Kto powinien zostać przebadany na obecność witaminy D.

click fraud protection

Jeśli dorosły bez poważnych chorób z jakiegoś powodu zdecydował się zadbać o swoje zdrowie, to nie musi zawracać sobie głowy testami na witaminę D.

Testy są potrzebne dla tych, którzy mogą mieć problemy z wchłanianiem witamin lub którzy mają gwałtowny wzrost zapotrzebowania na witaminy. Są to osoby z otyłością, osteoporozą, niskim poziomem wapnia we krwi, chorymi jelitami lub starsze osoby siedzące w domu.

To zabawne, że Ameryka Północna jest szczególnie wrażliwa na niepotrzebne testy witaminy D.

Amerykanie żyją stosunkowo wysoko, a słońce im nie wystarcza. Więc piją swoje wzmocnione mleko nawet bez testów.

Zajęli bardzo surowe stanowisko w kwestii oznaczania witaminy D we krwi. Zarówno Kanadyjczycy, jak i Amerykanie wydają w przybliżeniu takie same oficjalne oświadczenia, w których wzywają, aby nie przeprowadzać niepotrzebnych badań ani dla dorosłych, ani dla dzieci.

Jest to motywowane faktem, że teraz wszystko szybko się zmienia i nie opracowano surowych norm dotyczących witaminy D.

Niewinną osobę w takiej sytuacji bardzo łatwo można nazwać brakiem witaminy D i może na to nie zasługiwać.

instagram viewer

Osobiście wydaje mi się, że tu wkracza jakaś polityczna poprawność. W tym sensie, że każdy ma prawo do własnego, naturalnie przypisanego poziomu witaminy D, który pozwala mu normalnie żyć.

Podobnie jak jeśli jesteś ciemnoskóry, nikt nie powinien ci sugerować, że na dużych szerokościach geograficznych witaminy możesz otrzymać mniej. Każdy ma prawo do gry w hokeja. Coś takiego... Ale to są moje fantazje.

Nawiasem mówiąc, amerykańscy pediatrzy uważają teraz, że otyłe dzieci nie muszą być badane na obecność witaminy D. Jeśli mama i tata karmią je suplementami, to lepiej wydawać pieniądze na suplementy niż na drogie i bezsensowne testy.

Dzieje się tak, ponieważ osoby otyłe tradycyjnie mają niski poziom witaminy D.

Amerykanie twierdzą również, że błędem byłoby myślenie, że cała populacja musi mieć we krwi poziom witaminy D powyżej 20 nanogramów na mililitr.

W rzeczywistości około 97,5% populacji może przeżyć przy 20 nanogramach na mililitr lub mniej.

Co więcej, każda sekunda potrzebuje nawet mniej niż 16 nanogramów na mililitr.

Podejrzewam, że ty i ja mieszkamy geograficznie w przybliżeniu w tych samych warunkach, a stosunek do analiz powinien być w przybliżeniu taki sam.

Instagram story viewer