Hatice postanowiła poślubić Nigara i znalazła jej godnego pana młodego - Matrakchi Efendi. Jednak serce i myśli Nigara należały do Ibrahima i małżeństwo było dla niej ciężarem. Nigar nie mógł się oprzeć woli kochanki i przez ból serca pokornie przyjął cios losu.
Za jej oddaną służbę Valide zaaranżowała dla Nigara piękne wesele, a po ceremonii panna młoda została wysłana do domu pana młodego.
Nigar ze łzami w oczach czekała na pana młodego i nadchodzącą noc poślubną. Nie spodziewała się jednak, że podchodząc do niej Matrakchi trzy razy powie „Rozwodzę się”.
Nigar błagał Matrakchi, aby się z nią nie rozwodził i nie rozumiał, czego jest winna. Ale Matrakchi wyszedł bez wyjaśnienia, pozostawiając pannę młodą samą w swoim domu.
Podczas gdy Nigar rozkoszował się łzami jej wstydu, drzwi pokoju otworzyły się i Ibrahim wszedł do pokoju.
Przed uroczystością Ibrahim podszedł do Matrakchi i przypomniał mu historię Victorii (Sadika). A także, że to Ibrahim uratował wtedy życie Efendi. W tym celu Ibrahim zażądał, aby Matrakchi rozwiódł się z Nigarem, jeszcze przed nocą poślubną, wyjaśniając, że ta kobieta należy do niego. To tylko kwestia rozwodu, nikt nie powinien wiedzieć. To jest ich mały sekret.
Ibrahim był tak zaintrygowany zdobyciem „swojej kobiety”, że nie zauważył, że Behram, były gubernator Anatolii, którego Ibrahim usunął ze swojego stanowiska, podsłuchuje ich rozmowę.
Nigar spędziła noc poślubną nie z Matrakchi, ale z Ibrahimem. I wydaje się, że Nigar złapał ptaka szczęścia za ogon. Jednak związek z Wielkim Wezyrem przyniesie jej wiele żalu i łez. W końcu wszystko, co tajne, zawsze staje się jasne.