Co jest nie tak z nieselektywnymi beta-blokerami

click fraud protection

Beta-blokery to leki, które blokują działanie adrenaliny na nasz organizm.

Czy możesz sobie wyobrazić adrenalinę? Jego serce wali, a ciśnienie krwi rośnie. Beta-blokery tłumią wszystkie te efekty. Blokują receptory adrenaliny i podobnych substancji.

Problem w tym, że takie receptory istnieją w różnych narządach i działają na różne sposoby.

Gdyby beta-blokery działały tylko w sercu, byłoby to wygodne. Lecz nie zawsze tak jest.

Zgodnie z ich działaniem na różne receptory beta-blokery dzielą się na selektywne i nieselektywne.

Selektywny głównie na sercu i afekcie. Ale niekoniecznie.

Nieselektywne działa na kilka różnych receptorów z różnymi efektami. Są to prawdopodobnie skutki uboczne.

W płucach nieselektywne beta-blokery zwężają oskrzela. Pacjenci z astmą oskrzelową bardzo tego nie lubią. Nawet selektywne beta-blokery nie będą działać dla tych osób. Tam wszystko jest takie wrażliwe.

U osób z chorobą tętnic kończyn dolnych i ramion nieselektywne beta-blokery zakłócają krążenie krwi. Ludzie mają niebieskie palce, a puls znika. Selektywne beta-blokery działają trochę lepiej na tych ludzi, ale nadal są złe.

instagram viewer

Nasza ulubiona adrenalina podnosi również poziom cukru we krwi. Pamiętasz historię, gdy dzieci chorują z głodu? To adrenalina doprowadza ich do szaleństwa.

No cóż, nieselektywne beta-blokery zapobiegają podnoszeniu poziomu glukozy przez adrenalinę. Poziom cukru we krwi spadnie. Pod tym względem selektywne beta-blokery są trochę lepsze, ale... Co? Tak! Ale niewiele.

Najczęściej nieselektywne beta-blokery są starsze i gorsze od selektywnych. Ale to wcale nie jest konieczne. Istnieją również nowe i fajne nieselektywne beta-blokery, specjalnie dostrojone do działania na różne receptory.

I to jeśli nie poruszysz rozpuszczalności beta-blokerów w tłuszczach i szeregu innych właściwości i skutków ubocznych.

Zapomniałem zapytać - po co ci te informacje?

Instagram story viewer