Aby zaszczepić w dziecku zadatki na sukces, zepchnij edukację na dalszy plan. Podkreśl zamiłowanie do pracy, umiejętność wyznaczania celów i wiedzę finansową
Wszyscy chcemy, aby nasze dzieci odnosiły większe sukcesy niż my. Zarabiali więcej i mniej pracowali, żyli lepiej, mogli sobie pozwolić na podróże i rozrywkę. Aby zapewnić dziecku „dobry start”, rodzice często płacą za kursy i zajęcia rozwojowe ostatnią siłą, przydzielają dziecko do prestiżowej szkoły i zatrudniają korepetytorów. Nikt nie zaprzecza korzyściom płynącym z edukacji, ale nie jest to najważniejsze w wychowywaniu zadatku na przyszłego milionera w dziecku. Znacznie ważniejsza jest umiejętność wyznaczania celów, osiągania tego, co chcesz, odpowiedniego podejścia do pracy i pieniędzy. Jedna ze słynnych milionerów naszych czasów, bizneswoman i autorka bestsellerów Denis Johnson opowiada o wychowaniu pięciorga dzieci. W ich życiu jest bardzo mało ekscesów, ale dużo wytrwałości i determinacji.
Zasada pierwsza: życie musi mieć cel
Według Denisa, dziecko powinno uczyć się stawiać sobie właściwe cele w życiu już od dzieciństwa. W przeciwnym razie istnieje ryzyko przeniesienia niepewności i infantylizmu w dorosłość. Musisz zacząć od drobnych rzeczy: tak często, jak to możliwe, daj dziecku wybór. Jednocześnie nie nalegaj na właściwą, Twoim zdaniem, decyzję, ale spróbuj wyjaśnić, do czego ten lub inny wybór dziecka doprowadzi później. To nauczy dziecko relacji przyczynowo-skutkowych, zrozumienia, które ułatwią mu osiągnięcie pożądanego rezultatu. Przestań decydować o wszystkim dla swojego dziecka i daj mu możliwość popełnienia błędów w wyborze. Uczymy się stawiać cele tylko kosztem własnych błędów.
Zasada druga: minimum gadżetów
W życiu dziecka powinno być mniej gadżetów / istockphoto.com
Denis Johnson jest nieugięty, że gadżety nie są w żaden sposób nie przyczyniają się do rozwoju dziecka. W ich domu nie ma telewizora, a każde z jej dzieci otrzymało swoje pierwsze smartfony na szesnaste urodziny. Jeśli w szkole istniała potrzeba skorzystania z Internetu lub zrobienia czegoś na komputerze, dzieci miały dostęp do domowego komputera ojca. Denis uważa, że to dzięki temu jej dzieci nauczyły się odpowiednio planować i organizować czas wolny, a teraz nie cierpią na uzależnienie od komputera czy telefonu. Nawiasem mówiąc, to nie jedyny przykład tego, jak odnoszący sukcesy rodzice ograniczają swoim dzieciom korzystanie z gadżetów. Bill Gates kupował swoim dzieciom smartfony dopiero w wieku 14 lat, aw wieku kilkunastu lat narzucił im ścisły limit czasu na korzystanie z komputera.
Zasada trzecia: miłość i szacunek do pracy
Dziecko musi mieć obowiązki domowe / istockphoto.com
Pomimo swojej fortuny (Denis Johnson jest multimilionerem), Denis nie ma w domu sprzątaczki, kucharki ani ogrodnika. Celowo nie skorzystała z pomocy niani i odmówiła pokojówce. Rodzina dzieli wszystkie prace domowe proporcjonalnie do mocnych stron i umiejętności każdego z nich. Mama od drugiego roku życia angażowała swoje dzieci w prace domowe. W wieku 10 lat każdy z nich mógł wykonać dowolne codzienne zadanie. Denis uważa to za obowiązkowe dla dzieci w życiu rodzinnym. Dzięki takiemu podejściu jej chłopaki nie boją się pracy i nie uchylają się od obowiązków, nawet jeśli ich nie lubią. Wzmacnia charakter, wzmacnia siłę woli i zaszczepia zrozumienie, że zawsze trzeba ciężko pracować, aby dobrze wypocząć.
Zasada czwarta: mówienie o pieniądzach
Denis jest przekonany, że dzieciom od najmłodszych lat warto wiedzieć czym są pieniądze i skąd się biorą. Rodzice powinni wyjaśnić, dlaczego idą do pracy, ile zarabiają i na co mogą sobie pozwolić dzięki tym pieniądzom. Jednocześnie bardzo ważne jest, aby nie podkreślać, że pracujesz tylko dla pieniędzy - może to początkowo nieprawidłowo „zaprogramować” dziecko na rutynę i stagnację w ramach skromnej pensji. Ponadto Denis wcale nie jest zadowolony z marnotrawnych wydatków, aby zaspokoić pragnienia każdego dziecka. Zdaniem bizneswoman, rodzice powinni zapewnić swoim dzieciom wszystko, czego potrzebują, ale w przypadku specjalnych życzeń dziecko powinno starać się samodzielnie oszczędzać lub zarabiać pieniądze.
Zasada piąta: możliwość oszczędzania pieniędzy
Naucz swoje dziecko oszczędzania pieniędzy na jakiś cel / istockphoto.com
Od wczesnego dzieciństwa Denis daje swoim dzieciom kieszonkowe. Jednocześnie w każdy możliwy sposób motywuje ich do akumulacji. W domu multimilionera obowiązuje zasada: zaoszczędź 10 $, a za wytrwałość otrzymasz kolejne 10. Denis stara się nie kontrolować, na co jej dzieci wydają oszczędności. Ma tylko jeden warunek: pieniądze muszą zostać przeznaczone na zakup czegoś, co przyniesie korzyści i sprzyja rozwojowi. Może to być sprzęt sportowy (rower, łyżwy, rękawice bokserskie czy wrotki), książka, instrument muzyczny, bilet na koncert lub wycieczkę edukacyjną. Dodatkowe rzeczy (w tym zabawki) w domu bizneswoman nie są mile widziane. Zawsze prosi również dzieci o wyjaśnienie zakupu, aby dzieci nie szukały czegoś tylko dlatego, że mają to inni.
Zasada szósta: zdolność do dawania pieniędzy
Denis Johnson jest pewien, że osoba odnosząca sukcesy nie może i nie powinna być skąpa. Dlatego uczy swoje dzieci przede wszystkim hojności emocjonalnej, a następnie materialnej. Według chrześcijańskich przymierzy dziesięcina z twojego dochodu musi być oddana Panu, przypomina Denis. Ona sama regularnie przekazuje jedną dziesiątą swoich zysków na cele charytatywne i zachęca do tego dzieci. Według bizneswoman, 10% każdego dolara zarobionego przez jej facetów daje biednym, 20% może wziąć dla siebie i wydać je na rozrywkę, a reszta idzie do skarbonki po plany i cenione cele.
Będziesz także zainteresowany lekturą:
Jak dziecko może zarabiać, a za co nie powinno płacić
Jak wychować dziecko sukcesu: najważniejsze wskazówki
Rodzicielskie sekrety, które uczynią Twoje dziecko bogatym w przyszłości