Abidin obiecał Ferhatowi, że nie wróci do rezydencji, dopóki nie przyprowadzi mu Juneyta. Abidin wiedział, że w tym życiu Juneyt interesuje się tylko pieniędzmi. Poprosił Gulsum, aby pomógł mu złapać tego psa. Aby to zrobić, Gulsum musi zadzwonić do swojego byłego kochanka i zaoferować pieniądze w zamian za milczenie o ich wspólnym synu.
Gulsum zgodził się z Juneyt na spotkanie w cichej kawiarni, gdzie podobno musiała dać mu pieniądze. Abidin czekał na Juneyt niedaleko kawiarni. To tylko rozmowa między Abidinem i Gulsumem, usłyszał Djulide i ostrzegł Juneyt, że para zastawiła na niego pułapkę.
Dzhuneit zakradł się do kawiarni i za rogiem zaczął czekać na Gulsum. Dziewczyna trzęsła się ze strachu, a kiedy kelner podszedł do niej od tyłu, przestraszona, upuściła szklankę herbaty. Aby się uporządkować, Gulsum poszła do toalety, ale po drodze została przechwycona przez Dzhuneit. Gulsum został sam z Juneytem.
Dzhuneit postanowił wyśmiać swoją byłą kochankę, mówiąc, że to w niej się zakochał. Sekretne spotkanie, przyciemnione światła, bojąc się, że zostanie złapany. Dzhuneit zbliżył się zbyt blisko Gulbsuma. Dziewczyna w tym momencie wyjmuje z torebki pistolet i kieruje go w stronę Juneyt.
Abidin, postanowił sprawdzić, jak się sprawy mają, dzwoni do żony. Gulsum przerywa telefon od męża i cicho włącza dyktafon. Wymierzając pistolet w Junate, zmusza go do przyznania się do zabicia Jema.
Niczego niepodejrzewający Juneit mówi, że nie ma dowodu, że zmienili pistolety.
W tym momencie wchodzi do nich kelner. Dzhuneit chwyta chwilę, popycha faceta do Gulsum, a on ucieka.
Gulsum wpada w histerię. Juneyt znów zdołała uciec. Abidin przybywa na czas i uspokaja żonę. Teraz mają na rękach wyznanie Junate, co oznacza, że może teraz wrócić do rezydencji.
W rezydencji Abidin czeka na Ferhata. Abidin mówi, że nie udało mu się sprowadzić Junate, ale doprowadził swoje zeznanie do morderstwa Jema. Abidin prosi o pozwolenie na powrót do domu, a Ferhat mu pozwala.
Ferhat postanawia już nie gonić za Juneytem. Dał taśmę Yigitowi. Teraz z Juneytem zajmie się policja.