Janice Dickinson nazywa siebie pierwszą supermodelką na świecie. To nie do końca prawda, co nie umniejsza jej zasług i nie czyni jej modowym życiem mniej interesującym. W młodości była pięknością o olśniewającym wyglądzie i ciężkim charakterze. Młodość odeszła, piękno się zmieniło, ale charakter pozostał. Nadal jest odważna, bezpośrednia, kłótliwa, a czasem nie do zniesienia. Ale to nie czyni jej mniej fankami. Oto 10 ciekawostek o Janice Dickinson związanych z modą i urodą.
1. zbyt egzotyczne piękno
Dickinson jest Amerykanką, która urodziła się na Brooklynie, ale polskie pochodzenie jej matki i irlandzko-szkockie korzenie ojca dały efekt oszałamiającego wyglądu. Mówi, że ciągle mylono ją z przedstawicielem różnych grup etnicznych iz tego samego powodu branża modowa nie została od razu przyjęta do branży modowej.
W latach 70., kiedy jasnoskóre, niebieskookie blondynki błyszczały na wybiegach i w magazynach, została nazwana „zbyt etnicznym wyglądem”, skutecznie zamykając drogę do wielkiej mody.
2. Nowy Jork - Paryż - Nowy Jork
Odrzucona z powodu pojawienia się w rodzinnych Stanach, młoda piękność z powodzeniem znalazła się w europejskim biznesie modelarskim. W Paryżu jej egzotyczny wygląd bardzo się przydał, więc od razu zaczęła tam pracować i zarabiać.
Po powrocie do Nowego Jorku w 1978 roku Dickinson był już supermodelką z gigantycznym portfolio. Zarabiając 2000 dolarów dziennie, czterokrotność standardowej stawki top modelki, zrównała się w opłatach z hollywoodzkimi aktorami. Chciała zemścić się na tych, którzy w nią nie wierzyli, i zrobiła to znakomicie.
3. Modowa dziewczyna
Janice jest bardzo dumna z tego, że pojawiła się na okładkach wszystkich znanych magazynów modowych, ale to pojawienie się na okładce Vogue zawsze było uważane za najbardziej prestiżowe. Dickinson zaszczycił okładki Vogue'a w różnych międzynarodowych publikacjach 37 razy! Takim osiągnięciem może się pochwalić rzadki model, biorąc pod uwagę ogromną konkurencję i protekcjonizm w tej dziedzinie.
4. Brak pozytywnego ciała
Aktualne trendy i moda na body-positive nie dotykają, a jedynie denerwują Janice, która całe życie stoi na tym, że modelka powinna być szczupła albo nie powinna być modelką. Nie waha się wyśmiewać cudzych form, nazywając je odstępstwem od wzorcowej normy. Ona sama podąża za swoimi przekonaniami i u progu swoich 70. urodzin nie dodaje, jak się wydaje, kilograma. A jeśli dodaje, to od razu przechodzi na dietę lub zwraca się do chirurgów.
5. "Jesteś zwolniony!"
Za agresywną postawę i krytykę młodych modelek Janice została wyrzucona z najpopularniejszego programu „America's Next Top Model”. Główny konflikt Dickinsona był z Tyrą Banks, gospodarzem i producentem serialu. Janice była dosadna i szczera w swoim sprzeciwie wobec promowania wcześniej zatwierdzonych dziewcząt. Tyra chciała, żeby wszystko było „słodkie i gładkie”, cały czas mówiąc, że jest producentem serialu i to ona zdecyduje, jak się sprawy potoczą.
„Mówię tylko prawdę i ratuję te dziewczyny, mówiąc im, że są za niskie, za grube lub że ich skóra nie jest dobra… Lepiej być uczciwą suką niż hipokryzją. Zrobiłem ten program numer jeden w 52 krajach, a oni pokazali mi drzwi!”
Po zwolnieniu Dickinson uruchomiła własny program, The Janice Witch Modeling Agency, ale przed zamknięciem trwał tylko cztery sezony.
6. „To nie modelki, to dziewczyny z Instagrama”
Dickinson nieustraszenie krytykuje nie tylko nieznane, aspirujące modelki, ale także gwiazdy branży. Więc „przeszła” przez rodzinę Jenner-Kardashian, zauważając, że nie mają danych modelu. Nie zapomniała o siostrach Hadid, mówiąc, że nie należy ich nazywać supermodelkami, ponieważ nie są w stanie reinkarnować.
Z żalem mówi, że biznes modelek umarł, bo niszę zajęły dziewczyny z Instagrama, których główną zaletą jest duża baza subskrybentów, a nie profesjonalne dane i praca.
7. „Żyję dla chirurgii plastycznej!”
W pogoni za młodością i pięknem Dickinson zawsze przechodziła operację plastyczną, a nawet nakręciła film pokazujący jej zabiegi kosmetyczne. A miłość Janice do plastiku jest nawet zbyt wielka…
W 2013 roku poprzedni model został zmuszony do ogłoszenia upadłości ze względu na ponad milion dolarów zadłużenia z tytułu niezapłaconych rachunków za operacje plastyczne. Ta sytuacja znacznie sparaliżowała zarówno stan finansowy, jak i emocjonalny Dickinsona, który przyrzekł zapłacić każdy grosz.
8. Trudna przeszłość staje się bezpieczną przyszłością
Zdając sobie sprawę, że wiek modelki nie jest wieczny, Janice w końcu zaczęła myśleć o zabezpieczeniu swojej przyszłości. Z czasem stanęła po drugiej stronie aparatu, deklarując się jako fotograf, a w 2010 roku uruchomiła własną linię biżuterii. Zarabiała także na swoim trudnym dzieciństwie i burzliwej przeszłości modelowania, co zaowocowało kilkoma szczerymi książkami autobiograficznymi, które stały się bestsellerami.
9. czarna gardenia
Ulubionym zapachem Janice jest Illuminum Black Gardenia. To zielony, kwiatowy zapach dla niego i dla niej, który uwielbia także hollywoodzka gwiazda Halle Berry.
10. Mini i chudy bez kompleksów
Ktoś po 50-ce wybierze skromniejsze, zacne stroje, ale nie Janice. Czy na próżno trzyma się diety i przez całe życie wykonuje operacje plastyczne? Dickinson nadal występuje w mini sukienkach, które podkreślają jej nogi, a także w strojach z legginsami lub obcisłymi spodniami, które je podkreślają. I oczywiście niezbędne spinki do włosów, które wydłużają nogi.
Urodzony model - czy to do końca!
Dziękuję za twoje
#sławni ludzie#modelki#moda#piękno#Interesujące fakty