Niektórzy mówią, że jeśli zaczniesz jeść po kilku dniach postu, zostaną posypane pokrzywką.
Istnieje kilka wyjaśnień tego przypadku.
Histamina w żywności
Histamina to substancja biologicznie czynna, z której przy pokrzywce wszystko pęcznieje i swędzi.
Ta histamina jest produkowana w naszym ciele i magazynowana w komórkach tucznych. Komórki mogą uwolnić od siebie histaminę i rozwiną się ule.
Najciekawsze jest to, że histaminę można spożywać w postaci gotowej z jedzeniem. Omówiliśmy już zatrucie scombroidem, kiedy histamina powstaje w rybach i powoduje zatrucie.
Można to znaleźć w ciemnym mięsie, takim jak makrela, tuńczyk lub podobne ryby makreli. Ich mięso zawiera aminokwas histydynę, który mikroby mogą przekształcić w histaminę. Oznacza to, że taka ryba będzie leżeć przez kilka godzin w temperaturze pokojowej i już istnieje ryzyko zatrucia histaminą. Uderzenia gorąca, nudności, bóle brzucha, kołatanie serca, wysypki, wszystko się zacznie. Mówi się, że podobne zatrucie występuje w przypadku sera szwajcarskiego. Tam też drobnoustroje coś fermentują.
Histamina nie jest niszczona przez zamrażanie i obróbkę cieplną, więc nigdzie nie zniknie z żywności. Albo jest w nich, albo stanie się kimś więcej niż był. Ale to się nie zmniejszy.
Tak więc, oprócz zepsutych ryb, histamina jest również obecna w stosie produktów. W dojrzałym serze, w fermentowanych warzywach, takich jak kapusta kiszona, w jogurcie, w kiełbasach, w pieczywie drożdżowym.
Na ten temat jest pomysł. Nie spotkałem się z oficjalnym potwierdzeniem, ale brzmi to tak: W naszych jelitach znajduje się enzym zwany oksydazą diaminową, który niszczy histaminę z pożywienia. Jeśli głodujemy, ten enzym staje się mniej. Cóż, zmniejsza się rodzaj aktywności w jelicie. I tak wychodzimy z postu i zaczynamy jeść. I jemy histaminę z jedzeniem. Ale nie ma enzymu. A histamina trafia prosto do krwiobiegu i wywołuje pokrzywkę.
Osobiście nie bardzo ufam tej teorii, ponieważ nie czytałem dowodów naukowych i wiem na pewno, że istnieją takie suplementy diety z oksydazą diaminową. To znaczy, może po prostu są promowani. Nie widziałem żadnych oficjalnych porad medycznych dotyczących oksydazy diaminowej.
Ule z głodu
Japończycy opublikowali historię o dziecku, którego ule wywołał głód. A gdy tylko chłopiec zjadł przekąskę, pokrzywka minęła. Tam też był w jakiś sposób powiązany z histaminą, ale w inny sposób.
Tam też chodziło o jelita, ale tylko o komórki tuczne, które żyją w jelitach. Jeśli jesteśmy głodni, te komórki tuczne w jelitach wydzielają histaminę, która przepływa przez żyłę wrotną do wątroby i zmusza ją do tworzenia ciał ketonowych, które odżywiają nasz mózg i mięśnie.
I jakoś (nie do końca jasne dla Japończyków i dla mnie) na tym tle pokrzywka może wkraść się. To znaczy u szczytu postu. Po jedzeniu ta pokrzywka zmniejsza się.
Głód dobra
Są też historie, kiedy z przewlekłą pokrzywką z głodu, wręcz przeciwnie, stało się lepiej. To już trzecia opcja.
Co robić
Wszystko jest jednocześnie bardzo proste i skomplikowane. Sytuacja jest niezrozumiała. Nikt nie potrafi jasno wyjaśnić, dlaczego po zaprzestaniu postu ktoś zaczyna mieć pokrzywkę. Więc po prostu nie głoduj. Czy to logiczne?