Krewni męża są nietaktowni, ale stawiam ich na ich miejscu

click fraud protection

Bardzo dobrze pamiętam swoje dzieciństwo, kojarzy mi się z gotowaniem pysznych potraw i dużą liczbą gości. Mama była bardzo gościnną osobą i zaszczepiła we mnie. Zawsze pomagałam jej w przygotowaniu wypieków, dań gorących i sałatek przed ważnymi wydarzeniami.

Mama wiedziała, jak zebrać przyjaciół, sąsiadów i krewnych przy tym samym stole. Często odwiedzaliśmy jej przyjaciółki, nawet ugotowałam im coś pysznego. Tak, a ja sam często wracałem do domu z kolegami z klasy i jedliśmy ciasta mojej mamy z herbatą. Teraz też trzymam się takich tradycji. Uwielbiam gotować, wiem jak, uwielbiam gdy goście są w domu, mamy wspólne znajomości z mężem, którego zawsze cieszymy się u nas. Ale ostatnio krewni jej męża zaczęli zachowywać się nietaktownie!

Krewni męża są nietaktowni, ale stawiam ich na ich miejscu

Wszystkie wielkie święta, takie jak urodziny, Nowy Rok, 8 marca, zawsze świętowaliśmy razem z nami. Razem z mężem zaprosiliśmy przyjaciół i rodzinę, ustawiliśmy duże stoły. Zawsze szukam nowych przepisów, staram się uwzględniać gusta każdego z moich gości. Ale krewni jej męża uważają, że wszystko jest tak, jak powinno. Przestali mi nawet dziękować za zaproszenie, za jedzenie, przestali nawet mówić „dziękuję”. Weź wszystko za pewnik!

instagram viewer

W przygotowywaniu potraw krewni męża nigdy nie uczestniczą, przychodzą natychmiast do gotowego. I dopiero niedawno zaczęłam rozumieć, jak rację ma mój mąż, kiedy próbuje odwieść mnie od kolejnych wakacji ze swoimi krewnymi. Rzeczywiście, składanie pięknego i smacznego stołu zajmuje dużo czasu, wysiłku i pieniędzy, ale nie otrzymuję żadnej wdzięczności. Ale zawsze starałam się traktować moich bliskich ze zrozumieniem i po prostu żartowałam, mówiąc mężowi, że mamy już tradycję.

Ale od roku doszłam do wniosku, że mój mąż miał rację. Tutaj, w ostatni Nowy Rok, nie tylko nie usłyszałem „dziękuję”. Otrzymałem komentarze na temat potraw, które ugotowałem. W jednej sałatce trochę soli, w drugiej nie dodałem żadnego składnika, a wino kupiłem za tanio i ogólnie było jakoś niespójne na stole. Zniosłam wszystko, a mąż zasugerował, żeby nikogo nie zapraszać na wakacje. Ale nie, to mi nie wystarcza.

W następne święta niegrzeczność ze strony krewnych jej męża trwała nadal. Uzgodniliśmy, że sam nie gotowałem sałatek, tylko kupiłem wszystko w supermarkecie i postawiłem na stole. To było bardzo denerwujące, bo tak bardzo się starałam i przez cztery godziny nie wychodziłam z kuchni.

A teraz, w moje urodziny, nic nie planuję z gośćmi, ale w ostatniej chwili nadal stwierdzam, że nie można odejść od tradycji i dzwonię do krewnych męża. Tego dnia byłam bardzo wybredna, dużo gotowałam, nawet nie miałam czasu się odpowiednio ubrać. Kiedy postawiłem na stole moje ulubione danie, przyleciała do mnie kolejna uwaga, jakbym nie nauczyła się gotować niczego poza nim. Wszyscy śmiali się wesoło, a ja poszedłem do kuchni. Tak bardzo chciałem się rozpłakać, ale zebrałem się w sobie, wziąłem ze stołu kolejną sałatkę i zaniosłem gościom.

Wtedy nie mogłem dłużej milczeć i wyrażałem wszystko, co myślę:

„Kto tam obchodzi następne urodziny? Do kogo jedziemy odwiedzić, inaczej wszystko jest z nami iz nami. Mimo wszystko nie lubisz jak gotuję, czasami jest mało soli, czasami jest niesamowicie smaczne, czasami wino jest tanie, czasami nie jest urozmaicone. Wiesz, niedługo urodziny mojego męża, więc nie przychodzisz, bo i tak nie będę gotował! Mój mąż i ja pójdziemy tego dnia do restauracji! Ale jeśli nalegasz, możemy przyjść do ciebie!”

Wszyscy zamilkli i wymienili spojrzenia. Nigdy się tak nie pokazywałam i ogólnie jestem bardzo przyjazną i życzliwą osobą, ale po prostu zmęczyło mnie znoszenie tego nietaktu ze strony krewnych mojego męża. Tak, ten wieczór był zrujnowany, ale pamiętałam jego słowa do każdego gościa. Niestety nigdy nie dostałem żadnych przeprosin, chociaż ich nie potrzebuję. Nawet nie chcę teraz widzieć tych krewnych w domu!

Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/psihologija/rodstvenniki-muzha-vedut-sebya-bestaktno-no-ya-postavila-ih-na-mesto.html

Wkładam duszę w pisanie artykułów, proszę wesprzyj kanał, polub i zasubskrybuj

Instagram story viewer