Ostatnio bardzo interesuję się rosyjskimi kosmetykami. Chętnie wypróbowuję nowe produkty i zapoznam się z krajowymi producentami. A kiedy znajduję rzeczy, które naprawdę działają, jestem szczęśliwy jako dziecko i dumny z naszego.
Niedawno poznałam markę Blom i jej innowacyjny rozwój - plastry mikroigłowe na skórę wokół oczu i na bruzdy nosowo-wargowe. Zostały opracowane przez naukowca Wasilija Zvezdina, mieszkańca Skołkowo.
Marka posiada naszywki na różne obszary twarzy, które pomagają rozwiązać różne problemy. Mam dwa magiczne pudełka. Jeden przeznaczony jest do likwidacji obrzęków pod oczami, drugi do wygładzania bruzd nosowo-wargowych.
Opowiem ci bardziej szczegółowo, jak ich używać i czy naprawdę spełniają podane obietnice.
Plastry na bruzdy nosowo-wargowe i zmarszczki: zawieraćekstrakt z lukrecji i kwas hialuronowy. Pokryte mikroigłami, które zapewniają korzyści w głąb skóry.
Obiecują: wygładza nosowo-wargowe, rozjaśnia skórę, wyrównuje cienie i stymuluje produkcję kolagenu.
W praktyce: to nie są łatki, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Nie mają nic wspólnego z hydrożelami. Jedna powierzchnia jest gładka i kosmicznie błyszcząca, druga szorstka i kłująca.
Zdjęła wszystkie taśmy ochronne, po oczyszczeniu skóry przykleiła je do nasolabków. Nacisnęła mocno, aby je aktywować i zaczęła czekać na cud. Trzeba było odczekać 25 minut, okresowo naciskając plastry.
I wtedy zaczęły się dziwactwa. Skóra zaczęła swędzieć i swędzieć. Nie wydaje się boleć, ale w jakiś sposób niezwykłe. Od razu czujesz, że coś się tam dzieje.
Poszedłem z nimi i umarłem z ciekawości. Zdjęła go i natychmiast zaczęła uważnie szukać zagłębienia po prawej stronie. Cieszy mnie silna asymetria na twarzy iz jednej strony widoczny fałd nosowo-wargowy, az drugiej nie.
I naprawdę wydarzył się mały cud. Zmarszczka zmniejszyła się, jakby została wypchnięta od wewnątrz, a skóra stała się gładka i gładka. Do wieczora, po aktywnej mimice, wszystko niestety wróciło do normalnego, ale dla trwałego efektu producent zaleca 4-6 aplikacji. Użyłem go tylko dwa razy, będę go nadal testować.
Płatki mikroigłowe pod oczy z kofeiną na obrzęki
Obiecują: poprawa mikrokrążenia, wyraźny efekt liftingu, zwiększona gęstość i elastyczność skóry, głębokie nawilżenie.
W praktyce: było tu kilka wad. Plamy były sztywne i nie odpowiadały naturalnym krzywiznom. Nie chcieli się kleić i ugiąć. Wydawało mi się, że po prostu wiszą, a ja ciągle je kleiłem.
Wystąpiło również uczucie mrowienia. Kiedy je zdjęła, delikatna skóra wokół oczu poczerwieniała. Szczerze udało mi się przestraszyć. Ale dosłownie w ciągu 5 minut zaczerwienienie minęło, a skóra stała się zauważalnie świeższa. Drobne zmarszczki zostały wygładzone, a siniaki zniknęły. Plastry, choć nie są wygodne, są skuteczne.
Nie nadają się do codziennego życia, ale jako narzędzie SOS, doskonała opcja.
Podsumowując, chcę zaznaczyć, że produkty są naprawdę ciekawe, szczególnie wrażenie robiły plastry na bruzdy nosowo-wargowe. Cieszę się, że nasi ludzie tworzą fajne rzeczy, które naprawdę działają.
Czy ufasz rosyjskim markom? Napisz w komentarzach
Z poważaniem, Oksana