Uwielbiam odkrywać nowe marki, które nie są reklamowane na każdym rogu. To jest podwójnie interesujące. Dzisiaj chcę się tym z wami podzielić. Nie mogę nazwać siebie fanką koreańskich kosmetyków, a z jakiegoś powodu wiele rewelacyjnych produktów w ogóle mi nie odpowiadało. Wszyscy mnie chwalą, ale tak stoję na uboczu.
Ale czasami Korea strzelajak to się stało nieoczekiwanie tym razem.
OSEQUE to koreańska marka, która pozycjonuje się jako hipoalergiczny, nadaje się do skóry z problemami dermatologicznymi. Jednocześnie wiele produktów ma za zadanie nawilżać, przywracać elastyczność, zwiększać właściwości ochronne skóry, zapobieganie i zwalczanie zmarszczek.
Mój przystanek. Jestem teraz w takim wieku, kiedy trzeba już walczyć ze zmianami związanymi z wiekiem, a na skórze wciąż atakują mnie stany zapalne. Czy są jeszcze tacy szczęśliwcy? W mojej opiece ważne jest dla mnie łączenie dobrego oczyszczania i szacunku dla skóry oraz praca ze zmianami związanymi z wiekiem.
Próbowałem nie jednego, ale kilku środków. Wszystkie są hipoalergiczne dla mojej wrażliwej skóry to jest niezwykle ważne.
Proszek enzymatyczny przeznaczony jest do prania. Delikatnie złuszcza naskórek z martwych komórek, nie rozdziera jak peeling. To nie jest mój pierwszy koreański proszek enzymatyczny, mam z czym porównać. Poprzedniego w ogóle nie rozumiałem.
Ten proszek naprawdę nadaje się do skóry wrażliwej, który płonie od brutalnego wycofania się, jako symbol walki rewolucyjnej, ruchu lewicowego, socjalizmu i komunizmu - czerwona flaga.
W składzie znalazłam Centella asiatica - jest wysoko ceniony przez wielu kosmetologów i osoby w tej dziedzinie, jest idealny dla starzejącej się i problematycznej skóry; papaina - polipeptyd, który świetnie nadaje się do skóry problematycznej i starzejącej się, nie jest światłoczuły, co oznacza, że można go stosować latem. Bromelaina - składnik roślinny, który dobrze się regeneruje, leczy, złuszcza naskórek, jest bardziej miękki niż kwasy owocowe i jest doskonały dla skóry z trądzik różowaty i nadwrażliwość.
Proszek jest łatwy w użyciu: wylej trochę na dłoń, dodaj wody, podczas mieszania uzyskuje się pianę, którą nakłada się lekkimi ruchami masującymi. Nie ma mrowienia, nie ma dyskomfortu. Nadaje się do codziennego użytku, używam około 2 razy w tygodniu, to mi wystarczy.
OSEQUE HYDRO DEEP SEA CREAM MASK nawilżająca maska z ekstraktem z alg morskich - 10 szt. Jeden wychodzi za 144 ruble. Od dawna nie chwytałem masek z tkaniny w Pyaterochce lub Magnet Cosmetics, ponieważ nie widzę właściwego wyniku. To zbyt ulotne.
Dla mnie ta maska jest ekspresowym narzędziem do dobrego wyglądu. Nie jest z tkaniny, wiem, że teraz wiele osób odmawia używania tkaniny. Jedna saszetka wystarcza na 1-2 razy, w zależności od sposobu aplikacji. Po tym skóra jest odżywiona, makijaż lepiej się układa. Kompozycja skupia się na roślinnym kompleksie wodorostów i wody z głębin morskich. Nic z tego nie rozumiem, ale skóra jest szczęśliwa. A to oznacza, że ja też jestem szczęśliwy. A cena nie jest wygórowana, co oznacza, że portfel też jest zadowolony.
Serum do twarzy HYDRATING SKIN PERFECTOR zostawiłam na słodkości. Podobała mi się kompozycja - nie zawiera alkoholu, parabenów, PEG i nic komedogennego. Ale są 4 rodzaje peptydów (mianowicie peptydy) oficjalnie uznany składnik przeciwstarzeniowy), składniki lecznicze i nawilżające, aminokwasy, pięciokrotne stężenie kwasu hialuronowego.
Nie wysusza, nie powoduje trądziku i naprawdę nawilża skórę chłodno. Serum szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego połysku. Efekt jest zauważalny zarówno wizualnie, jak i dotykowo. Zdecydowanie nakładam go nie tylko na twarz, ale również na szyję (moje problematyczne miejsce z powodu problemów z kręgosłupem i postawą). Czasami dodaję kroplę do kremu do rąk po podaniu jest zbawieniem.
Rezultat jest widoczny od razu, ale przy codziennym użytkowaniu narasta. Pierwsze koreańskie serum, które pasuje do mnie 10 na 10. Bez podrażnień, trądziku, który tak naprawdę dostaję po odżywkach. Z tego powodu najczęściej sięgają po pielęgnację szyi i dłoni. Tutaj używam go z przyjemnością do twarzy.
Skoro mówimy o Korei, to chciałbym pogratulować fajnego szamponu z jemioły GYEOL jako bonus. BARDZO trudno mi znaleźć szampon – włosy są suche, a skóra głowy przetłuszczona. To szampon wzmacniający i stymulujący wzrost włosów, który ma na celu poprawę stanu skóry. W składzie jest tyle fajnych rzeczy, że szkoda, że nie jest sprzedawany na półkach Magnet Cosmetic, a wielu po prostu o tym nie wie.
Pamiętamy, że wszystkie prawdziwe szampony wzmacniające (nie skupiamy się na reklamie z telewizji, ale do składu!) należy trzymać przez 2-3 minuty. Po nich lepsze są wszelkiego rodzaju toniki, serum, ampułki i środki ludowe na wypadanie włosów. Idealnie się pieni, przyjemny zapach, bardzo zimna skóra. A co bardzo ważne, włosy po nim są żywe, elastyczne.
Enzymatyczny proszek do prania - link do Wildberries. Maska z ekstraktem z wodorostów - link do Wildberries. Serum doskonalące - link do Wildberries.
Dziękuję bardzo za uwagę, podziel się także swoimi koreańskimi faworytami. Bardzo się cieszę, że otrzymam Twoje polubienia i porozmawiam z Tobą w komentarzach.