Co 23-letni lekarz mówi swoim pacjentom o wypadaniu włosów po koronawirusie
Włosy wypadają po krowie, co mam zrobić? Zadają mi to pytanie w recepcji, bezpośrednio do mnie piszą.
Wszyscy mówią o tym samym: utrata nie zaczyna się od razu, ale około miesiąc po chorobie. Włosy przerzedzają się równomiernie – tak nazywają to lekarze łysienie rozlane. Prawie zawsze paznokcie psują się – nie da się wyhodować manicure, płytka paznokcia złuszcza się i pęka.
Ogólnie rzecz biorąc, wszystko to pasuje do obrazu tego, jak zachowuje się organizm po silnym stresie. W przypadku koronawirusa stres jest spowodowany samą infekcją wirusową i towarzyszącymi jej problemami oraz zaburzeniami metabolicznymi, a często także poważnym leczeniem.
Niestety, ta reakcja ciała nie ma sposobu na osłabienie. Najbardziej nieśmiałe włosy opuszczą głowę w ciągu trzech do czterech miesięcy. Musimy zaakceptować i przetrwać.
I spędź ten czas przygotowując się do rosnące nowe włosy.
Co to znaczy?
- pełny odpowiednie odżywianie. Powinno być dużo białka i witamin;
- aktywność fizyczna. Tylko krew może zapewnić odżywienie mieszkom włosowym. Dlatego angażuj się w energiczny spacer lub inny aerobik;
- leczyć włosy w tym okresie tak ostrożnie, jak to możliwe: nie ma potrzeby ciasnych kucyków, barwienia korzeni, codziennej stylizacji na gorąco itp. Włosy bolą, więc kup nową szczoteczkę z naturalnym włosiem i delikatnie masuj głowę grzebieniem;
- w ten sam sposób, co należy zrobić z paznokcie - zrób sobie przerwę od szelaku i jakiegokolwiek innego lakieru;
- idź do lekarza, niech zobaczy, co masz ze sobą tarczyca i czy jest anemia. Są to częste przyczyny wypadania włosów i należy je skorygować.
Ogólnie już za sześć miesięcy po chorobie włosy powinny zacząć odrastać. Zobaczysz na przykład puch w okolicy świątyń.
Jeśli nadal się boisz, udaj się do trychologa. Wyjaśni diagnozę, leczenie, ewentualnie doda fizjoterapię np. kriomasaż.
Twój lekarz Pawłowa
Udowodnione: koronawirus nieodwracalnie obniża inteligencję. Nawet ci, którzy byli chorzy, są łatwi
Zagadki o przeciwciałach: łatwa ekstrakcja koronawirusa – odzyskany, ale nie zaszczepiony