Powstało pytanie, dlaczego cukier ma 5 milimoli na litr z palca i 8 milimoli na litr z nogi.
Chodzi o tak zwane alternatywne strony testowe.
Cóż, to znaczy, zwykle ludzie nakłuwają palce, nakładają kroplę krwi na pasek glukometru i uzyskują wynik. Wiele osób musi to robić kilka razy dziennie. To boli. Dlatego wybrano również inne miejsca do pobrania krwi: dłoń, górną część przedramienia (czyli poniżej łokcia), udo lub podudzie.
Wszystkie te alternatywne lokalizacje mają pewną bezwładność. Oznacza to, że krew najszybciej dociera do palców. Są wrażliwe i dobrze ukrwione. Na przykład krew wolniej przepływa do przedramienia.
Ogólnie przyjmuje się, że wynik w alternatywnej lokalizacji może być opóźniony. Dlatego jeśli spodziewany jest nieoczekiwany wzrost lub spadek poziomu cukru we krwi, należy ukłuć tylko palec. W alternatywnych lokalizacjach wszystko może wydawać się dobre, a to doprowadzi do błędu.
Okazuje się, że alternatywne miejsce do testu można wykorzystać dopiero dwie godziny po posiłku (gdy cukier już nie rośnie) lub przed posiłkiem.
Ale nie możesz korzystać z alternatywnego miejsca po wysiłku, po wstrzyknięciu insuliny oraz w przypadkach, gdy już się wstrząśniłeś i istnieje podejrzenie hipoglikemii.
Nie było zbyt udanych prób podkręcenia alternatywnego miejsca i ściągnięcia tam krwi. Zaproponowali, że dokładnie zmielą to miejsce lub nawet użyją specjalnego urządzenia.
Widziałeś takie rzeczy? Jest to urządzenie wielkości pięści, zaprojektowane specjalnie do pobierania krwi z nieodpowiedniego miejsca. Przykleja się do skóry i ta próżnia wciąga więcej krwi do lancetu. Dziwne urządzenie.
W każdym razie nie wymyślili nic lepszego niż palec. Pozyskuje się z niego niezbędną krew włośniczkową, a krew żylna zwykle nie jest mieszana.
Do dyspozycji?