Twój maluch ma niesforne włosy? Zwróć uwagę na kształt włosów. Jeśli jest trójkątny lub płaski, najprawdopodobniej dziecko ma zespół włosów nieczesanych.
Jak często matki dziewczynek narzekają, że czesanie loków córki po spacerze jest prawie nierealne? Ale właściciele syndromu nieuczesanych włosów nie mogą w zasadzie uporządkować włosów. Jest to choroba genetyczna i na ogół nie zagraża życiu. Jednak tak bardzo zmienia strukturę włosa, że nie nadaje się do czesania ani stylizacji. Syndrom nieuczesanych włosów zwykle pojawia się w okresie niemowlęcym, czasami ustępuje w okresie dojrzewania, ale najczęściej pozostaje z osobą na całe życie.
Chłopcy też mają syndrom nieuczesanych włosów (zdjęcie z otwartych źródeł)
Ta choroba nie występuje tak często: według statystyk na świecie żyje obecnie nie więcej niż 20 tysięcy osób z podobnym zespołem. Człowiek. Jednak wielu nosicieli mutacji po prostu o tym nie wie, biorąc swoją chorobę za unikalną cechę organizmu. Zespół włosów nieuczesanych (UHS) powoduje zmiany w jednym z genów odpowiedzialnych za powstawanie mieszków włosowych. Mieszki włosowe zaczynają „rozdawać” nie zwykłe (okrągłe w przekroju) włosy, ale płaskie lub trójkątne. Zmiana koloru i struktury włosów: u nosicieli tego zespołu stają się one lekkie i suche, jak słoma. Zjawisko to jest również nazywane „szklistymi włosami”.
Włosy pod UHS zmieniają swój kształt i kolor (zdjęcie z otwartych źródeł)
Na przykład Sheela Calvert-Yin, która obecnie mieszka w Melbourne (Australia), urodziła się z normalnymi ciemnymi włosami. Jednak w wieku trzech miesięcy zaczęły przez nie przebijać się blond włosy, podobne do igieł, mówi matka dziewczynki. W ciągu kilku miesięcy wypadły ciemne włosy, a głowa włosów stała się całkowicie jasna. Nowe włosy rosną u dziecka wyraźnie pod kątem prostym do głowy i w żaden sposób nie „pasują”. Nawet ich czesanie jest niezwykle trudne: do tego mama używa grzebienia z bardzo rzadkimi zębami, a sam proces czesania trwa 20-30 minut.
Zwykle UHS objawia się w dzieciństwie (zdjęcie z otwartych źródeł)
Interesujące jest również to, że przy UHS włosy odrastają tylko do określonej długości, a następnie wzrost zatrzymuje się. Jednak to chyba najlepsze rozwiązanie, mówi mama Sheeli. W końcu prawie niemożliwe jest wykonanie fryzury w salonie fryzjerskim z takim zespołem. Największym problemem jest jednak baczna uwaga innych. Osoby, które po raz pierwszy spotykają się z tym zespołem, mogą komentować fryzurę dziewczynki lub otwarcie dyskutować o tym z innymi.
Prawie niemożliwe jest czesanie włosów z tym zespołem (zdjęcie z otwartych źródeł)
W tej sytuacji najważniejszą rzeczą jest nie reagowanie na krytykę i akceptowanie siebie takim, jakim jesteś. Schiele ma teraz 10 lat i nauczyła się nie obrażać, ale spokojnie wyjaśniać innym swoją osobliwość. Co więcej, akceptuje swoje włosy jako oznakę wyjątkowości i nie chce, aby z wiekiem zmieniały się i normalizowały.
W UHS ważne jest, aby nauczyć się akceptować i kochać swoją tożsamość (zdjęcie z otwartych źródeł)
Będziesz również zainteresowany przeczytaniem:
70-centymetrowa matka i 10 albinosów: TOP 8 najbardziej niezwykłych rodzin na świecie
Jedna szansa na milion: czarna mama urodziła dwoje białych dzieci