Dzieci zaczęły częściej chorować na koronawirusa. Jak postępuje ich choroba? Jak to właściwie leczyć? Jak udzielić pierwszej pomocy dziecku przy niewydolności oddechowej? Przeczytaj odpowiedzi lekarza w naszym artykule
«Sprawdziłem, jak leczeni są pacjenci w miejskim dziecięcym szpitalu zakaźnym... Lekarze mówią, że w pierwszej fali zachorowań do szpitali trafiały głównie nastolatki. Obecnie większość pacjentów to dzieci w wieku przedszkolnym. I z bardziej złożonym przebiegiem choroby i jej konsekwencjami"- powiedział Witalij Kliczko. Ze względu na duży napływ zachorowań w Kijowie burmistrz rozważa nawet taką możliwość umieszczać pacjentów w szpitalach położniczych.
Dlaczego koronawirus zaczął bardziej atakować dzieci? Jakie cechy leczenia COVID-19 mają? Odpowiedzi na te i inne pytania na naszej stronie Ekaterina Shabelnik, pediatra w klinice R+ Medical Network.
Czy dzieci naprawdę częściej chorują na COVID-19?
Ekaterina Shabelnik mówi, że w jej praktyce jest więcej dzieci z covidem. A wśród nich rzeczywiście jest więcej małych dzieci. „Jeśli wcześniej pracowaliśmy z nastolatkami w wieku 13-17 lat, teraz osobiście mam najmniejszego 2-miesięcznego pacjenta” – mówi.
Ekspert tłumaczy to wzrostem zachorowań na terenie całego kraju. „On naprawdę jest, nie został wymyślony. A wynika to między innymi z tego, że ludzie coraz bardziej lekceważą zakażenie koronawirusem. Jeśli wcześniej, gdy u osoby zdiagnozowano covid-19, przestrzegał zasad samoizolacji. Teraz wiele osób chciało na nie kichnąć. Odwiedzają miejsca publiczne, ukrywają informację, że są chorzy – przekonuje ekspert.
Ta lekceważąca postawa rozciąga się na najbliższych członków rodziny – dzieci. „Wyjaśnij, nie wyjaśniaj, że konieczne jest wykluczenie pocałunków, noszenie maski w domu, to nie pomaga” - mówi Ekaterina Shabelnik. Odgrywa również rolę, że wiele dzieci jest karmionych butelką. „Jednocześnie nie otrzymują immunoglobulin matczynych, przez co stają się bardziej podatne na infekcje” – wyjaśnia ekspert.
Z reguły dzieci łatwo pokonują koronawirusa /istockphoto.com
2. Jak obecnie dzieci radzą sobie z koronawirusem?
Wcześniej większość lekarzy twierdziła, że dzieci bardzo często znoszą korona wirus. bezobjawowy lub bardzo łagodny.
– Teraz jest więcej dzieci z rozpoznaniem covid-19, z wyraźnymi objawami infekcji wirusowej – komentuje Kateryna Szabelnik. Ten:
- podniesiona temperatura;
- katar;
- zapalenie krtani;
- zapalenie oskrzeli.
Nie brakuje też dzieci z jelitowymi objawami koronawirusa – biegunkami i biegunkami. Ale koronawirusowe zapalenie płuc u małych dzieci, zdaniem eksperta, praktycznie nie występuje. Są to bardziej postacie dla nastolatków. Ekaterina Shabelnik tłumaczy to tym, że starsze dzieci prowadzą siedzący tryb życia, dużo siedzą w gadżetach. Z tego powodu płuca nie są tak dobrze wentylowane, plwocina nie wydostaje się dobrze i dochodzi do zapalenia płuc. „Dlatego jeśli dziecko czuje się dobrze, nie zmuszaj go do położenia się. Niech się rusza. To jest dobre dla tkanki płucnej – radzi ekspert.
Jeśli chodzi o utratę węchu i smaku, pediatra nie zaleca rodzicom skupiania się na tym objawie. „Dzieci często nie zwracają uwagi na to, że nie czują smaku ani zapachu” – wyjaśnia Ekaterina Shabelnik. Dlatego przy objawach infekcji dróg oddechowych, niezależnie od tego, czy występuje ten objaw, czy nie, lepiej wykonać test na covid-19.
Ekspert mówi też, że czasem wśród dzieci z koronawirusem dochodzi do syndromu Kawasaki.
Charakteryzuje się:
- ciężkie zapalenie spojówek (czerwone oczy, bolą, dziecko skarży się, że ma piasek w oczach);
- silne bóle głowy;
- bolesne wysypki na ciele;
- ból gardła, jak przy bólu gardła, dziecko może z tego powodu odmawiać jedzenia i picia.
Jeśli zauważysz te objawy u dziecka, musisz jak najszybciej udać się do lekarza w celu uzyskania pomocy. „Zespół ten atakuje naczynia układu krążenia, co może później prowadzić do niewydolności sercowo-naczyniowej. Im szybciej dziecko otrzyma opiekę medyczną, tym mniejsze ryzyko takich powikłań” – wyjaśnia Ekaterina Shabelnik.
W przypadku koronawirusa dzieci mogą mieć ciężkie zapalenie spojówek / istockphoto.com
3. Jak należy leczyć dzieci w przypadku COVID-19?
Jako powszechna choroba układu oddechowego, mówi Ekaterina Shabelnik. A to oznacza picie dużej ilości wody (lepiej, jeśli pediatra obliczy ilość płynów na podstawie wieku i masy ciała dziecka) oraz objawowe przepisywanie leków. Oznacza to, że temperatura wzrosła - bierzemy środek przeciwgorączkowy. Ból gardła - daje specjalne lekarstwo. Ekspert mówi też, że udowodniono skuteczność przyjmowania witaminy D w leczeniu choroby koronawirusowej. „Dzieciom należy codziennie podawać dawkę 1000 jednostek” – wyjaśnia pediatra.
Jeśli chodzi o antybiotyki, Ekaterina Shabelnik podkreśla, że covid-19 jest chorobą wirusową, co oznacza, że antybiotyków nie można leczyć. Są przepisywane tylko w przypadku wystąpienia powikłań bakteryjnych. Lekarz określa możliwość zastosowania antybiotykoterapii na podstawie obrazu klinicznego oraz badań: badanie krwi, białko C-reaktywne, prokalcetonina. Dlatego drodzy rodzice nie ryzykujcie i podawajcie dziecku antybiotyk już w pierwszych dniach choroby. Możesz mu bardzo zaszkodzić.
Nie rób tomografii komputerowej. „Pamiętaj, że tomografia komputerowa ma bardzo duże obciążenie radiologiczne. To tak, jakby zrobić 30 zdjęć rentgenowskich w tym samym czasie, ostrzega ekspert. – Dodatkowo do tomografii komputerowej musisz leżeć nieruchomo. Zabieg ten przeprowadza się u dzieci w bardzo ciężkim stanie, które przebywają w szpitalu. Jeśli dziecko jest leczone w domu na koronawirusa, ma dobre saturacje, to nie ma sensu wysyłać go na tomografię komputerową. Jeśli lekarz zauważy, że nasycenie się zmniejszyło, słyszy świszczący oddech, przepisze prześwietlenie. W razie potrzeby - w dwóch projekcjach.
4. Jak zrozumieć, że dziecko z COVID-19 trzeba pilnie zabrać do szpitala?
Teraz każda rodzina powinna mieć pulsoksymetr - urządzenie, które pokazuje zawartość tlenu we krwi. Normalnie u dzieci urządzenie powinno pokazywać 97-100%. „Aby mieć właściwe wskaźniki, dziecko musi mieć ciepłe ręce. Jeśli są zimne, dobrze je zmielić przed pomiarem, radzi Ekaterina Shabelnik. – Zmierz także nasycenie na różnych palcach. Ponadto nie zapominaj, że niektóre pulsoksymetry nie są przeznaczone do pomiaru saturacji u dzieci. To powinno być w instrukcji”.
Nawet bez pulsoksymetru można zrozumieć, że jest problem z układem oddechowym dziecka - po szybkim oddychaniu. Jest to najbardziej oczywisty objaw zapalenia płuc. Musisz liczyć oddechy, gdy dziecko śpi lub jest w spokojnym stanie. Jednostką rozliczeniową jest wdech-wydech.
Częstość oddechów dzieci w ciągu jednej minuty:
- Od urodzenia do dwóch miesięcy - 60 jednostek;
- Od 2 do 12 miesięcy - 50 lub mniej;
- Od roku do 5 lat - 40 i mniej;
- Od 5 do 12 lat - 30 jednostek lub mniej.
W karetce, według Ekateriny Shabelnik, musisz się skontaktować, jeśli:
- nasycenie poniżej 92%;
- częstość oddechów dziecka przekracza 60 jednostek;
- jego usta, trójkąt wokół warg i paznokcie zrobiły się sine;
- temperatura poniżej czterdziestu, co jest mocno zdezorientowane;
- zdezorientowany umysł,
- silny ból;
- nieposkromione wymioty;
- zielony, pienisty, śmierdzący kał z krwistą wydzieliną.
Wysoka temperatura, która nie spada dobrze, jest powodem do wezwania karetki / istockphoto.com
5. Jak pomóc dziecku w domu, jeśli spadło jego nasycenie lub się dusi?
Jak pisaliśmy powyżej, przy chorobie koronawirusowej dzieci często mają zapalenie krtani. Gwoli sprawiedliwości należy zauważyć, że występują one również w przypadku innych chorób wirusowych.
Zapalenie krtani charakteryzuje się nocnym atakiem, gdy dziecko oddychać ciężko. I musisz wiedzieć, jak udzielić mu pierwszej pomocy. „Amerykańskie Stowarzyszenie Pediatrii opracowało swoje zasady” – mówi Ekaterina Shabelnik. Ekspert podpowiedział, co należy zrobić w takim przypadku.
- Jeśli dziecko leży, musisz ułożyć je w taki sposób, aby ciało przyjęło pozycję pionową.
- Otwórz okno, wpuść świeże powietrze. Jeśli na zewnątrz jest gorąco, włącz klimatyzator lub otwórz lodówkę i przyprowadź do niej dziecko, aby oddychało zimnym powietrzem. Możesz podać mu zimną wodę do picia lub zjeść lody.
- W przypadku braku dodatniej dynamiki w stanie ogólnym dziecka i nasileniu objawów niewydolności oddechowej należy zastosować leki. Jeśli w domu jest nebulizator, musisz wdychać lek, który złagodzi obrzęk strun głosowych. Na przykład Pulmicort. Jeśli go tam nie ma, to - "Prednizolon" w postaci czopka doodbytniczego. Przypominamy, że nie musisz samoleczyć, skontaktuj się z pediatrą.
Zainteresuje Cię również lektura:
Karmienie piersią a COVID-19: porady dla mam od Unicef
TOP 10 produktów, które ułatwią przeniesienie covid i postcovid