Po zostaniu prokuratorem Yigit marzył o dotarciu do sedna prawdy i dowiedzeniu się, kto i dlaczego zabił jego ojca - Nezhdeta Aslana. Brak tropów i świadków, więc okazji, której Yigit nie mógł znaleźć. I tylko przypadkowe spotkanie z przeszłości pomogło mu zrozumieć, kto skorzystał na śmierci fryzjera Nezhdeta.
Yigit i jego rodzina zostali tymczasowo zabrani ze Stambułu do cichego i spokojnego miasta. Idąc z synem, Yigit spotyka przyjaciela swojego ojca - Davyda.
Mężczyzna wspomina, że Nezhdet był ostatni tydzień przed śmiercią, bardzo się o coś martwił. Ich wuj, Namyk Emirkhan, zaczął go odwiedzać i żądać zwrotu tego, co mu powierzono, ale należy do Namyka. Fryzjer Nezhdet nie zamierzał go oddać Namykowi. Powtarzał: „Umrę, ale nie zrezygnuję”.
Yigit zrozumiał, że jego ojciec nie ma pieniędzy, więc Namyk zażądał, aby jego syn Ferhat został mu zwrócony. W końcu po śmierci ojca przyszedł Namyk i zabrał rodzinę Aslanów do swojej rezydencji. Chciał, aby jego syn dorastał obok niego i kontynuował swoją pracę.
Yigit zdał sobie sprawę, kto wydał rozkazy jego ojcu, i postanowił odnaleźć rodzinę wykonawcy testamentu. Yigit miał nadzieję, że żona lub dzieci morderców jego ojca poda nazwisko klienta. Yigit rozpoczął własne śledztwo. Bał się, że Ferhat się o tym dowie i wtedy zostanie mordercą swojego ojca.
Yigit chciał robić wszystko zgodnie z prawem. Aby Namyk poniósł zasłużoną karę, w ramach prawa. Dopiero w tym momencie Yigit został tymczasowo usunięty ze swojego stanowiska. A żeby dojść do prawdy, będzie musiał przekroczyć prawo więcej niż raz.