Witajcie drodzy czytelnicy mojego kanału!
Dziś podzielę się z Wami kolejnym luksusowym zapachem za przystępne pieniądze. Porozmawiajmy o wiśniach.
Wiśniowe zapachy mają jeden niuans, którego wielu nie lubi: są w większości delikatne. Na przykład wiśnia Tom Ford ma wspaniały dźwięk, być może jedna z najlepszych wiśni ospałych. Ale po godzinie odlatuje ze skóry. Wiele osób narzeka na to. A perfumy Toma Forda są drogie, wielu chce dostać przynajmniej to, co mogą usłyszeć na sobie w ciągu dnia za taką sumę.
Jest tak wiele chemicznych wiśni, tanich i drogich. Ale dla mnie jest to złoty środek FENDI L'Acquarossa Elixir.
Uwielbiam go nosić jesienią i zimą. Przyjaciele przychodzą w odwiedziny i proszą o „kilka zamków” dla siebie tej wiśni. Teściowa dała jedną butelkę. Jego zawartość nie ulega stagnacji :-) Być może w mojej perfumerii ustępuje tylko Moschino w tytule „najbardziej eksploatowanego zapachu”.
Piramida
Nuta głowy: wiśnia
Nuty serca: tuberoza, lantana i tuberoza, lantana
Nuty bazy: wanilia, nuty drzewne, nuty waniliowe i drzewne
Kolor butelki doskonale oddaje sam zapach. Ospała, dojrzała i gęsta wiśnia. Nie chemiczny! I bez nadmiaru cukru i pudrowości, tj. trudno to przypisać smakoszowi.
Wiele osób pisze, że wiśnie to likier, ale ja nigdy nie piłem likieru wiśniowego. Ponieważ praca mojego męża jest związana z dystrybucją napojów alkoholowych, mamy w domu osobną lodówkę na belgijskie ale i różne piwa rzemieślnicze. Ciągle biega, traktuje mnie i dręczy pytaniem: "Spróbuj, co myślisz? A oto kolejny kwadrupel z Krasnodaru, trudna odmiana, wysłano tylko jedno pudełko". Jestem tak zmęczony domowymi degustacjami, że znam już 50 odcieni wiśni w alkoholu :-)
Powiem tak, Fendi ma ospały wiśniowy aromat, jak belgijskie ale Bacchus. Być może ci, którzy są z Moskwy i byli w sieci restauracji Lambik, skosztowali tego szlachetnego piwa. W regionach też jest, ale nie jest tak popularny. Dobra, nie rozmawiajmy o szkodliwych rzeczach, jesteśmy przyzwoitymi dziewczynami :-)
Perfumy są bardzo trwałe. Co więcej, w ciągu dnia słyszę więcej wiśni, jakby z każdą godziną były skoncentrowane i dojrzałe. Czasami w aromacie pojawia się coś w rodzaju miękkiej skóry. W piramidzie są kwiaty, ale ich nie słyszę. Dopiero dojrzałe, ospałe wiśnie, a kilka godzin później - na skórzaną sofę nalały belgijskie wiśniowe piwo.
Gdzie mogę kupić?
Na tle przyzwoitej wiśni, takiej jak Tom Ford, Fendi wyróżnia się demokratyczną ceną. Jeśli znasz inne opcje budżetowe na naturalne, trwałe i piękne wiśnie - napisz do mnie w komentarzach. Byłbym wdzięczny za to.
Które smaki wiśni lubisz? Podziel się swoją opinią w komentarzach!
Jeśli interesuje Cię wszystko, co dotyczy perfum, a także interesuje Cię, jakie zapachy polecają czytelnicy (mam tu wielu perfumiarzy) - podnieś kciuki i zasubskrybuj kanał!