Po artykule o tym, że omeprazol nie jest winny raka żołądka, spadła na mnie lawina oburzonych odniesień do instrukcji dotyczących omeprazolu. Jak mówi, że nadal jest winien. I naprawdę coś zostało powiedziane.
Piszą tam, że przed wyznaczeniem omeprazolu konieczne jest wykluczenie obecności złośliwego procesu. Zwłaszcza przy wrzodach żołądka. Ponieważ omeprazol może maskować objawy raka i opóźniać prawidłową diagnozę.
Na przykład, gdy w jakiejś aptece na każdym rogu sprzedają komuś bez recepty omeprazol, to ten biedak musi zrobić gastroskopię z biopsją na wszelki wypadek, żeby szukać raka. Więc?
Albo powiedzieli mi też, że omeprazol maskuje raka w taki sposób, że naprawdę chowa głowę w fałdach żołądka, a wtedy nie można go nawet znaleźć pod mikroskopem. Ze strachem?
To oczywiście głupota. Każdy idiota może kupić omeprazol, dlatego nie zaleca się przyjmowania tego omeprazolu przez długi czas. Jeśli idiota ma raka, wtedy ten rak się objawi i ktoś postawi prawidłową diagnozę.
Oczywiste jest, że nikt nie wejdzie do żołądka ludzi z endoskopem na każdy dyskomfort lub zgagę, ponieważ może to prowadzić do śmierci. Nie słyszałeś o tym? Ale przeczytaj mój artykuł o szkodliwości FGS.
Po prostu nie pozwalają każdemu na omeprazol. Młodzi ludzie mogą, ale starsi przejdą przez FGS.
Wydaje mi się, bracia, że ta przedpotopowa instrukcja zawiera błąd w tłumaczeniu odpowiadającej jej instrukcji z języka angielskiego. Tu jest napisane złagodzenie objawów nie wyklucza obecności nowotworu żołądka. Naszym zdaniem oznacza to, że jeśli świrowi ulży omeprazol, nie pomoże mu to wykluczyć raka. Oznacza to, że w przypadku raka omeprazol czasami pomaga również w bólu.
Wydaje się, że słowo „wyklucz” zdezorientowało naszych farmaceutów i ich tłumaczy. Zdecydowali, że NALEŻY to wykluczyć. Ale Amerykanie twierdzą, że wykluczenie NIE BĘDZIE DZIAŁAŁO. Czy czujesz różnicę?
Krótko mówiąc, znowu trudności w tłumaczeniu.
Nie pij omeprazolu dłużej niż tydzień. Jeśli po tygodniu ból wróci, udaj się do lekarza. To wszystko.