Defne przez długi czas uchodziła na sucho ze wszystkimi jej chciwymi czynami. Ale prędzej czy później sekret zawsze staje się oczywisty.
W dniu operacji Zia Bey Kahramanowi w końcu udało się posłuchać nagrania telefonicznego Zii Bey. I co usłyszał, był w szoku.
Kobieta, która przez wiele lat dzieliła z nim jedną poduszkę ze względu na swój cel i ambicje, przeszła nad ich głowami, zmiatając wszystkich po drodze.
Kahraman usłyszał, jak Defne wyznała Zii Bey, że to ona zapłaciła Ibrahimowi za pozbycie się Elif. O spisku z Maksudem i tym, jak zagroziła jego ojcu, że się go pozbędzie, jeśli zdecyduje się powiedzieć wszystko Kahramanowi.
Kahraman słuchał i nie mógł uwierzyć. Defne przekroczyła wszelkie granice tego, co było dozwolone i musi zostać ukarane.
Kahraman wrócił do domu i dowiedział się, że Defne uciekła. Wiedziała o operacji Zii Bey i zrozumiała, że gdy tylko się odezwie, wszyscy dowiedzą się o jej sztuczkach.
Kahraman kazał wszystkim wyjść z domu, zadzwonił do Defny i powiedział, że jego ojciec umiera. Czuje się bardzo źle. Uświadomił sobie, że ją kocha i chce być tylko z nią i dziećmi.
Defne, uniesiona ze szczęścia, rzuciła się do posiadłości Yorukhanów. Widząc Kahramana, rzuciła się w jego ramiona, ale Kahraman cicho ją odepchnął i włączył nagrywanie telefoniczne.
W międzyczasie Elif przyszła do domu i wysłuchała wyznania Defne.
Defne zdała sobie sprawę, że to koniec i nie zaprzeczała już temu. Powiedziała Kahramanowi wszystko, co już słyszał. A także, jak nienawidzi Elif i wszystkiego, co z nią związane, jak pozbyła się Nazli, choć zdarzyło się to przypadkowo.
A także, że Keimet wiedział o spisku z Maqsudem, pomógł jej we wszystkim i zasugerował, co i jak zrobić.
Defne nie zapomniał o Yakubie, mówiąc, że to on zniszczył produkcję ekologiczną.
Defne krzyczała, że była jedyną, która go kochała i zrobiła to wszystko z powodu swojej miłości do niego.
Kahraman nie uratował Defne, oddał ją w ręce wymiaru sprawiedliwości i poszedł do samego Elif.
Pewnego dnia prawda padła na Kahramana, czego nie każdy może rozpoznać. Oprócz podłości Defne zdał sobie również sprawę, że w jego rodzinie, oprócz ojca i Meryema, nie było nikogo, komu mógłby teraz zaufać.