Istnieją wrodzone cechy, których nie można naprawić.
Łatwo się opalisz, uzyskasz równy i piękny odcień skóra, podczas gdy inne albo ledwo się opalają w tym samym czasie, albo „wypalają się”. Dlaczego tak się dzieje?
Chodzi o liczbę komórek melantocydowych, które produkują melaninę, która jest odpowiedzialna za opalanie. Niektórzy mają ich więcej, inni mniej, jest to cecha wrodzona i charakterystyczna dla skóry.
Osoby typu „nordyckiego” mają najgorsze oparzenia słoneczne: zwykle mają jasną karnację, jasne oczy, rude lub brązowe włosy. Pod wpływem słońca dostają tylko oparzenia, piegi i plamy starcze.
Melanina u takich osób prawie nie jest produkowana, dla nich długotrwałe przebywanie na słońcu i odwiedzanie solarium jest bardzo szkodliwe. Z tym, niestety, musisz tylko zaakceptować.Nie oznacza to jednak, że należy całkowicie unikać słońca. Wystarczy krem z filtrem przeciwsłonecznym o wysokim poziomie ochrony, a czas opalania lepiej ograniczyć do przedziałów 8-11 i 16-19.
Pozwoli ci to uzyskać odpowiedni ładunek witaminy D, aby nie poparzyć i uzyskać jasnej opalenizny (prawdopodobnie) bez szkody dla zdrowia.
Pamiętaj też, że zbyt opalona skóra wręcz przeciwnie nie pozwala na produkcję witaminy D, co oznacza, że opalanie zamienia się w tym przypadku w jeden ciągły „minus”.
Będziesz także zainteresowany przeczytaniem:
- Jak się opalać, jeśli masz pieprzyki i plamy starcze
- Dlaczego opalanie jest niebezpieczne dla kobiet w ciąży
- 5 zasad opalania niemowląt