Przez 7 dni używałam tylko kosmetyków La Roche-Posay: co stało się z moją skórą

click fraud protection

Dzień dobry!

Miło cię widzieć na moim kanale! Jeśli to Twoja pierwsza wizyta u mnie, to zapoznajmy się.

Nazywam się Oksana, kocham piękne ubrania, skuteczne kosmetyki i pozytywnych ludzi. Mam nastrojową, nadwrażliwą, zawsze zaczerwienioną i niezadowoloną skórę.

Ten rok okazał się nerwowy i wygląda na to, że jesienią mój organizm zdecydował się na bojkot. Włosy opadły jak grad, a skóra zaczęła robić coś nie do pomyślenia: zarumieniła się bardziej niż kiedykolwiek i zaczęła „pluć” ze zwykłą troską. To jej się często zdarza, muszę regularnie zmieniać produkty pielęgnacyjne, inaczej skóra się do tego przyzwyczai i dosłownie zacznie odrzucać.

Tym razem wybór padł na La Roche-Posay. Postanowiłam wypróbować serię dla skóry wrażliwej i „siedziałam” na niej tylko tydzień. Jeśli masz podobne problemy, przeczytaj do końca, wynik jest interesujący.

Bardzo się starałem oddać wszystkie moje zaczerwienienia, ale aparat zawiódł. Krótko mówiąc: palę się gorącym płomieniem. Na końcu artykułu pokażę zdjęcie PO eksperymencie
instagram viewer

Jestem tu bez grama kosmetyków, proszę o lojalność i wyrozumiałość :) Naprawdę chcę się podzielić uczciwy wynik PRZED i PO, więc bierz to tak, jak jest: z zaczerwienieniem i niedoskonałości.

Czego używałem rano:

  • Pierwszym etapem, jak zawsze, było oczyszczenie.

Zaprzyjaźnij się z pralką marki Toleriane Caring Wash nie udało się, chociaż żel jest przeznaczony do skóry wrażliwej. Po nim moja twarz ściągnęła się i ściągnęła. Użyłem mojego zwykłego środka czyszczącego.

  • Tymczasowo odmówiłem przyjęcia toniku. Podczas zaostrzenia działa negatywnie na moją skórę.
  • Po umyciu nałożyłam intensywne serum przeciw zaczerwienieniu Rosaliac AR Intense. Według producenta ma pomóc cerze naczynkowej, poprawić mikrokrążenie i wzmocnić ściany naczyń krwionośnych. Uwolnij gorączkę i uspokój.
  • Akcję ratunkową uzupełnił łagodzący krem Toleriane Ultra.

Wybawcy nocy

  • Wieczorem ponownie delikatnie, ale dokładnie oczyszczono twarz
  • Potem przyszedł serum Toleriane Ultra Dermallergo. Wzmacnia odporność skóry i sprawia, że ​​działa, aktywuje naturalną funkcję ochronną. Pragnę zaznaczyć, że wszystkie produkty posiadają bardzo wygodne dozowniki i szczelne opakowania, żadna byaka nie wniknie w krem ​​czy serum.
  • Ostatnim krokiem był krem ​​regenerujący na noc Toleriane Ultra Nuit, patrząc w przyszłość, powiem, że to magia. Myślę, że nawet Hellboy go pokocha. Zrobił na mnie największe wrażenie, potrafi zmienić skórę i złagodzić zaczerwienienia w zaledwie jedną noc.

Kilka dni temu odwiedził mnie znajomy, a my, porwani szczerą rozmową, nie zauważyliśmy, jak szybko skończyło się wysychanie czerwieni. Przyjaciel po nim zwykle przez dwa dni czerwienieje. Zaproponowałem, żeby spróbowała tego kremu. Nakładałem go wieczorem, wstałem rano, jakby nic się nie stało.

Cóż, w rzeczywistości jest mój wynik PRZED i PO:

Próbowałam robić zdjęcia z takim samym oświetleniem, też nie mam na sobie ani grama makijażu, używanie Photoshopa nie leży w moich zasadach.

Miejscowe zaczerwienienia pozostały, ale nie miałam nadziei, że można je usunąć kosmetykami. Ogólnie obraz znacznie się poprawił. Skóra stała się bardziej jednolita, ciepło zniknęło i nie czuję już takiego pieczenia.

Do moich ulubionych należały Toleriane Ultra Nuit Night Cream i Rosaliac AR Intense Serum.

Powiedz nam w komentarzach o swoich funduszach SOS, z czego korzystasz?

dziękico przeczytałeś! Całe zdrowie i piękna skóra!

Instagram story viewer