Trzy techniki, które wprowadzą Cię na pozytywną falę, nauczą Cię czerpać korzyści z każdego konfliktu i czynić dobro nawet w złych sytuacjach życiowych.
Uśmiechaj się częściej - włączając siebie / istockphoto.com
Technika 1. „To najszczęśliwszy dzień”
Ta technika to magiczna różdżka, która pomoże Ci tworzyć nastrój, aby być wypełnionym energią, uświadomić sobie, jak ważne są wszystkie Twoje kroki w życiu i jak różnorodny może być znajomy świat. Ta metoda pomaga osobom, które doświadczają wypalenia zawodowego lub osobistego. Rano, przy filiżance kawy / herbaty w specjalnym notesie, zapisz swoje zadania dnia: weź długopis, zamknij na chwilę oczy, pomyśl, a potem zapisz pięć wspólnych celów, które przychodzą Ci do głowy jako pierwsze (na przykład negocjowanie, praca bez konfliktu, robienie dobrego uczynku itp.) itp.). A za nimi jest pięć „dziwnych”: na przykład uśmiechanie się do dwóch nieznajomych na ulicy, patrzenie im prosto w oczy, przejście stu kroków, liczenie ich w odwrotnej kolejności, wąchanie pięciu różnych kwiatów. W ciągu dnia zrealizuj plan, a wieczorem opisz (możesz pokrótce, jeśli nie ma czasu) wszystkie sytuacje. W rezultacie będziesz miał całą historię. A jeśli nadal masz czas na zrobienie zdjęcia w każdym z miejsc, w których plan się spełnia, to również zostanie zilustrowany. Po tygodniu tego zadania przekonasz się, jak różnorodne może być zwykłe życie. I uwierz mi, z czasem będziesz chciał latać! Jeśli czujesz, że jesteś nadmiernie podekscytowany z powodu wzrostu energii, pamiętaj o uwzględnieniu na liście sportów,
medytacje i „być smutnym przy lampce wina”. Ta różnorodność uczyni życie jeszcze pełniejszym.Uwzględnij codzienne zadania, które sprawiają, że jesteś szczęśliwszy / istockphoto.com
Technika 2. „Szukaj znaczeń”
Technika poszukiwania znaczeń przeszłości pomoże tym, którzy często zadają sobie pytanie: „Po co mi to?”. lub „Po co tak żyć?” Podziel kartkę na pół i zapisz pięć najbardziej bolesnych w lewej kolumnie. wspomnienia odległa przeszłość (najlepiej z dzieciństwa), opisująca sytuację w dwóch lub trzech zdaniach. Następnie w drugiej kolumnie naprzeciw każdej sytuacji zapisz co najmniej trzy ważne znaczenia tego, co się wydarzyło. Teraz na osobnej kartce zapisz wszystkie znaczenia, przypisując je sobie jako cechy charakteru. Na przykład, jeśli w pierwszej kolumnie jest napisane: „Kiedy byłem mały, nasza rodzina żyła w biedzie i nie miałem żadnych zabawek poza jedną starą lalką. Pamiętam, jak cierpiałem, bo musiałem bawić się tylko z nią na podwórku ”. Druga kolumna może brzmieć: „Lalka była tylko jedna, ale wszystkim powiedziałem, że zawsze się z nią bawię, bo ona jest najbardziej ukochana i najpiękniejsza. Aby to poprzeć, codziennie malowałem jej nową twarz ołówkami i farbami. To moja lalka miała najlepszy makijaż na podwórku ”. Z tego na osobnej kartce może pojawić się diabeł: „Mam dobry gust i gwałtowną wyobraźnię”. Zastanów się teraz, co dokładnie ta nieprzyjemna sytuacja dała ci taki charakter, wiedzę, umiejętności i zdolności, które pomagają ci żyć i być może stać się zawodem lub hobby. Ta technika pomaga nam zaakceptować, że wszystko, co nam się przydarza, ma znaczenie, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się bez znaczenia.
Znajdź szczęście w swoich codziennych zajęciach / istockphoto.com
Technika 3. „Zadzwoń do siebie”
Dobrym sposobem na zrozumienie przyczyny i istoty konfliktu jest użycie metody „zadzwoń do siebie”. Weź kartkę i krótko, dosłownie w dwóch zdaniach, opisz sam konflikt. Na przykład: „Ciągle kłócę się z mężem. Moim zdaniem celowo robi wszystko, by mnie zdenerwować ”. Teraz opisz ostatnią kłótnię lub sytuację konfliktową (również w dwóch lub trzech zdaniach). Na przykład: „Zepsuła się toaleta w domu. Od dwóch dni proszę męża, żeby to zrobił lub zadzwonił do hydraulika. Nie zareagował w żaden sposób, ale dzisiaj na mnie wrzeszczał i powiedział, że muszę to zrobić sam. "
Następnym krokiem jest napisanie wszystkich uderzających epitetów, które w tym momencie chciałeś (lub udało Ci się) powiedzieć swojemu odpowiednikowi. Nie wahaj się, napisz wszystko, wszystko do ostatniego przekleństwa. A teraz najtrudniejsza część ćwiczenia: musisz przeczytać każdy z epitetów, zastępując przed każdym zaimkiem „ja”. W ten sposób dowiesz się, kim naprawdę myślisz, że jesteś. Tak, trudno to zaakceptować, ale nie karcimy innych słowami, które w jakiś sposób nie odnoszą się do nas samych. Najprawdopodobniej będzie jedna lub dwie przekleństwa, które będą niezwykle trudne do wymówienia w twoim adresie. Będą esencją twojego konfliktu. Uważasz się za niegodnego w czymś, ciągle nazywaj siebie imionami, a zatem nie możesz wybaczyć ani zaakceptować jakiejś [1] części siebie. W rzeczywistości celem konfliktu jest zobaczenie tej strony, a ty oczywiście nieświadomie „napotkasz” dokładnie ten problem, który jest dla ciebie najbardziej nieprzyjemny. A ponieważ jest nieprzyjemny do punktu nietolerancji, oznacza to, że ma bardzo głębokie korzenie i jest bardzo ważny w Twoim życiu. Jednak poza konfliktem unikasz jej, więc nie jest chora [1]. Dlatego zadaj sobie pytanie, dlaczego karcisz się tymi słowami. Po uświadomieniu sobie, spróbuj wybaczyć sobie to, co się wtedy wydarzyło, i zaakceptuj fakt, że w tym momencie było to konieczne. Być może będziesz musiał przyznać, że masz cechę. postaćo których nie wiedziałeś lub bardzo się wstydziłeś. A może się okazać, że zobaczysz siebie z zupełnie innej strony.
Będziesz także zainteresowany lekturą:
5 nazwisk kobiet, które przyciągają szczęście
Szczęście męża zależy od budowy ciała kobiety.