Jaka jest właściwa droga: poświęcić swoje życie dzieciom czy żyć dla siebie?

click fraud protection

Od razu opowiem ci moją opinię. Wydaje mi się, że musimy znaleźć równowagę między tymi dwoma elementami. Żyć dla siebie, ale nie ze szkodą dla dzieci, żyć dla dzieci, ale nie ze szkodą dla siebie. Na przykład opowiem historię dwóch par i będę zadowolony, jeśli zareagujesz na mój artykuł i wyrazisz swoją opinię w komentarzach.

Jaka jest właściwa droga: poświęcić swoje życie dzieciom czy żyć dla siebie?

Historia Leny i Seryozha

Pobrali się dość wcześnie, jak na dzisiejsze standardy. Miała tylko 19 lat, on 23. Młoda, szczęśliwa i wciąż głupia. Jak szczęśliwi byli nowożeńcy, gdy dowiedzieli się, że spodziewają się dziecka. Tak promienny, szczęśliwy. Bardzo starannie przygotowali się na pojawienie się nowego mężczyzny! Rodzice przekazali mieszkanie dzieciom, przekazując pieniądze. Tak więc biuro Seryozha natychmiast zaczęło być ponownie planowane jako żłobek. Kupiliśmy łóżeczko, meble, wannę. Lena poszła na USG, powiedzieli, że będzie dziewczynka.

Potem młodzi ludzie zaczęli kupować różowe drobiazgi we wszystkich sklepach: gumki, czapki, czapki, bluzki dla dziecka, zamawiali przez Internet najlepsze zabawki edukacyjne. Następnie zamówiliśmy wózek bezpośrednio z Niemiec. A teraz nadszedł długo oczekiwany dzień! Seryozha i Lena w końcu mieli córkę, Varyę. I to wszystko, zwyczajny sposób życia całej rodziny właśnie się zawalił. Młodzi nie spodziewali się, że ich życie wywróci się do góry nogami. Seryozha myślał, że codziennie będzie na niego czekała piękna żona i pyszny obiad z pracy, ale dziewczyna była zdenerwowana, nie miała dość snu, była zirytowana każdym drobiazgiem. Teraz absolutnie cała rutyna każdego dnia była dostosowana tylko do Varyi.

instagram viewer

Historia jest bardzo powszechna. Mężczyźni, którzy tak bardzo pragną dziecka i nie rozumieją, co ich w rzeczywistości czeka, bawią się dziwnymi nadziejami, że wszystko będzie tak jak dawniej. Aby wszystko kręciło się wokół nich. Co więcej, ich żony całkowicie oddają się wychowywaniu dzieci i całkowicie przestają żyć dla siebie.

Moja opinia

Oczywiste jest, że gdyby oboje rodzice byli gotowi na trudy, nie musieliby wybierać - żyć dla siebie lub żyć dla dziecka. Byłby złoty środek, gdyby mąż pomagał żonie przy dziecku, sprzątaniu, gotowaniu. Wtedy miałaby czas, żeby wyglądać pięknie, a także byłaby mniej zmęczona. Oznacza to, że para miałaby dla siebie czas. I w końcu Seryozha nic nie zrobił. Postanowił żyć dla siebie, zaczął siedzieć do późna w pracy, znikać z przyjaciółmi i za każdym razem imprezować wrócił do domu przekonany, że jego żona to zrzędliwa suka i że w ogóle nie powinien był jej żenić. Czy to jest poprawne? Czy sam zrobił coś, aby poprawić swoje relacje z żoną i ogólnie w rodzinie?

Historia Alicji i Misha

Alicja, jak mówią, urodziła sobie syna. Nazwałem go na cześć zmarłego taty Alyosha. Misha - chłopak Alicji, zdecydował, że dzieci nie są dla niego. Po prostu pomyślał, że łatwiej mu uniknąć odpowiedzialności, więc połączył się w momencie, gdy jego dziewczyna na teście rozjaśniła 2 paski. Dobrze, że Alicji we wszystkim pomogła jej matka. Na zmianę z córką wstawała w nocy do dziecka, chodziła na poranki do wnuka, obniżała mu temperaturę i leczyła kaszel.

Alyosha stał się prawdziwym bohaterem, dużo pływał, jeździł na nartach, zdobył dobre wykształcenie, znalazł dobrze płatną pracę, kupił samochód, mieszkanie. Dopiero po czterdziestce Aloszenka nie miał rodziny ani dzieci. Ma matkę, z którą dzwoni 2-3 razy dziennie. A nawiasem mówiąc, nie udało jej się zbudować życia osobistego, ponieważ poświęciła się całemu synowi, a teraz wylewa łzy w nocy z samotności.

Moja opinia

Jeśli już urodziłaś „dla siebie”, to musiałaś myśleć z wyprzedzeniem. Oznacza to, że powinieneś był od razu założyć, że możesz nie zbudować swojego życia osobistego, a może zbudujesz nie tak gorączkowo wychowując dziecko, dorastając do niego z rączkami i stopami, a wciąż znajduje czas na ja.

Co mówią psychologowie?

A psycholodzy twierdzą, że w każdej rodzinie z narodzinami dziecka wszystko się zmienia. Jeśli mówimy o pierwszym przypadku, to oboje rodzice musieli jakoś znaleźć czas dla siebie. W ostateczności poproś dziadków, aby siedzieli z wnuczką. Bo trzeba dbać nie tylko o swoje dzieci, ale także o małżonków, czyli o siebie nawzajem.

Co do drugiego przykładu, to oczywiście dobrze, że syn stał się sensem życia kobiety. Ale nadmierna miłość i troska doprowadziły do ​​tego, że w rezultacie zarówno matka, jak i syn popadli w samotność.

Dlatego wniosek jest następujący. Dziewczyny, kochajcie swojego męża! Dzieci dorosną, opuszczą cię, a wtedy zrozumiesz, że nie masz o czym rozmawiać, nie będziesz mieć nic wspólnego, bo żyłeś tylko dla dzieci. Tak, przywiozą ci wnuki na weekend, a o tej porze zbliżysz się, ale to nie będzie trwało wiecznie!

Nie żyj dla dzieci! Doceń siebie, dziewczyny! Nie zapomnij zachwycać się nowymi strojami, kosmetykami, podróżami, szanuj swoją osobistą przestrzeń, zwracaj uwagę na swojego mężczyznę i siebie. I dalej! Daj swoim dzieciom trochę więcej swobody, pozwól im chodzić, potykać się, wstawać, smakować życia. Będzie dobrze dla nich i dla Ciebie!

Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/psihologija/kak-pravilno-posvyatit-svoju-zhizn-detyam-ili-zhit-radi-sebya.html

Wkładam duszę w pisanie artykułów, proszę wesprzyj kanał, polub i zasubskrybuj

Instagram story viewer