Czy rodzice powinni pomagać swoim dorosłym dzieciom pieniędzmi?

click fraud protection

To pytanie niepokoi wielu i nie tyle rodziców, co dzieci. Czy rodzice powinni im pomóc? Pytanie pojawia się, gdy w ogóle nie ma pomocy. Tutaj przyjrzą się jednej parze - tam rodzice, nawet jeśli nie pieniędzmi, pomagają im z jedzeniem. Spójrz na inną parę - rodzice pomogli spłacić pierwszą ratę kredytu hipotecznego. Cóż, albo zapłacili za wesele, kupili trochę mebli do domu itp. A ty tak siedzisz i nic od siebie nie dostajesz. A moja mama ciągle gryzie, że powinnaś już im pomagać, a nie oni dla ciebie. W końcu, jak dobrze rodzice powinni pomagać swoim dorosłym dzieciom z pieniędzmi, czy nie?

Każdy odpowie na swój sposób, w zależności od wieku, płci, statusu, liczby dzieci i wychowania. Nawiasem mówiąc, istnieją argumenty zarówno za pozytywną, jak i negatywną odpowiedzią.

Oto plusy:

  • Jeśli dziecko potrzebuje pomocy, potrzebuje pomocy.
  • Skoro rodzice odmawiają pomocy dzieciom, to dlaczego potrzebna jest instytucja rodziny?
  • Jeśli rodzice nie chcą pomagać swoim dzieciom, to w późniejszym wieku nie otrzymają od nich żadnej pomocy.
instagram viewer

Oto argumenty przeciwko:

  • Nikt nie ma obowiązku orać dla dzieci do późnej starości.
  • Jeśli przez całe życie będziesz pomagać dzieciom, co pozostanie dla ciebie?
  • Dzieci muszą dorastać niezależnie i nauczyć się polegać wyłącznie na sobie.

Aleksiej, 32 lata

„Urodziłem się w małym miasteczku, a moi rodzice przez całe życie pracowali w lokalnej fabryce. Dzieciństwo nie było głodne, ale kiedy przyszedł czas gdzieś iść, rodzice podnieśli ręce. Nie mieli pieniędzy. Musiałem sam zaciągnąć pożyczkę, złożyć wniosek o pożyczkę płatną, zarobić dodatkowe pieniądze. Rodzice trochę pomogli, a mianowicie z jedzeniem kilka razy w miesiącu. Zmieniłem wiele zawodów, kimkolwiek byłem. Potem oduczył się, zaczął pracować w normalnym miejscu. Teraz mam mieszkanie, samochód, rodzinę, dzieci. Niczego nie potrzebuję. Na pytanie, czy warto pomagać swoim dzieciom, odpowiem tak! Zrobię co w mojej mocy, aby moi synowie niczego nie potrzebowali. Ponieważ z młodości nawet nie pamiętam żadnych wakacji, tylko ciągły brak snu z powodu nauki i pracy oraz głodu... ”.

Irina 25 lat

„Moi rodzice pomagali mi przez całe życie. Razem z rodzicami męża kupili nam kawałek kopiejki, teraz stale pomagają dzieciom, kupują im ubrania, pyszne jedzenie. Kiedy studiowałem, moi rodzice w pełni zapłacili za moje studia w instytucie, kursy i wszelkiego rodzaju opiekunów. Teraz pracuję i dobrze zarabiam, ale moi rodzice nadal nam pomagają. A my nie pytamy, ale oni są do tego przyzwyczajeni i mówią, że nie będą mogli zrobić inaczej. Nie uważam, że rodzice powinni pomagać dorosłym dzieciom, bardzo mi wstyd. Uważam, że trzeba żyć dla siebie, a nie karmić dzieci i wnuków do późnej starości. Chociaż prawdopodobnie pytanie jest bardzo kontrowersyjne, wszystko jest indywidualne!”

W byłych krajach ZSRR prawdopodobnie rozwinęła się taka tradycja - aby pomóc nawet już dorosłym dzieciom. I tu chodzi nie tyle o miłość, ile o niezbyt dobrą sytuację ekonomiczną. Bardzo trudno jest utrzymać siebie i swoją rodzinę po ukończeniu studiów, a bez doświadczenia nie jesteś zatrudniony do wysoko płatnych prac.

W wielu krajach europejskich zazwyczaj nie ma zwyczaju zapewniać swoim dorosłym dzieciom. Nawet jeśli rodzice są zamożni od stóp do głów, są odnoszącymi sukcesy biznesmenami z mnóstwem nieruchomości, dzieci „robią sobie”. Nawet jeśli dzieci potrzebują pomocy, rodzice wydają na siebie swoje oszczędności. Wraz z nadejściem dorosłości dzieci stają się niezależnymi jednostkami i są za siebie odpowiedzialne. Więc odleciał z rodzicielskiego gniazda - flądra, jak chcesz. Może dlatego wiek małżeństwa na przykład w Stanach Zjednoczonych to 30-35 lat. Rzeczywiście, w tym wieku ludzie mają już dobrą pracę i stabilne dochody.

Uważam, że trzeba pomagać, ale nie we wszystkim. Na przykład uważam za obowiązkowe kształcenie, a potem dzieci muszą same "pływać" i same się utrzymywać. Oznacza to, że wystarczy wnieść wkład dla dzieci w ich dalszy rozwój. Innymi słowy, zamiast kupować ryby, kup dzieciom wędkę i pozwól im samemu złowić ryby! A rodziców nie należy winić za obojętność i egoizm, całe życie żyli dla dzieci, dostarczając im wszystkiego, co mogli. Dlaczego mieliby sponsorować swoje potomstwo do późnej starości?

Inną rzeczą jest to, że kiedy dzieci naprawdę potrzebują pomocy, możesz je przynajmniej trochę wesprzeć. Co myślisz?

Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/psihologija/dolzhny-li-roditeli-pomogat-svoim-vzroslym-detyam-dengami.html

W pisanie artykułów wkładam całe serce, proszę o wsparcie kanału, polubienie i zasubskrybowanie

Instagram story viewer