Wiele osób ma wysokie ciśnienie krwi. Zwykle problem polega na tym, że ta presja nie jest zauważana. Boli, przyspiesza rozwój miażdżycy, ale człowiek odczuje to wszystko później. Dzieje się tak, gdy ciśnienie krwi jest wysokie, ale nie za wysokie.
Samoregulacja
Im dalej od serca, tym bardziej rozgałęziają się nasze tętnice, kurczą się i zamieniają w cienkie i delikatne naczynia włosowate. Jeśli uderzysz te naczynia włosowate wysokim ciśnieniem krwi, po prostu pękną.
W tym przypadku w naszych tętnicach występuje taki mechanizm samoregulacji, kiedy przy wzroście ciśnienia naczynie zwęża się i nie przepuszcza zbyt dużej ilości krwi.
Okazuje się, że ciśnienie jest wysokie, ale opór naczyniowy też jest wysoki. Do delikatnych naczyń włosowatych dociera więc dokładnie taka sama ilość krwi, jak zawsze. Sprytnie ułożone.
I ten rodzaj samoregulacji w tętnicach bardzo długo opiera się zwiększonemu ciśnieniu, ale potem sobie nie radzi, a ciśnienie przebija się przez tę barierę.
Krew z całym swoim narkotykiem naciska na ścianę cienkich tętnic, a wszelkie śmieci rozpuszczone we krwi zaczynają przesączać się przez wewnętrzną wyściółkę tętnic do grubości ściany.
Ściany tętnic puchną i obrzęk ten blokuje ich własne światło. Po tym krew przepływa przez nie słabo, a wszystko w ciele może cierpieć z powodu braku dopływu krwi.
Kiedy dzieje się to w różnych narządach, spuchnięte i spuchnięte ściany naczyń krwionośnych tylko słabo przepuszczają krew. Ale w naszej głowie mózg jest ciasno upakowany w kościach czaszki. Jeśli naczynia krwionośne w mózgu zaczną puchnąć od wody wyciekającej z krwi z rozpuszczonymi w niej różnymi rzeczami, wtedy mózg również puchnie, zaklinuje się w kościach czaszki i udusi się. Otrzymasz tę samą encefalopatię nadciśnieniową.
Encefalopatia nadciśnieniowa
Kiedy tętnice w twojej głowie przestaną hamować wzrost ciśnienia krwi, twój mózg zacznie puchnąć jak rodzynki w spodku z ciepłą wodą. To stopniowo doprowadzi do bólu głowy, wymiotów, niepokoju lub, przeciwnie, letargu, wtedy zaczną się drgawki i możesz zapaść w śpiączkę.
Oznacza to, że obrzęk mózgu wewnątrz czaszki będzie równomierny i stopniowy. To nie jest udar, w którym naczynie pękło, głowa mocno bolała, a połowa ciała została zabrana. Nie. W przypadku encefalopatii nadciśnieniowej mózg będzie cierpieć gładko i jednocześnie.
A kiedy przeciwieństwo też jest złe
Czasami samoregulacja w tętnicach jest dla nich okrutnym żartem. Jeśli ciśnienie krwi jest podwyższone przez długi czas, ściana tętnic staje się pulchna, silna i muskularna. Dzięki temu lepiej opiera się zwiększonemu ciśnieniu.
Każdego dnia na takiej ścianie wali się krew, która każdego dnia, jak dobrze wytrenowany sportowiec, powstrzymuje ciśnienie i pompuje nowe mięśnie.
Wszystko to dzieje się, dopóki nie będziesz musiał monitorować ciśnienia i jakoś go kontrolować. Prędzej czy później nadciśnienie zaczyna ratować się specjalnymi lekami obniżającymi ciśnienie krwi. A tu czeka na niego zasadzka.
Faktem jest, że tętnice są już przyzwyczajone do regulowania stale podwyższonego ciśnienia. Pracowali tak ciężko przez tak długi czas, że stracili zdolność do relaksu i odpoczynku.
Jeśli ciśnienie krwi jest zbyt niskie, opór tętniczy nadal będzie wysoki. I zgodnie z jakimś prawem fizycznym przepływ krwi przez tak zwężone naczynie gwałtownie się zmniejszy. Dotknie to narząd lub część ciała, która została zaopatrywana w krew przez tę tętnicę. Smutek.
Okazuje się, że jeśli doprowadzisz się do kryzysu nadciśnieniowego, kiedy naprawdę odczuwasz wysokie ciśnienie krwi na własnej skórze, to znacznie trudniej będzie naprawić tę sprawę. Nie podnoś tego!