Na prośbę czytelników: perfumy o luksusowym zapachu mandarynek

click fraud protection

Witam moje piękności!

W ostatnim artykule o bliźniaczych zapachach (budżetowych odpowiednikach luksusu) w komentarzach zostałam o to poproszona podnieś coś „mandarynki” i opowiedz o mało znanych markach, bo luksus zmęczony tym.

W tym artykule postaram się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: będziemy mieli wybór perfum mandarynkowych, o których niewielu słyszało, ale jest możliwość ich zakupu w Rosji.

Od zeszłego roku zaczęłam szukać perfum o zapachu mandarynki. Szczerze mówiąc, nie jest to łatwe zadanie. Albo kompozycję przerwała bergamotka, albo od mandarynki w piramidzie jest tylko jedno imię (a już wiemy, że piramida zapachowa to rzecz marketingowa), czy gdzieś daleko za horyzontem słychać nutę mandarynki, mocno przerywaną pudrem, różą, paczulą.

Mam skromną listę zapachów mandarynek, ale kompozycje są luksusowe :-) Jak zawsze mój ulubiony umieściłem na samym końcu artykułu.

Atelier cologne clementine california

Pamiętasz gorące lato w tym roku? Dopiero w tym roku zapoznałam się z tym cudownym aromatem. Chrupiąca, słodka, cierpka, kaustyczna i lekko pikantna mandarynka! Podobnie jak olejki na skórze, kiedy ją czyścisz. Wyobraź sobie, że obierasz tonę tych mandarynek! Stężenie olejku mandarynkowego jest po prostu zaporowe. Dodaj do tego pieczone jabłko i trochę cukru pudru.

instagram viewer

Świeżość cytrusów po 5-6 godzinach płynnie ustępuje miejsca świeżemu sokowi z zielonego jabłka, pieprzu i mandarynki. Bardzo świeży i smaczny aromat. Ale myślę, że bardzo ci się spodoba w upalną pogodę. Bo na rozgrzanej skórze cały ten mandarynkowy koktajl zmielony razem ze skórą jest jak powiew świeżego powietrza.

Aż do najniższej ceny znalezionej za to w złote jabłko.

Mary Key Illuminea

Do sprzedaży trafił pod koniec 2020 roku. To francuskie perfumy premium, zapach był pierwotnie pomyślany jako świąteczny i „ze statusem”, jednocześnie uroczysty i surowy.

Szczerze mówiąc, Mary Key poradziła sobie całkiem nieźle! Bez względu na to, co myślisz o tej marce.

Dużo zwiewnych białych kwiatów, mandarynki (już nie pudrowy słodki lub gorzki olejek eteryczny ze skórki, ale jak prawdziwy sok z plastra mandarynki) i zdrewniałą waniliową kiszonkę na kilka metrów. Wystarczy jeden zilch. W przeciwnym razie twoje mandarynki z wanilią „przejadają” wszystkich przechodniów w promieniu kilku metrów.

Perfumy można kupić na oficjalnej stronie Mary Key.

Le Couvent Maison de Parfum Lysandra

Marka stosunkowo młoda, pojawiła się na rynku w 2004 roku. Początkowo marka ta służyła do produkcji naturalnych perfum i kosmetyków dla hotelu o tej samej nazwie. Potem zaczęli się rozwijać, a dziś marka jest pozycjonowana jako perfumy niszowe.

Twórcą zapachu Lysandra jest Jean-Claude Ellena, jeden z najbardziej utalentowanych współczesnych perfumiarzy, który zaprezentował nam ponad 100 zapachów, z których połowa jest nadal odpowiednia dla dziewcząt.

Lysandra ma bardzo słodki jaśmin i lekko sproszkowaną zimną mandarynkę. Nowoczesna, młodzieńcza i łatwa do zrozumienia. W dzisiejszych czasach ważne są zapachy, które łatwo odgadnąć po ich składnikach.

Niestety nie można go znaleźć w Rosji. Tylko jeśli zamawiasz na zagranicznych stronach. Albo czekaj SpójrzFantastyczne przyjazdy, to właśnie na tej stronie zamówiłam najwyższej jakości żele pod prysznic Molton Brown, które pachną bardzo solidnie.

Mandarino Laboratorio Olfattivo

A oto mój ulubiony. Prawdopodobnie najfajniejszy zapach mandarynki. Tak pachnie Nowy Rok!

Jej twórcą jest również Jean-Claude Ellena. Wydaje mi się, że nikt nie przewyższa swojego talentu w graniu mandarynki.

Od pierwszych sekund zaczyna się od prawdziwych mandarynek i świerkowych igieł wbijanych w dłonie. Mandarynki bez pudru i goryczki skórki, bardziej realne, że nie znajdziemy ich w innych smakach. Następnie kwiatowe odcienie i liście czarnej porzeczki zaczynają solo.

Ostrożnie, moi drodzy, w liściach czarnej porzeczki jest merkaptan, a dla wielu pachnie niemytymi tacami dla kotów. Jeśli więc nagle zainteresujesz się tymi perfumami, zrób herbatę z liśćmi porzeczki. Jeśli nie pachnie jak „kocięta”, to w perfumach też nie usłyszysz czegoś takiego.

Baza tych perfum jest bardzo piękna: oprócz drewna znajduje się tu także gorzka żywica i płatki róż.

Bardzo złożone, wielopłaszczyznowe, każda zilica jest jak nowa, nieustannie studiujesz nosem tę iglasto-mandarynkowo-porzeczkową piękność. Dawno nie spotkałem się z takimi niestandardowymi i złożonymi rozwiązaniami.

Butelka o pojemności 100 ml kosztuje około 10 000 USD. rubli, ale zawsze można zamówić TUTAJ mała sonda objętości za niewielkie pieniądze. To wystarczy, aby przestudiować tę fantastyczną kompozycję i zrozumieć, czy ją założysz, czy nie.

Jeśli interesuje Cię wszystko, co dotyczy perfumerii - postaw kciuk w górę i zasubskrybuj kanał!

Instagram story viewer