W osteoporozie kości są kruche i czasami z tego powodu umierają. Bezruch po złamaniu kończy się dla nich źle. Otyłość również nie wydłuża życia. Co ciekawe, te dwa problemy toczą ze sobą wojnę.
Osoby z nadwagą często uważają, że mają „szerokie kości”. To oczywiście rower, ale jest w nim ziarno rozsądku.
Faktem jest, że dodatkowy ciężar, który osoba otyła nosi na sobie każdego dnia, wzmacnia kości jak sztanga lub hantle.
Dodatkowo dodatkowa poduszka tłuszczowa nad kośćmi w widoczny sposób chroni je w przypadku upadku. Okazuje się, że starsza gruba osoba jest mniej podatna na złamanie kości.
Na początku wszyscy byli szczęśliwi i skakali. Ale potem okazało się, że te korzyści utrzymują się tylko do momentu, gdy zawartość tłuszczu w organizmie nie przekroczy 33%. Jeśli jest więcej, kości zaczynają się pogarszać. Ich jakość dosłownie spada.
Kości tyją
Omówiliśmy już mechanizm budowy kości. Istnieją dwa typy komórek. Więc tłuszcz przychodzi tam i jak silny zapaśnik sumo, popycha brzuchem komórki budulcowe.
Ten tłuszcz nie byłby wpuszczany do kości, ale jak na ironię, komórki tłuszczowe pochodzą z tej samej szlachetnej rodziny, co komórki budulcowe. Dlatego komórki tłuszczowe przychodzą na każdą budowę tak, jakby były w domu, nie robią nic pożytecznego, a jedynie jedzą i zajmują wolne miejsca.
Ale drugi typ komórek w kościach żyje spokojnie. To są komórki, które rozkładają kość. Pochodzą z innej rodziny. Mają w rodzinie solidnych żołnierzy, którzy niszczą wszystko - wszelkiego rodzaju drapieżne komórki odpornościowe i tym podobne dranie. Komórki tłuszczowe boją się z nimi wiązać, więc komórki niszczące spokojnie zajmują się swoimi sprawami, to znaczy rozmontowują kość na części. Równowaga się łamie. Okazuje się, że kość jest mniej zbudowana, ale bardziej zniszczona.
Zapalenie
W tym samym czasie tłuszcz zwiększa się i wywołuje stan zapalny. Pamiętasz stan zapalny i cytokiny? Poniżej link do artykułu. Zatem cytokiny pomagają rozpuszczać kości. Oni też stale spędzają czas z komórkami odpornościowymi i uwielbiają coś zepsuć.
Komórki kostne zaczynają palić życie
Budujące komórki kości są przyzwyczajone do życia skromnego. Trawią glukozę powoli i bez tlenu.
Komórki tłuszczowe, które dostały się do kości, są przyzwyczajone do biesiadowania i życia w wielkim stylu. Spalają glukozę w dużej ilości tlenu. Można powiedzieć, że każdego dnia urządzają uroczysty grill z glukozą.
Oczywiste jest, że codzienne spożywanie grilla jest szkodliwe. Nadmiar tlenu prowadzi do utleniania wszystkiego dookoła. Cierpią na to komórki budujące. Ciągle połykają dym z tych kebabów i psują swoje zdrowie. Następnie budowniczowie muszą przedwcześnie przejść na emeryturę. Ich aktywne życie jest zauważalnie ograniczone i nie będzie nikogo, kto mógłby zbudować nową kość.
Kości również nie pozostają zadłużone
Pamiętaj, że na samym początku zgodziliśmy się, że istnieje wojna między kośćmi a nadmiarem tłuszczu. Wszystko jest jasne o niezdrowym tłuszczu. Ale kości też mogą odpowiedzieć.
Jeśli kość czuje, że naciska na nią nadmiar tłuszczu, wysyła nieznany sygnał do centrum nasycenia w głowie, co zmniejsza apetyt.
Zostało to przetestowane na myszach. Naukowcy wepchnęli ciężkie kule do brzucha niektórych myszy, a do płuc innych. Okazuje się, że wszystkie zwierzęta miały coś w żołądkach, ale pierwsza grupa stała się ciężka.
Po kilku tygodniach ciężkie myszy z jakiegoś powodu straciły na wadze. Ich ciężkie kule pozostawały ciężkie, ale nieznana siła straciła apetyt myszy i straciły one zauważalną ilość tłuszczu. Naukowcy doszli do wniosku, że to jakiś sygnał z kości. Ale nigdy nie było możliwe ustalenie, w jaki sposób kości doszły do porozumienia z mózgiem.
Okazuje się, że kości są w stanie zmniejszyć apetyt. Prawdopodobnie dlatego warto uprawiać sport w celu utraty wagi.
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, polub go i zasubskrybuj mój kanał. Sprawdź moje artykuły na pokrewne tematy:
Tkanka tłuszczowa wydziela substancje uszkadzające stawy
Bisfosfoniany ratują kości i uszkadzają kości