Czy wiesz, że niewłaściwy kolor, znajdujący się w obszarze portretu, może uwydatnić wszelkie niedoskonałości skóry i optycznie pogłębić zmarszczki? Przyjrzyjmy się i przeanalizujmy wszystko szczegółowo:
Zwracam uwagę na to, że nagrałem ten film w jednym ujęciu i oświetlenie się nie zmieniło. Wizualnie wydaje się, że światło się zmienia, w komentarzach pod tym filmem Natalia Gaskova bardzo jasno wyjaśniła ten moment:
Zaraz zrobię rezerwację, że ten artykuł nie będzie dotyczył pisania kolorami. Nie będę dzielić ludzi na pory roku, wszyscy jesteśmy tak indywidualni i różne odcienie mieszają się w naszym wyglądzie, że nie sposób podzielić wszystkich na jakieś grupy.
Nie jestem zagorzałym zwolennikiem teorii typów kolorów i nie sądzę, że trzeba nosić tylko niektóre odcienie, ale od reszta biegnie bez oglądania się za siebie, w ogóle nie lubię żadnych zakazów, ale uważam, że „twoje” udane kolory powinny być wiedzieć. Potrafią czynić cuda i właściwie podkreślać godność, jaką obdarzyła nas natura.
Pokażę to na sobie. Jak różne odcienie wpływają na moją skórę:
Kolor czerwony dotyczy wszystkich kobiet, ważne jest tylko, aby wybrać „swoją” czerwień. Ten odcień wyraźnie nie jest mój, skóra stała się niezdrowa-blada, jakbym zanurzyła się w mące :)
Jasny róż uwydatnił nosolabia i uwydatnił zagłębienia pod oczami.
Aparat zniekształca kolor, wydaje się, że jest to zimny odcień, w rzeczywistości ciepły. Kiedy kręciłem ten film (nie robiłem pojedynczych zdjęć, robiłem zrzuty ekranu z ekranu) było gorąco, ale moja twarz tak naprawdę nie świeciła.
A teraz spójrz, jak delikatny odcień zimnego różu wizualnie wygładził skórę, jakby był pudrem na twarzy, chociaż kosmetyków nie brałam w ręce. Na Instagramie wielu subskrybentów w to wątpiło, a ja opublikowałem szorstką wersję wideo w opowiadaniach jako dowód, bez edycji :) Właściwy odcień i bez magii :)
Ciemny kolor mnie przegrał, a wygląd stał się bolesny i zmęczony.
Odcienie wpływają również na kolor oczu, czyniąc je jaśniejszymi lub głębszymi.
Tutaj trochę się pozieleniały.
A potem dodano niebieski.
W moim wyglądzie dominują zimne odcienie, ale jednocześnie włosy z aktywną rudą, więc nie można powiedzieć, że jest mi w 100% zimno lub ciepło. A jednak wygląd jest miękki i nie ma silnego kontrastu między kolorem włosów a kolorem skóry. Wszyscy wiemy, że za pomocą makijażu lub farby do włosów można znacznie rozjaśnić, a nawet zmienić kolor skóry, nakładając sporą dawkę ciepłych odcieni. Na tej podstawie odpowiednie mogą być różne odcienie.
Ale w prawdziwym życiu praktycznie nie noszę makijażu, nie lubię chodzić z toną makijażu. Makijaż wykonuję tylko do filmowania, ale na co dzień radzę sobie z lekkim kremem BB, farbuję rzęsy i przyciemniam usta, dlatego ważne jest dla mnie, aby szafa zawierała te kolory, które idealnie ze mną harmonizują, z naturalny. Aby kolory mnie nie przesadziły, żeby nie było wrażenia, że to nie ja mam na sobie sukienkę, a sukienkę, która mnie nosi :) Aby odcień nie podkreślał czerwonych plam, nierówności, zagnieceń i zmarszczek.
Moi najlepsi przyjaciele to miękkie, stonowane zimne odcienie.
Ale to nie znaczy, że noszę je tylko wtedy, gdy chcę koloru, po prostu wyjmuję swój kosmetyczny arsenał i dodaję kolor do mojego wyglądu. I ja też używam w swoim wyglądzie zarówno zimnych, jak i ciepłych kolorów, ale kiedy jestem bez makijażu i nie do końca wypoczęta, nadal staram się mieć „moje” odcienie na twarzy.
Na zdjęciach też nakładam kolor i robię aktywny makijaż, ponieważ aparat „zjada” większość kolorów i to, co w rzeczywistości wydaje się bardzo jasne, wcale nie będzie jasne na zdjęciu lub filmie :)
Skąd wiesz, jakie odcienie Cię zdobią?
Zbierz wszystkie kolorowe rzeczy i tkaniny w domu (możesz używać zarówno ubrań dziecięcych, jak i rzeczy męża), usiądź przed oknem, ważne, aby było dobre oświetlenie, postaw duże lustro i nałóż różne odcienie na twarz i obserwuj, jak wpływają na skórę i wygląd zewnętrzny. Albo możesz, ponieważ nagrywam cały proces na wideo, a następnie go analizuję. Jestem pewien, że czekają na Ciebie ciekawe odkrycia :)
Wiem, że czytało mnie wielu kolegów. Dziewczyny, chcę się z Wami podzielić linkiem do świetnego sklepu internetowego dla stylistów StylProfi, jest wiele fajnych narzędzi do pracy, zamówiłam tam swoje szaliki do pisania kolorami. Mają też kursy online, ciągle się uczę i wierzę, że potrzebna jest nowa wiedza i inspiracja w naszym zawodzie. idę tam teraz kurs kolorystyczny,Podoba mi się prezentacja materiału, bez zbędnej wody, wszystko jest jasne i bardzo ekscytujące.
Po raz kolejny byłem przekonany: Wiem, że nic nie wiem:)
Fuh, artykuł okazał się obszerny, dzięki tym, którzy opanowali go do końca. Podziel się swoją opinią, czy chciałbyś zrobić więcej takiego materiału?
Z pozdrowieniami Oksana