Zdarza się. Po pierwsze, jest to uniwersalna właściwość alkoholu. Są one kauteryzowane zadrapaniami w nadziei, że zabiją tam infekcję, i dokładnie w ten sam sposób alkohol przyżega ściany żołądka i dwunastnicy.
Po drugie, alkohol etylowy sam w sobie powoduje, że żołądek wydziela więcej kwasu, a dwunastnica jest bardzo wrażliwa na nadmiar kwasu. Omówiliśmy helicobacter, które powodują, że żołądek wydziela więcej kwasu, który wpływa do dwunastnicy i wypala tam dziury:
Po trzecieNawet bez alkoholu niektóre inne składniki napojów alkoholowych stymulują produkcję gastryny w ścianie żołądka, która kontroluje produkcję kwasu. I znowu dostajemy wrzód dwunastnicy.
Rowery
Wśród ludności krążą historie, że leczyli wrzody żołądka czystym alkoholem.
Sama wiem na pewno, że krwawiącemu wrzodowi żołądka przez FGS wstrzyknięto alkohol, aby zatrzymać krwawienie. Jest to nadal uważane za normalną opcję. Ale żeby tak połknąć alkohol…
Krótko mówiąc, celowo przeszukiwałem dostępne źródła informacji medycznych, począwszy od 1920 roku, i nie spotkałem się z taką głupotą. Nie, bracia. Będzie wrzód po alkoholu. Nie będziesz mógł uzyskać pomocy medycznej.
Rozbawiła mnie też rozmowa chemików na jakimś forum chemicznym. Ci z całą powagą dyskutowali, że czysty alkohol etylowy natychmiast spowoduje chemiczne oparzenie żołądka. Jak jakiś kwas. Naiwny. Chyba Szkołota. Normalnie pije się czysty alkohol, chłopaki. Jest szkodliwy, ale całkiem znośny.
Czy próbowałeś czystego alkoholu?