Alexandra Anastasia Lisowska była nieroztropna i w obecności Sulejmana oskarżyła Mahidevrana, że to jej syn podpalił żłobek, aby pozbyć się Mehmeta.
Sulejman nie mógł tolerować takiego stosunku do Mustafy i Mahidevrana i na oczach wszystkich zbeształ Aleksandrę Anastasię Lisowską, a następnie postanowił ją ukarać, odbierając jej uwagę.
Po powrocie z kampanii wojskowej na Rodos Sulejman nie spieszył się z wezwaniem Aleksandry Anastazji Lisowskiej do swoich komnat, ale na prośbę Valide Sultana, w świętą noc czwartku, Mahidevran zaprosił go.
Aleksandra Anastasia Lisowska była zła, ale nic nie mogła zrobić. Cierpliwie czekała, aż sułtan raczy przypomnieć sobie ukochaną konkubinę i podzielić się z nią swoim łóżkiem.
Jednak w następny Wielki Czwartek Suleiman, ponownie na prośbę Valide, zaprasza Mahidevrana do swoich komnat.
Aisha nie mogła się powstrzymać i przypomniała Aleksandrze Anastazji Lisowskiej, że obiecała, że Mahidevran nie wejdzie już do komnat sułtana.
Aleksandra Anastasia Lisowska kazała Aishy zamknąć usta, bo inaczej odcięłaby sobie język. Ale Ayse nie uspokoiła się i przypomniała, jak Aleksandra Anastasia Lisowska poradziła sobie z Gulnihal, wysyłając jej zatrute futro. Aleksandra Anastasia Lisowska, wściekła, obiecała zabić Ayse i rzucić ją psom. Słowa Aleksandry Anastazji Lisowskiej opadły w przypływie złości, usłyszała cały harem.
Alexandra Anastasia Lisowska była bardzo zła na Aishę i tej samej nocy wygania pokojówki ze swoich komnat, postanawiając zostać sama.
Tej samej nocy Sadyka wzięła ukradkiem sztylet i udała się do sługi, aby przekazać wiadomość królowi Lajosowi. Ayse od dawna podejrzewa, że Sadyka nie jest tak cicha, jak się wydaje, i postanawia za nią podążyć. Aishe zobaczyła, jak Sadyka podała coś adze i zażądała, aby służąca poszła z nią do Syumbyul i powiedziała, co podała służącemu.
Sadyka nie mogła się przyznać, że jej sekret zostanie ujawniony, zanim zemści się na władcy, więc postanawia pozbyć się Ayse. Wkładając nóż do gardła Aishy, Sadykka brutalnie ją rozprawiła.
Następnego ranka wiadomość o straszliwej zbrodni rozeszła się po całym haremie. Daya zdołała dowiedzieć się, że dzień wcześniej Aleksandra Anastasia Lisowska zagroziła, że zabije Aishę i tej nocy wypędziła Gulnihala ze swoich komnat. Mahidevran dolał oliwy do ognia i dodał, że kiedyś Aleksandra Anastasia Lisowska podłożyła zatrute futro swojej przyjaciółce. Nie wiadomo, na co ten niewolnik jest gotowy.
Valide postanawia odebrać wnuki Aleksandrze Anastazji Lisowskiej i zamknąć ją w swoim pokoju, aż wszystko się wyjaśni.
Valide opowiada Suleimanowi o zamordowaniu Aishy. I że wszystkie dowody wskazują na jego ulubioną konkubinę.
Suleiman nie posłuchał Aleksandry Anastazji Lisowskiej. Spojrzał na nią pustym spojrzeniem. Suleiman oskarżył Aleksandrę Anastasię Lisowską o bycie mordercą i po cichu wyszedł bez słuchania. Sulejman mówi matce, że nie chce już widzieć Aleksandry Anastazji Lisowskiej w tym pałacu i każe ją odesłać do starego pałacu.
Valide kazał odebrać jej syna Aleksandrze Anastazji Lisowskiej i wysłać ją do starego pałacu, dając jej tylko córkę.
Niewinna Aleksandra Anastasia Lisowska została oskarżona o przestępstwo, którego nie popełniła. I jak morderca zostali wypędzeni z pałacu, oddając do służby tylko jednego służącego. Jednak Gülnihal nie mogła opuścić Hürrem i dobrowolnie udała się na wygnanie, podążając za przyjaciółką.