Dla jednych joga (przetłumaczona z sanskrytu oznacza jedność, zjednoczenie, połączenie) jest duchową doskonałością, dla innych doktryną religijną i filozoficzną. Jednak wraz z powyższym jest to również świetna okazja do poprawy zdrowia, wzmocnienia organizmu, a co za tym idzie stania się bardziej harmonijną i szczęśliwą osobą.
Przykładem tego są celebryci, którzy uprawiają jogę od ponad roku. Na przykład Madonna twierdzi, że dzięki jodze wygląda teraz lepiej niż 20 lat temu. I Sting, który był na pierwszej lekcji jogi w 1980 roku (gdzie notabene mimo świetnej kondycji fizycznej nie mógł połowę ćwiczeń asan) wprowadził teraz zasadę, aby wszyscy członkowie jego zespołu ćwiczyli oddzielnie ćwiczenia.
Lady Gaga przyznała, że joga wyleczyła ją z wielu dolegliwości, w tym z anoreksji i bulimii, a także podniosła ją z wózka inwalidzkiego po złamaniu biodra. George Clooney uważa, że „joga jest odpowiednią aktywnością dla osoby, która wchodzi w drugi, a nawet trzeci etap swojego życia”. A Demi Moore odniosła taki sukces w tej praktyce, że myśli nawet o rzuceniu kina i otwarciu studia.
Właściwie wszystko to sprowadza się do tego, że ciąża wcale nie jest powodem do rezygnacji z zajęć jogi, czy też nie rozpoczęcia jej uprawiania. Co więcej, ciąża to odpowiedni czas na praktykę, ponieważ dzięki jodze można nie tylko osiągnąć własną wewnętrzną harmonię, ale także sprawić, by zdrowe dziecko było całkowicie normalne. A wszystko dlatego, że:
• za pomocą jogi można poprawić krążenie krwi, jednocześnie nasycając organizm tlenem o 30-40% więcej niż zwykle, co niezbędne dla płodu, wykluczając w ten sposób niedotlenienie, które jest obarczone nieodwracalnymi konsekwencjami w dalszym rozwoju dziecko;
• w przeciwieństwie do innych rodzajów treningu fizycznego (modelowanie, taniec, aerobik), gdzie nacisk kładziony jest na wzmocnienie mięśni, joga odpręża i korzystnie wpływa na kondycję wszystkich narządów, jednocześnie spalając nadmiar tkanki tłuszczowej i zapobiegając przybieraniu na wadze ciało;
• Kobiety w ciąży zwykle doświadczają zaparć, ponieważ rosnąca macica uciska ściany jelita, zaburzając jego naturalny proces. Dzięki jodze perystaltyka jest stonowana, a organizm z łatwością radzi sobie z tym problemem;
• wiele ćwiczeń w jodze ma na celu zapobieganie i leczenie hemoroidów, które często występują w czasie ciąży z powodu siedzącego trybu życia, powodując tym samym zastój krwi w miednicy;
• ćwiczenia oddechowe są integralną częścią zajęć jogi. To właśnie ta praktyka może uratować kobietę w ciąży przed zatruciem i pomóc kobiecie w ciąży nauczyć się kontrolować swój oddech podczas porodu i porodu;
• korzyści płynące z miękkich rozstępów, które praktykuje joga, odczują przyszłe mamy podczas porodu. To oni zachowają elastyczność skóry i zapobiegną tak nieprzyjemnemu faktowi, jak pęknięcia pochwy i krocza;
• obrzęki nóg, żylaki i drętwienie kończyn – problem numer jeden w czasie ciąży. I tu znowu z pomocą przychodzi joga. To właśnie jej specjalne ćwiczenia pomogą pozbyć się tych przykrych objawów lub wręcz zapobiegną ich wystąpieniu, jeśli zaczniesz ćwiczyć od pierwszego trymestru.
Jednocześnie, przy wszystkich oczywistych zaletach jogi, zdecydowanie zalecamy słuchanie swojego ciała, ponieważ w żadnym wypadku nie powinno być żadnego dyskomfortu i bólu podczas zajęć. Jeśli pojawią się takie odczucia, zajęcia należy natychmiast przerwać.
Zachowaj szczególną ostrożność w pierwszych 12-14 tygodniach ciąży. Są one najbardziej krytyczne ze względu na to, że w organizmie zachodzą zmiany hormonalne, dlatego program treningowy powinien być możliwie łagodny. Najlepiej, jeśli specjalnie dla Ciebie opracuje go trener, pod którego czujnym okiem będziesz mógł z powodzeniem angażować się przez cały okres „ciekawej sytuacji”.