Mikroby jelitowe lubią się w nich osadzać. To jest ich naturalne środowisko.
Wiele osób lubi jeść kiełki czegoś. Niektóre nasiona, ziarna, fasola i takie tam. Rzeczywiście są tam korzystne składniki odżywcze, ale sposób, w jaki te składniki odżywcze są dostarczane do organizmu, jest bardzo zawodny.
Na całym świecie ludzie są regularnie zatruwani kiełkującymi nasionami, aw większości przypadków jest to spowodowane infekcją, która tam wykiełkowała.
Oczywiste jest, że do kiełkowania nasion potrzebna jest wilgoć i ciepło. I dokładnie to samo jest potrzebne do kiełkowania drobnoustrojów.
Zazwyczaj są zatrute salmonellą lub E. coli. Dlaczego mikroby jelitowe? Tak, ponieważ nasiona są normalne, zgodnie z zamierzeniami natury, powinny spaść na ziemię bliżej kupy zwierząt.
To naturalna cecha nasion - zaprzyjaźniać się z odchodami różnych zwierząt i pozyskiwać z nich składniki odżywcze. Oto nasiona z kupą i przytuleniem.
Z kolei drobnoustroje jelitowe z kupy są trenowane przez dobór naturalny do ścisłej współpracy z kiełkami.
Czyli nie twierdzę, że ktoś wykopał te porośnięte ziarna z obornika. Nie. Chodzi tylko o to, że mikroby jelitowe z obornika czują się jak w domu w kiełkujących ziarnach. Jeśli zostali tam przypadkowo przywiezieni, szczęśliwie tam się osiedlają.
Jeśli naprawdę naprawdę chcesz jeść surowe kiełki czegoś, to w domu należy je kiełkować zgodnie z zaleceniami producenta.
Jeśli kupiłeś paczkę skiełkowanych nasion, na których producent napisał, że są one całkowicie gotowe do użycia, to pod warunkiem, że są prawidłowo przechowywane, możesz je zjeść. Jeśli nie zostaną zjedzone od razu, zwykle można je przechowywać w lodówce w temperaturze nieprzekraczającej 4 stopni nie dłużej niż dwa dni.
Jeśli kiełki są niezrozumiałe, należy je poddać obróbce cieplnej i podgrzać do nie mniej niż 100 stopni.
Nawet najlepsze nasiona, odpowiednio wykiełkowane przez producenta, mogą zawierać zanieczyszczenia. Dlatego kiełków nie zaleca się stosować w żywności dla dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych i osób z obniżoną odpornością. To znaczy ci, którzy są szczególnie wrażliwi.
Czy wykiełkowałeś coś dla siebie?