Ponownie wracam do Lifehackera z jego sekcją artykułów o zdrowiu i publikacją o tym, że brązowy ryż należy jeść tak często, jak to możliwe. Jakby jedna filiżanka dziennie byłaby dobra. Wygląda na to, że ci goście są gotowi zaoferować nam nawet więcej niż jedną filiżankę dziennie.
Lekarz i autor artykułów, którzy to pisali, wraz z redaktorami nie rozumieją, że ryżu nie można jeść dużo. Zwykle zawiera dużo arszeniku. To trucizna. Arsen powoduje raka płuc, skóry i pęcherza.
Zwykły biały gotowany ryż jest ograniczony do dwóch porcji tygodniowo, a brązowy ryż zawiera średnio o 80% więcej arsenu niż biały ryż. Ponieważ łuski ziaren są zachowane w brązowym ryżu, do którego wchłaniany jest arszenik.
Omówiliśmy już pomysł arsen w dietach dzieci. Ryż był osobną pozycją. Dla dorosłych i dzieci istnieją tabele zawartości arszeniku w różnych produktach spożywczych z ryżem. Jeśli jesz więcej niż zalecana norma, ryzyko zachorowania na raka wzrasta proporcjonalnie.
Problem polega na tym, że zarówno dzieci, jak i dorośli mają nietolerancję glutenu lub alergię na niektóre zboża, co sprawia, że częściej jedzą ryż. Dla takich biednych ludzi wybierają specjalny ryż z niską zawartością arsenu, przeplatają go z innymi zbożami i monitorują skład wszelkiego rodzaju słodyczy, które mogą również zawierać ryż.
I tak, Azjaci też na to cierpią. Ale jedzą dużo białego ryżu, który gotuje się w nadmiarze wody. Możesz więc zmniejszyć ilość arsenu o około 30%.
Cóż, brązowy ryż z Indii czy Pakistanu wydaje się zawierać mniej arszeniku. Nawet nie wiem ile możesz zjeść. Ale zdecydowanie mniej niż zwykły biały ryż. Co jest już dozwolone nie więcej niż dwie porcje tygodniowo.
Zło nie wystarczy!