Dziś było czyszczenie w torebce i doszedł do wniosku, że uratował się dość makijaż, który nie powiem wam jeszcze, ale chciałem się podzielić.
Zacznijmy od jego najbardziej udanym zakupie ostatnio: Krem do ciała MeaNatura ziarnkowe granate. Ten grecki firma Farcom, o którym pisałem więcej niż raz.
Linijka Mea Natura specjalizuje się w kosmetykach naturalnych. Na etykiecie kremu można zobaczyć, że jest 94% czystości. W Mea Natura dwie linie - Olive i granatu.
Linijka ziarnkowe granate zgłaszane jako anti-aging (anty-wieku), że nic nie zauważyłem (a ciało nie mam jeszcze stary, więc widać żadnych zmian).
początek spójrzmy prawdzie z zawodowcami, minusy, bo dla mnie to nie krem. Pierwszą rzeczą, która przyciągnęła mnie - jest zapach! Jest dyskretny i bardzo ładne, nie nudzić, nawet jeśli wziąć pod uwagę, że ten krem ja przeniknęły całą łóżko i ubrania (chociaż używam go tylko wieczorem).
A najważniejszą rzeczą dla mnie - jest doskonale nawilża i odżywia skórę, nawet po przespanej nocy, rano prysznic i jeden dzień w pracy. Wraca do domu w nocy, jest nawilżona skóra, a nie podpowiedź łuszczenie i tym podobne.
Jedyną rzeczą - trochę długo się wchłania, ale nie krytyczna, nie myśl tę wadę, po prostu trzeba trochę poczekać.
gdzie kupić: Kup w pracy, jak również wszystkich Farcom na mojej półce, ale widziałem mnie osobiście Mea Natura kosmetyki salony w Moskwie, które specjalizują się w produktach z Grecji. Być może będzie to i w swoim rodzinnym mieście znaleźć.
Mogę powiedzieć, że nie pożałujesz, radzę im patrzeć na krem do rąk. A jeśli nie jesteś bardzo lubi odżywczy krem do ciała, można zbliżyć się balsam do ciała. Oh yeah, zapomniałbym, kupiłem go za 400 rubli! I szeleściły internet i zobaczył, że sprzedają go dwa razy droższe niż trzy, wygląd bardziej przystępnej cenie, a nie konkretny zdzierstwo. Z tej samej serii kupiłem sobie krem do twarzy, zdobył źle porów, i była pokryta pryszczami. Ale mój kolega kupił dokładnie ten sam krem z nim w zachwycie. Więc należy być ostrożnym.
Innym moim ulubionym grecki - Hialuronowy Serum do twarzy z Juliette Armand. Muszę powiedzieć, jest to profesjonalne kosmetyki, dobrze, jak zwykle, kupiłem go w pracy, a to doprowadziło mnie do ogromnego szoku, koszt Lubię ten surowicy w niepełnych 600 rubli (pracownik rabat), w pisania tego artykułu witryn promonitorit wszędzie go do 2020 rubli. Ale, wiesz, i do 2000 rubli, to bym kupił.
Myślałem, że to poszło bardzo dobrze, nasycić skórę, kolor i wygląd skóry pokryte zdrowsze, ja nawet zapomniałem o peelingu. Używać go dwa razy dziennie, rano na górze surowicy nie może stosować kremu, to jest zupełnie wystarczające do mnie. Na twarzy i szyi jest dla mnie za mało 3 krople, ale w surowicy jest wystarczające, grube i płynąć nieco ponad surowicy Aliekspress, o którym pisałem tutaj. Ale porównanie tych dwóch surowicy głupi, są całkowicie różne, jak niebo i ziemia.
Jeśli masz dodatkowe finanse na ulubione, proponuję spojrzeć na tę firmę, mają bardzo duży wybór kosmetyków. Ale pytam panie: podejście do wyboru umysłu, to jest bardzo łatwe do nieświadomie mogą zranić siebie lub niewłaściwego prof.kosmetiku z silnymi składnikami.
Mój pierwszy łata pod oczami - Ruby bułgarskiej róży. Teraz ich wybór jest tak wielka, że wybrałem długo i starannie. Bo kocham kosmetyki w obecności róż, naturalne jest, że mój wybór padł na plamy z róży bułgarskiej. I mogę powiedzieć z pewnością, że mój wybór jestem szczęśliwy!
Przechodzimy do opisu: w opakowaniu 30 par plastrów, na tyle na miesiąc do codziennego użytku (co jest pożądane). A także pamiętać: otworzyć opakowanie może być przechowywane przez okres nie dłuższy niż 2 miesiące.
Pakiet już szpachelki, dzięki czemu można dokładnie uzyskać poprawkę (a nie daj Boże, nie wspinać się tam z rękami). Esencje w wystarczająco słoik, po raz pierwszy nie mogę zaprzyjaźnić się z nimi ze względu na fakt, że łatki tylko indeksowanych z obszaru pod oczy na brodzie :)))
Ostatecznie, ja dostosować się i bardzo chętnie z nich. Po raz pierwszy, trzymałem je w lodówce, jak oczekiwano, ale zawsze zapomina je wykorzystać, to było po prostu lenistwo, a rano nie chcą tracić cenny czas, aby przejść z kuchni do kąpieli, stosować na twarz i prowadzić z powrotem (my Wanna away resztkowego z kuchni na parterze oraz sypialnia i łazienka - na s). Właściwie, tak ja teraz trzymane na półce w łazience i wszystko jest w porządku.
Efekt Pro: W pierwszej chwili nie zauważył widoczny efekt (można oczywiście, ponieważ są poślizgiem, a ja już niezadowolony), ale potem zacząłem zauważać, że skóra pod oczy stają się bardziej gładka, lekko wygładzić zmarszczki na twarzy, poprawa ogólnej kondycji skóry pod oczami, dobrze, trochę (tylko trochę), aby rozjaśnić torby.
W ogóle, utrechkom gdy pijemy kawę - pracują dla nas i odświeżyć nasze zaspane oczy. Choć plastrów jestem ładna, ale postaram się więcej i więcej, a wszystko dlatego, że istnieje tak wiele spróbować prawie wszystko.
Aha, i całkowicie zapomniany: plastry koreański i kosztowało mnie 890 rubli, to jest to najtańszy, które znalazłem w moim mieście (Kaliningrad). Tak, a masz problemy z zakupem koreańskich kosmetyki nie powinny mieć, to jest bardzo popularne.
Następny zakup - to Maska twarzowa oczyszczająca niebieski z babcią Agafia. Nie znaczy to, że ma rację, a ulubionym efektem tego, „Wow”, ale coś przyciąga mnie do niego. Pierwszą rzeczą, która przyszła do głowy - to łatwe w użyciu i płukania, przyjemny i dyskretny aromat. No i oczyszczanie: nie można powiedzieć, który czyści wewnątrz i na zewnątrz, ale to jest trochę, a ja, że w zasadzie dosyć.
I zazwyczaj strach takich marek, takich jak „czerwona linia”, „Przepisy babci Agafia” i takie tam, ale potem postanowił spróbować. I mogę powiedzieć, że kosmetyki nie są zbyt wiele, a budżet na 100 ml maska zapłaciłem 180 rubli.
Cóż, kolejny pokupochka - starter poprzez Loreal. Po zakupie, poszedłem do domu i myśli, dobrze, dlaczego, dlaczego kupił tę bazę, nie będę go potrzebować, ale chwycił.
Jednak po pierwszej „miłości” z nim ja radykalnie zmienił moją opinię! Żeby nie powiedzieć, że jest to prawda magiczna różdżka, która będzie wyrównać skórę do stanu porcelany, ale trochę wszystkie te same poziomy i to jest fakt.
Producent na opakowaniu mówi, że ta baza będzie dokonać pory mniej widoczne, jak by ziemia Twoje pory machnięciem czarodziejskiej różdżki robią odejść, ale trochę (tylko bardzo trochę), staną się mniej zauważalne.
Teraz Starter ten zastępuje ME Krem pod opieką rano: najpierw nanoshu surowicy (o którym pisałem wyżej), a następnie - grunt.
Ma przyjemną konsystencję, jest bardzo miękka i aksamitna (tu jest prawda, to jest przyjemność zastosowanie), dozownik doszedłem również do gustu, ponieważ jedno kliknięcie wystarczy. No i jeszcze jedno: trochę podkładu rozjaśnia skórę, co do zasady, materiały wybuchowe lub kremy nie będą tak zauważalne. Tak prosto to duży plus położyć podkład, który zwiększa odporność makijażu.
Cóż, to chyba wszystko. Bądź piękna i jak siebie, jeśli masz jeszcze jakieś pytania, zawsze można napisać moje posty w grupie VC, odpowiedzialny, jak to możliwe.
A jeśli podoba Ci się przegląd, umieścić „kciuk w górę” do artykułu, będę nadal zachować tę kolumnę.