyjaciele itp. Traktuj zarządzanie swoimi działaniami jak pracą: minimum emocji i krytyki, maksimum jasnych instrukcji i zaufanie.

Podobnie jak w pracy, nie ma potrzeby śledzenia każdego kroku, ponownego sprawdzania lub powtarzania - w przeciwnym razie zespół nigdy się niczego nie nauczy. Ale poproś ich, aby zgłosili, że wszystko się udało po wdrożeniu Twoich instrukcji.

4. Możliwość negocjacji

Do trzeciego roku życia matki stają się doświadczonymi negocjatorami, bo od półtora roku życia dziecko zaczyna szczególnie gorliwie bronić swojego zdania, „chce” i „nie chce”. A negocjacje z nim nie są tak łatwe, jak z dorosłym.

Przeciwnik jest zazwyczaj kategoryczny, a Twoim zadaniem jest nie dopuścić do użycia jego głównej broni - histerii, ale jeśli się zacznie, to jak najszybciej i dyplomatycznie powstrzymaj. Naucz się negocjować z trzylatkiem - a nie będziesz w stanie negocjować z dorosłymi.

5. Intelekt emocjonalny

Na pół spojrzenia matki mogą rozpoznać nie tylko aktualny stan emocjonalny dziecka, ale także emocję, która ma się narodzić, a także rozumieć emocje otaczających dzieci, przewidywać na podstawie działań i nastrojów, oceniać stan męża zarówno słowami, jak i cisza.

Mamy cały dzień zajęty emocjami - a rozpoznanie, zrozumienie, zarządzanie nimi staje się codzienną normą. Ale w ten sposób pompowana jest inteligencja emocjonalna.

Będziesz także zainteresowany przeczytaniem:

  • 5 zasad, jak stać się odnoszącą sukcesy mamą blogerki
  • Jak zarabiać dla mamy na urlopie macierzyńskim
  • Zero Mom: 7 sposobów radzenia sobie z wypaleniem
Instagram story viewer