Przez długi czas mieszkał Kolis sobі dіd że kobieta, bіdnі, jaka mak nachetvero. Vzhe th Nowy Rok nadhodiv i hatі nie Bulo ni grosza. ‘
- Chuєsh, Stare wymagające schos kupić na sacrum - powiedziała kobieta.
- Że chcesz... - vіdpovіv dіd i zakrztusił się Mista.
ALE grosze od Demba nie Bulo, povertavsya tożsamości vіn Dodoma ni h oznaczać narіkayuchi na akcję gіrku. Jeśli TSE gіrskomu putіvtsі trapivsya Yomou tanukі - єnotopodіbny psa.
- gay, cholovіche, chogo zazhurivsya?
- Yak same meni nie gani, jeśli w Kishen vіter gulyaє i nadvorі zimno? - vіdpovіv zasmucheny dіd.
- I Tobi dopomozhu: peretvoryusya herbatę i pięć prodasi Yogo nastoyatelevі świątynię.
- hіba Takeo Mauger Buti? - nedovіrlivo Spital dіd.
- Mauger. Prodasi mene trzy rіo.
- Dobrze scho Cóż, hi bude w tvoєmu - pogodivsya dіd i pіshov z tanukі do świątyni.
Przed bramami świątyni przez ostatni atut tanukі peretvorivsya dla producentów złota. Stary zagornuv Yogo w Justyn I ponіs prodavatsya nastoyatelevі.
- Ojcze, prinіs divovizhnu rіch! Złoty czajnik.
- Shcho scho? Anu show!
Opat zahodivsya obmatsuvati czajnik i potіm klatsnuv nyoma na palec:
- Nepogana rzeczą. Skіlki prosish?
- Trzy rіo.
"Mabuchi, ekspres Taqiy Varta tsogo" - virіshiv opat zapłaciłem dіdovі groshі.
- Chuєsh - zvernuvsya Zgoda Abbot początkujących - I zbirayus sogodnі vvecherі gotuvati herbata czajnik w nowym. Visharuy Yogo garnenko.
- sluhay.
Początkujący ponіs merschіy ekspresy do krynytsi th zahodivsya chistiti Yogo schіtkoyu. Już pochulosya oś:
- Povіlnіshe trzy lub shkіru na Meni obderesh.
Prigolomsheny początkujący rzucanie herbata i pobіg do opata.
- Ojcze Święty, stał się cud: czajnik spisek!
- To scho wydawać ti! Tse vіn tak dzvenit. Vzagalі drogie herbaty światło OD dotiku ręce vidaє melodіynі dźwięki - perekonuvav Abbot.
- Ale ja jestem dobry CHUV, jaka vіn mówiąc: "Shkіru na Meni obderesh".
- Tse Tobi prichulosya. Yak visharuvav Yogo The nakip'yati Vod na herbatę.
Rozgubleno pohituyuchi głowy, początkujący odlewania z czajnik Vod th pіdvіsiv nad Vaughn.
- Oh-oh-oh-oh ...- pochuvsya Zoya, i czajnik zakrutivsya dziґoyu.
Nowicjusz zovsіm storopіv:
- Ojcze Święty, posluhayte! Czajnik koverzuє!
"I scho Tsei początkujący znovu belkoche?" - myśli i opat, burkochuchi sobі pid nіs, pіdіyshov do vognischa.
Rapti w czajnik z'yavilisya spochatku perednі Lapi, potіm zadnі th nareshtі hvіst. I rektor nowicjatu nie vstigli zmignuti ochima, jaka vіn peretvorivsya MAM psa, ogon zbivshi Pilyuk, dremenuv nadvіr.