Witam moje piękności!
Od dawna nie dzieliłem się z Wami dobrymi kosmetykami, które są tanie, a efekt milion. Miałem już wcześniej post o tej masce, ale nie wszyscy dostali ją w feedzie.
Dlatego powiem ci więcej. Ale najpierw mała uwaga: to jest moje osobiste doświadczenie, moja opinia, ufam swoim oczom. A ci, którzy wcześniej skorzystali z mojej rekomendacji, również byli zadowoleni z efektu maski.
Jeśli maska nie jest odpowiednia dla wszystkich, cóż, tak się dzieje. Nie ma produktu uniwersalnego, każdy ma inną strukturę włosów, inaczej też farbują. Ale jak dotąd z tą maską wszystko jest w porządku: więcej zadowolonych niż niezadowolonych z niej osób.
Ci, którzy czytają mój kanał od dłuższego czasu, już zauważyli moją przemianę: dwukrotnie rozjaśniałem włosy. Stopniowo opuszczam ciemną stronę i przechodzę na jasną stronę :-)
Jeśli po pierwszym rozjaśnieniu włosy były nadal normalne, to po drugim była to katastrofa. Szła z myjką na głowie. Po każdym myciu szamponem włosy były wbijane w matę. Rozplątanie ich było osobnym zadaniem: starannie każdą nitkę po nałożeniu tony odżywek i maseczek. Po każdym myciu ciągle robiłam swoją stylizację, przyznam szczerze: robienie tego na bieżąco jest z czasem bardzo męczące. Ale nie było też ochoty chodzić z ciągłym upadkiem na głowie.
Aż pewnego dnia wpadłem na moją ostatnią pracę, aby porozmawiać z jej przyjaciółmi. Podczas rozmowy jeden z moich byłych kolegów poradził sobie z maską Estel Vita Therapy. A jeśli byłem sceptycznie nastawiony do produktów tej marki, to po tej masce radykalnie zmieniłem zdanie.
Już po pierwszym zastosowaniu dodała do mojej osobistej listy ulubionych produktów. Nie musiałam rozplątywać kołtunów, maska poradziła sobie z tym zadaniem sama, już przy pierwszej aplikacji. Ale dla lepszego rozprowadzenia maski we włosach nadal radzę przejść przez grzebień z rzadkimi zębami.
Opakowanie mówi, że zaleca się przechowywać maseczkę przez 5-10 minut. Jak zwykle idę swoją własną drogą ninja piękna i wytrzymuję znacznie mniej, 2-3 minuty. Wynik nadal jest niesamowity. Wybaczcie moi drodzy, ale nigdy nie lubiłem długotrwałego narażania się na produkty do pielęgnacji skóry: trzymaj je na głowie przez 5 minut maska, deptanie po wannie z folią spożywczą na udach przez 10 minut w nadziei, że środek antycellulitowy zdziała cuda itp.
Dlatego dobra maska dająca krótki czas ekspozycji (mniej niż zalecany) to drugi powód, dla którego Estel Vita Therapy stała się moją ulubioną dla rozjaśnionych włosów.
Od ponad miesiąca używam maski, moje włosy są miękkie, gęste, jak moje. Ale co najważniejsze – koniec z plątaniną i ciągłą stylizacją z prostowaniem, już mi to nie przeszkadza.
Na etykiecie oczywiście znajdują się opowieści marketingowe. Na przykład jest napisane, że maska PRZYWRACA włosy. Moi stali czytelnicy od dawna wiedzą, że pękniętych wiązań dwusiarczkowych we włosach nie da się odtworzyć, można jedynie zastosować protetykę, a potem tak drogimi środkami jak Olaplex. Mówiąc najprościej, to co zniszczone nie zarośnie/samoistnie, można wypełnić tylko puste przestrzenie po zerwanych wiązaniach.
No dobrze, takie stwierdzenia można wybaczyć za maskę. Dla rozjaśnionych włosów to wciąż zbawienie. I doskonale nawilża włosy, dla włosów zniszczonych po rozjaśnianiu to też jest ważne.
Nie powiem Ci ceny za ile to kupiłem, bo dziewczyny z poprzedniej pracy dały mi zniżkę, za co jestem im bardzo wdzięczna. W Internecie cena waha się od 400 do 500 rubli za 500 ml.
Podziel się komentarzami, którzy już używali tego produktu Estel i jakie produkty do włosów farbowanych lubisz.
Jeśli interesuje Cię wszystko, co wiąże się z pielęgnacją włosów farbowanych - podnieś kciuki do góry i zasubskrybuj kanał!