Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego w czasach sowieckich wybudowano tak wiele dziewięciopiętrowych budynków? Nie 7, nie 8 i nie 10, czyli 9 pięter. Wymyślmy to razem! Oto jakie informacje udało mi się znaleźć.
W czasach sowieckich, a mianowicie w latach 50. i 60. ubiegłego wieku, rozpoczęła się szybka poprawa warunków życia obywateli. Jeśli wcześniej wiele osób mieszkało w mieszkaniach komunalnych i drewnianych barakach, teraz celem było zapewnienie każdej rodzinie własnego metra kwadratowego. Wszystkich pracujących obywateli natychmiast ustawiono w kolejce po mieszkania.
Ludzie byli zadowoleni z tego zwrotu, nawet jeśli mieszkania są małe, ale to ich własne metry kwadratowe. A czas był nowy, po Stalinie, po chwili do władzy doszedł Nikita Siergiejewicz Chruszczow. A problem przesiedlenia obywateli pomogli słynni „Chruszczow”. W „chruszczowach” przewidziano małe kuchnie, wspólną łazienkę, niskie sufity i pokoje przejściowe. Jakoś mały, skromny, ale mimo wszystko naród radziecki był niesamowicie szczęśliwy!
„Chruszczow” zbudowano w pięciopiętrowych budynkach. A po 10 latach zostały zastąpione dziewięciopiętrowymi budynkami. A najciekawsze jest to, że były to domy 9-piętrowe, a nie 8 czy 10. Więc pytanie brzmi: dlaczego 9? Może nie ma w tym sensu, no, 9 i 9. Ale jak się okazało, to nie tylko to!
Okazuje się, że budowa dziewięciopiętrowych domów została przemyślana w najdrobniejszym szczególe! Głównym tego powodem była ekonomia.
Budowa wieżowców była masywna. Podano instrukcję: budować jak najwięcej domów, dla jak największej liczby rodzin, ale jednocześnie koszty budowy powinny być minimalne. Ale były też pewne standardy, których trzeba było przestrzegać. I z tego powodu powstały wieżowce o 9 piętrach.
Zgodnie ze standardami rządowymi, w każdym budynku, który ma więcej niż pięć pięter, znajdowała się winda. Dlatego jeśli zbudujesz dziesięciopiętrowy budynek, musisz zainstalować 2 windy: jednego pasażera, a drugiego do transportu ładunków.
I jeszcze jeden mały niuans. W przypadku, gdy wieżowiec był wyższy niż 28 metrów, musiała znajdować się na nim klatka schodowa wolna od dymu. Jeśli znowu mówimy o dziewięciopiętrowych budynkach, to ich wysokość wynosiła zaledwie 27 metrów. I okazało się, że nie była tu potrzebna żadna drabina, co oznacza, że była to realna gospodarka. Jest tylko jedna winda, nie potrzeba schodów, oszczędzając publiczne pieniądze, a jednocześnie wiele mieszkań i wszyscy są szczęśliwi!
Ze wszystkich obliczeń wynikało, że 1 metr kwadratowy w dziewięciopiętrowym budynku jest znacznie tańszy niż w dziesięciopiętrowym. Dlatego zdecydowano o rozbudowie ZSRR dokładnie dziewięciopiętrowymi budynkami!
Służby brały pod uwagę jeszcze jedną opcję, są to domy o 14 kondygnacjach. Domy te były również korzystne dla państwa. Jedyny problem polegał na tym, że tak wysokich budynków nie można było postawić na żadnej ziemi. Był to kolejny wymóg, w wyniku którego nie przystąpiono do budowy 14-piętrowych budynków.
Dodatkowo w przypadku domów o więcej niż 9 kondygnacjach należało przewidzieć osobną przepompownię w celu zasilenia mieszkań gazem. A to znowu jest dość kosztowne. Dlatego w tych domach, w których wybudowano 10 lub więcej pięter, zainstalowano piece elektryczne. Tutaj znowu są duże straty finansowe, bo zużycie energii przez te piece było dość duże.
Podsumowując, po oszacowaniu wszystkich zalet i wad jednoznacznie zdecydowano, że o wiele bardziej opłacalne jest budowanie dziewięciopiętrowych domów. To cały sekret!
Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/poleznoe/pochemu-v-sovetskom-sojuze-stroili-odni-devyatietazhki.html