Dlaczego nie lubią kobiet, które zawsze i we wszystkim mają rację?

click fraud protection

To prawda: kobieta, która wie wszystko, zawsze io wszystkim, po prostu nie może wyjść za mąż. Powie, że po prostu nikt nie jest jej wart, że mężczyźni wokół niej pogorszyli się, zmiażdżyli i w ogóle nie potrzebuje mężczyzny, ale tak naprawdę nikt jej tak nie potrzebuje.

Znam jedną taką kobietę. Właściwie poznałem ją dopiero w tym roku. Masza ma 40 lat, jest karierowiczką i niesamowitą urodą. Wszystko osiągnęła sama, ma 2 wieże, własne mieszkanie, samochód, wygląda znacznie młodziej niż na swoje lata, ubiera się bardzo stylowo i modnie, umie dobrze gotować, ale jest sama. Wydawałoby się, że tutaj jest, drodzy mężczyźni, idealną kobietą pod każdym względem, ale to tylko z pozoru. I zdałem sobie z tego sprawę, kiedy zacząłem rozmawiać z Maszą. Zostaliśmy przedstawieni przez wspólnych znajomych i po 20 minutach chciałem szybko pobiec do domu z mini-imprezy.

Dlaczego nie lubią kobiet, które zawsze i we wszystkim mają rację?

Chodzi o to, że po prostu nie można było komunikować się z Maszą. Oczywiście cieszę się, że jest taka mądra i tak dużo wie. Ale przerywała wszystkim i wszystkim, nie pozwalała zadać pytania do końca i od razu na nie odpowiedziała, a czasem nawet na to, które ją zadano. Poprawiła wszystkich, wstawiała cytaty z mądrych ludzi, mówiła takim głosem, jakby była jakaś królową.

instagram viewer

Jej znajomi są do niej przyzwyczajeni, nazywają ją nawet Google, bo ona wszystko wie. Prawdopodobnie ciekawie jest rozmawiać z nią, gdy pijesz, tak jakbyś słuchał wiadomości lub ciekawych historii z jej ust. A w innych sytuacjach po prostu nie da się wyjąć takiej kobiety, która wie wszystko o wszystkim. To po prostu za dużo, za dużo i to duża presja.

Ma powód, by być. Całe życie słyszała od ojca, że ​​powinna być lepsza. Tata chwalił ją tylko wtedy, gdy przynosiła dobre stopnie, coś osiągnęła, na coś zasłużyła. To on poradził jej, aby zdobyła drugą edukację i wygląda na to, że w naszych czasach nie jest nawet źle, ale czy sama Masza tego chciała? Nie, oczywiście, że nie, ale gdyby odmówiła, tata byłby bardzo zły, zdenerwowany, niezadowolony.

Tata już dawno nie żyje, a Masza z przyzwyczajenia próbuje wszystkiego. Nie gniewa się na ojca, wręcz przeciwnie, mówi, że gdyby nie on, gdyby nie wymagał od niej, gdyby nie skierował jej we właściwym kierunku, nie osiągnęłaby wszystkiego, co ma .

Masza wyszła za mąż, choć dopiero rok, nie ma dzieci. Nie rozumiała, dlaczego jej mąż odszedł, ale szybko znalazł sobie innego, ożenił się i od 10 lat jest szczęśliwie żonaty, wychowując troje dzieci.

Kiedy Masza zaczyna komunikować się z mężczyznami, natychmiast ich atakuje. Zaczyna się kłócić, oceniać, denerwować, zadawać pytania pewnymi sztuczkami, na które nawet trudno znaleźć odpowiedź. A wszystko to mówi z takim aroganckim wyrazem twarzy, jakby przed nią była jakaś nicość, a ona jest najmądrzejsza na świecie.

Mężczyźni nie lubią takich kobiet. Po pierwsze nikt nie usuwa kobiety z „dużym” mózgiem, po drugie, ciągłe wyrzuty i poprawki przeszkadzają, po trzecie, trzeba stale z nią korespondować, aby nie czuć się nieistotną, a jednocześnie podziwiać jej genialny umysł i osiągnięcia. Z taką trudną, bez czułości, słabością, czułością. Z nią, jak z nauczycielem, który bezlitośnie stawia wszystkie dwójki.

Mężczyźni kochają nie najlepszych, ale prawdziwych, być może wrażliwych, głębokich, otwartych, tych, którzy potrafią kochać i akceptować miłość. Ale Masza nie może nikogo kochać, ból żył w jej sercu od wielu lat. Starała się być najlepszą, najmądrzejszą, chyba dobrze sobie radziła, ale nigdy nie znalazła kobiecego szczęścia. Chociaż szczerze ma nadzieję, że pewnego dnia spotka kogoś, kto pokocha ją za to, kim jest.

To prawda: kobieta, która wie wszystko, zawsze io wszystkim, po prostu nie może wyjść za mąż. Powie, że po prostu nikt nie jest jej wart, że mężczyźni wokół niej pogorszyli się, zmiażdżyli i w ogóle nie potrzebuje mężczyzny, ale tak naprawdę nikt jej tak nie potrzebuje.

Znam jedną taką kobietę. Właściwie poznałem ją dopiero w tym roku. Masza ma 40 lat, jest karierowiczką i niesamowitą urodą. Wszystko osiągnęła sama, ma 2 wieże, własne mieszkanie, samochód, wygląda znacznie młodziej niż na swoje lata, ubiera się bardzo stylowo i modnie, umie dobrze gotować, ale jest sama. Wydawałoby się, że tutaj jest, drodzy mężczyźni, idealną kobietą pod każdym względem, ale to tylko z pozoru. I zdałem sobie z tego sprawę, kiedy zacząłem rozmawiać z Maszą. Zostaliśmy przedstawieni przez wspólnych znajomych i po 20 minutach chciałem szybko pobiec do domu z mini-imprezy.

Chodzi o to, że po prostu nie można było komunikować się z Maszą. Oczywiście cieszę się, że jest taka mądra i tak dużo wie. Ale przerywała wszystkim i wszystkim, nie pozwalała zadać pytania do końca i od razu na nie odpowiedziała, a czasem nawet na to, które ją zadano. Poprawiła wszystkich, wstawiała cytaty z mądrych ludzi, mówiła takim głosem, jakby była jakaś królową.

Jej znajomi są do niej przyzwyczajeni, nazywają ją nawet Google, bo ona wszystko wie. Prawdopodobnie ciekawie jest rozmawiać z nią, gdy pijesz, tak jakbyś słuchał wiadomości lub ciekawych historii z jej ust. A w innych sytuacjach po prostu nie da się wyjąć takiej kobiety, która wie wszystko o wszystkim. To po prostu za dużo, za dużo i to duża presja.

Ma powód, by być. Całe życie słyszała od ojca, że ​​powinna być lepsza. Tata chwalił ją tylko wtedy, gdy przynosiła dobre stopnie, coś osiągnęła, na coś zasłużyła. To on poradził jej, aby zdobyła drugą edukację i wygląda na to, że w naszych czasach nie jest nawet źle, ale czy sama Masza tego chciała? Nie, oczywiście, że nie, ale gdyby odmówiła, tata byłby bardzo zły, zdenerwowany, niezadowolony.

Tata już dawno nie żyje, a Masza z przyzwyczajenia próbuje wszystkiego. Nie gniewa się na ojca, wręcz przeciwnie, mówi, że gdyby nie on, gdyby nie wymagał od niej, gdyby nie skierował jej we właściwym kierunku, nie osiągnęłaby wszystkiego, co ma .

Masza wyszła za mąż, choć dopiero rok, nie ma dzieci. Nie rozumiała, dlaczego jej mąż odszedł, ale szybko znalazł sobie innego, ożenił się i od 10 lat jest szczęśliwie żonaty, wychowując troje dzieci.

Kiedy Masza zaczyna komunikować się z mężczyznami, natychmiast ich atakuje. Zaczyna się kłócić, oceniać, denerwować, zadawać pytania pewnymi sztuczkami, na które nawet trudno znaleźć odpowiedź. A wszystko to mówi z takim aroganckim wyrazem twarzy, jakby przed nią była jakaś nicość, a ona jest najmądrzejsza na świecie.

Mężczyźni nie lubią takich kobiet. Po pierwsze nikt nie usuwa kobiety z „dużym” mózgiem, po drugie, ciągłe wyrzuty i poprawki przeszkadzają, po trzecie, trzeba stale z nią korespondować, aby nie czuć się nieistotną, a jednocześnie podziwiać jej genialny umysł i osiągnięcia. Z taką trudną, bez czułości, słabością, czułością. Z nią, jak z nauczycielem, który bezlitośnie stawia wszystkie dwójki.

Mężczyźni kochają nie najlepszych, ale prawdziwych, być może wrażliwych, głębokich, otwartych, tych, którzy potrafią kochać i akceptować miłość. Ale Masza nie może nikogo kochać, ból żył w jej sercu od wielu lat. Starała się być najlepszą, najmądrzejszą, chyba dobrze sobie radziła, ale nigdy nie znalazła kobiecego szczęścia. Chociaż szczerze ma nadzieję, że pewnego dnia spotka kogoś, kto pokocha ją za to, kim jest.

Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/psihologija/pochemu-tak-ne-ljubyat-zhenshhin-kotorye-vsegda-i-vo-vsem-pravy.html

Wkładam duszę w pisanie artykułów, proszę wesprzyj kanał, polub i zasubskrybuj

Instagram story viewer