Witam moje piękności!
Dla kogoś dzisiaj obszar nad wargą, o którym będzie mowa w artykule, będzie małym odkryciem. Wielu nie zwraca na to uwagi, gdy się starzeją. Bardziej obsesję na punkcie zmarszczek na czole, wokół oczu, fałdu nosowo-wargowego.
Chodzi o naszą małą wnękę między górną wargą a nosem. Ma nawet własną nazwę naukową - filtrownia. Nawiasem mówiąc, to miejsce jest uważane za rodzaj „sklejenia” wszystkich części mięśni twarzy, które powstaje w zarodku w 2-3 miesiącu ciąży.
Jeśli proces formowania filtra się nie powiedzie, to np. u dzieci powstaje rozszczep wargi. Lub dziecko rodzi się bez dołeczka nad wargą, co według naukowców i lekarzy wskazuje na nadmierne spożywanie alkoholu przez dziewczynkę.
Ale mój kanał dotyczy piękna, więc potraktujmy tę strefę jako obiekt młodości. Nasz dołek nad wargą ma obramowanie, dwa pionowe paski (wałek). Mają też nazwę naukową - filtruj kolumny pokoju.
Te właśnie kolumny filtrowni są dość ważnymi oznakami młodości, na które najmniej zwraca się uwagę. Kiedy z wiekiem wygładzają się, nawet przy maskowaniu zmarszczek, „coś jest nie tak”, czegoś brakuje w wizualnym odmłodzeniu. Nieświadomie, ze względu na płasko ukształtowaną górną wargę, twarz oceniamy jako wiek.
Z wiekiem kolumny filtratu stają się płaskie z powodu zwiększonego napięcia mięśnia okrężnego i stopniowej utraty kolagenu. Dlatego w kompleksowym odmładzaniu kosmetolodzy wykonują zastrzyki z botoksu w tym obszarze i dodają sporo kwasu hialuronowego.
Istnieją również specjalne urządzenia, które stymulują syntezę kolagenu. Służą do uwidocznienia kolumn pomieszczenia filtrującego.
Istnieją również specjalne techniki makijażu, jak podkreślić kolumny pomieszczenia filtrującego. Jeśli jesteś zainteresowany - postaw swoje "kciuki w górę" i zasubskrybuj kanał, na pewno zrobię mini-lekcję.