Nie panikuj: o urokach kobiet, które nie boją się myszy i pająków

click fraud protection

Będąc kobietą pozbawioną sentymentu i gdzieś nawet surową, od dzieciństwa nie znoszę maniernego zachowania pani, które nazywa się „dziewczęcą”. „Fu, pająk! Zabierz to! "

Kobieta ze świnką morską (fot. Ru.freepik.com)
Kobieta ze świnką morską (fot. Ru.freepik.com)

Kobiety z naszej rodziny są niezwykle odważne i nieustraszone. Niekrasow pisał o płonących chatach i galopujących koniach, jakby znał jednego z nas. A może był - z kimś z poprzednich pokoleń.

Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich uroczych zachowań, jak na przykład flop nieprzytomny na widok jakiegoś „paskudnego” owada, takiego jak robaki, pająki, a nawet myszy. Nie piszemy przeraźliwie i kobieco czarująco i nie prosimy o „natychmiastowe usunięcie tej obrzydliwości”. Nie uważamy tego za takie.

Pomyśl tylko - pająk. Po co coś krzyczeć? Spider-Man zrobiłby na mnie znacznie większe wrażenie i niewątpliwie skorzystałbym z jego nagłego pojawienia się, idąc za przykładem Kida, który wykorzystał Carlsona.

Kiedy byłem mały, mieszkaliśmy w prywatnym domu w strasznych warunkach. Były myszy, karaluchy i duchy. Tego ostatniego bałem się najbardziej i przyjaźniłem się z myszami. Widziałem w nich urocze miniaturowe stworzenia, byłem wzruszony i zaskoczony, jak szybko poruszają się po kuchni, jeśli nagle zapalisz światło w nocy.

instagram viewer

Całe życie mam chomiki, szczury, świnki morskie. Dziewczyny z pluszowymi szkockimi fałdami lub łysymi sfinksami zastanawiały się: „Po co ci ten gnój?” A zabawny chomik jest mi droższy niż kot, który wygląda jak kurczak Petelinka z Pyaterochki.

Bald Sphynx Cat (Zdjęcie: @ thegallowboob / Twitter)

A zeszłego lata zadzwoniła do mnie mama... Ona i jej mąż mieszkają w prywatnym domu z własnym ogrodem, w którym moja mama hoduje kwiaty. Wychodzi do ogrodu, aby wziąć dywanik (trzeba go wyprać). Bierze dywan, a pod nim, zwinięty w kółko, leży wąż!

„Myślisz, że krzyczałem? - mówi mój rodzic - Nie, zacząłem ją badać! " (ciekawość to także nasza cecha rodzinna). Zadzwoniła do męża, który pisnął: „Zabij ją, zabij ją!” Wąż, według szacunków mojej matki, okazał się wężem, a ona celowo zaczęła hałasować, aby go przepędzić. A potem wszelkiego rodzaju „rzodkiewki” miały na swoim koncie nieracjonalnie złe plany.

I być może naprawdę boimy się tylko ciemności. Ale ten problem można łatwo rozwiązać, włączając światło. Dlatego mamy takie szalone rachunki za media ...

Kiedy widzę kobiety, które się nie boją / kochają / hodują nieatrakcyjne zwierzęta, wewnętrznie się cieszę i tańczę. Kochanie słodkich kociąt i ślicznych szczeniąt jest łatwe i proste. I rozgrzewasz węża na swojej piersi! Cóż, lub w najgorszym przypadku świnka morska. I tak bez pisków!

© Yana Stoyanova

Dzięki za 👍

Instagram story viewer