Kto nie zna stanu „złapania” przeziębienia? Dosłownie każdy jest znajomy. Wczoraj czułem się normalnie, a oto jesteś - smarkanie, ból gardła, ból głowy. I co jest typowe, w ogóle nie chcę chorować. I musisz iść do pracy. I wtedy przychodzi na myśl „błyskotliwa myśl”: co jeśli „uderzysz” antybiotykiem? Natychmiast i na pewno się wszystkiego pozbyć?
Ta myśl jest oczywiście „jasna”. Ale to, do czego może to doprowadzić, to naprawdę ciemna materia. Zrozummy to całkowicie: czy możliwe i konieczne jest picie antybiotyków na przeziębienie? Nie od razu (jest to oczywiście przesada), ale ogólnie.
Co to jest przeziębienie?
Zacznijmy od definicji. „Przeziębienie” jest powszechnie określane jako szereg chorób, które charakteryzują się zapaleniem górnych dróg oddechowych.
W takich przypadkach lekarze diagnozują ARI lub ARVI. A najczęściej chorują właśnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy na dworze jest chłodno-zimno, odporność osłabia w ludziach, a ludzie sami gromadzą się w pokojach, środkach komunikacji miejskiej i podobnych miejscach. To tam przenoszony jest wirus.
Przeziębienie ma wiele objawów znanych wszystkim od dzieciństwa, w tym:
- Katar;
- kaszel;
- zaczerwienione gardło;
- wysoka temperatura itp.
Leczenie antybiotykami
Kiedy ktoś „po prostu” jest przeziębiony, z jakiegoś powodu nie spieszy mu się do lekarza. Po co? Choroba jest znana z pieluchy, więc wyleczenie nie stanowi problemu. Ale czasami polegamy wyłącznie na antybiotykach. Jesteśmy pewni, że jako „panaceum” zlikwidują wszystkie wirusy.
Jednak antybiotyków nie należy przyjmować „tak po prostu”. Zdecydowanie niebezpieczne jest „przypisywanie” ich sobie. Rzeczywiście, wraz z tymi lekami, przeciwciała dostają się do ludzkiego ciała, niszcząc dosłownie wszystko na swojej drodze - wszystkie bakterie z rzędu, w tym nieszkodliwe i, co najważniejsze, użyteczne.
Konsekwencje niekontrolowanego stosowania antybiotyków
Takie konsekwencje mogą być najbardziej tragiczne. Człowiek nie tylko zabija „dobre” bakterie w swoim ciele. Sprawa jest dużo gorsza, ponieważ „złe” mikroby, które przeżyły, stają się znacznie silniejsze. Walka z antybiotykami „utwardza” je, szkodliwe mikroorganizmy stają się odporniejsze. Dlatego też, jeśli wielokrotnie zażywasz antybiotyki tego samego typu, szybko „przestają działać”.
W rzeczywistości antybiotyki działają, nadal niszcząc wszystkie żywe istoty dookoła (i jest to również niebezpieczne), ale ci, przeciwko którym należy skierować działanie leków, już nie cierpią.
A to nie to. Z biegiem czasu już „nieszkodliwe” bakterie żyjące w organizmie, pod wpływem negatywnych wpływów zewnętrznych (antybiotyków) zamieniają się w szkodliwe i człowiek „sam” choruje. I nie można go wyleczyć, przynajmniej antybiotykiem, który wziął wcześniej, ledwo podejrzewając przeziębienie. Bakterie są już całkowicie odporne na ten lek.
Dlatego lepiej nie przyjmować antybiotyków, chyba że jest to absolutnie konieczne i przepisane przez lekarza. Jest to obarczone najbardziej negatywnymi konsekwencjami.
Chcesz dowiedzieć się więcej o medycynie? Nie zapomnij wesprzeć naszego kanału w Yandex. Zen i subskrypcja. To nas motywuje do publikowania ciekawszych treści. Będziesz mógł również szybko dowiedzieć się o nowych publikacjach.