Podczas gdy jej córka była mała, Nadia nie spieszyła się z nią na długie podróże. A potem wakacje, lato, pieniądze są w porządku, a Masza ma już pięć lat. Czas zabrać ją nad morze. Masza nigdy nie chorowała na chorobę morską i tym razem bardzo dobrze zniosła podróż zarówno samolotem, jak i autobusem.
Nadia postanowiła zabrać dziecko do kąpieli. W samolocie było wiele matek, nawet z dziećmi, które przez całą drogę były kapryśne i płaczące. Nadia jest bardziej niż spokojna w tym wszystkim, rozumie, że dzieci mogą być naprawdę kapryśne. A nawet wielu dorosłych nie toleruje lotu. Ale sąsiad kobiety wcale nie był zadowolony z takiego lotu. Zrobiła prawdziwy skandal, że nawet dzieci milczą!
- Jak twoje dzieci mnie wściekają! Czy wiesz, dlaczego wszyscy na ciebie krzyczą? Z powodu stresu! Tak, tak, mają prawdziwy stres! Nie rozumiesz tego czy co? Wasze matki są przyzwyczajone do myślenia tylko o sobie! Dlaczego nie pocieszasz swoich dzieci? Nie wiesz, jak to zrobić, co oznacza, że nie ma co latać z nimi na morzu. Czy nie zabrałeś ich nad morze zbyt wcześnie! - krzyczała kobieta, a wszyscy dookoła myśleli, że zwariowała.
Początkowo Nadia była bardzo zestresowana tą kobietą, ponieważ uważała się za winną w tej sytuacji. Cóż, za to, że zabrała dziecko do morza. Ale sąsiadka nie narzekała na nią, sama powiedziała o tym Nadii. Zaczęli rozmowę i okazało się, że nowy znajomy Nadiny nie był starym kretynem, ale pediatrą z doświadczeniem.
I krzyczała, bo po prostu żałowała tych wszystkich dzieci. Galina Alekseevna, tak miała na imię ta kobieta, powiedziała z udręką w głosie:
- Te dzieci zostały zabrane z ich ulubionych ciepłych łóżek, wciągnięto je do tego dusznego niewygodnego samolotu, postawiono obok sporej grupy osób, których w ogóle nie znali. Oczywiście wszyscy czują się nieswojo, boją się. Panie, wciąż są okruchami, a ze względu na swój wiek nie mogą się opalać ani pływać w morzu! Marzą o tym rodzice, ale dzieci jeszcze tego nie potrzebują!
Nadia słuchała i rozumiała, o czym mówi pediatra. W końcu ona sama nie spieszyła się, by zabrać Maszę nad morze, myślała, że jest dla niej za wcześnie, a ona niczego nie zrozumie, nic nie zapamięta. I zaciągnąć ją na skraj geografii, żeby popatrzeć na morze... ale po co głupie dziecko tego potrzebuje? A Galina Alekseevna nie uspokoiła się:
- To właśnie matki chcą iść na plażę, chcą, żeby podano im jedzenie, nie chcą nic robić, tylko leżeć na plaży i pić koktajle! Ale kto pomyśli o dzieciach? Dla nich najlepszą opcją jest odpoczynek z babcią na wsi. Możesz być cierpliwy co najmniej do dwóch lat, - kobieta zwróciła się do pasażerów, - Dzieciak powinien cieszyć się podróżą, a nie płakać! Wiele rodzin od lat żyje bez morza! Ale co tam naprawdę jest, wielu dorosłych na ogół nigdy nie widziało morza w swoich oczach i nic, jakoś żyją!
Galina Alekseevna mówiła wyłącznie o kurortach, ponieważ czasami pojawia się sytuacja, że trzeba gdzieś polecieć. Na przykład przeprowadzka, leczenie, odwiedzanie krewnych - to zdecydowanie nie jest przewidziane.
Zapewne wielu nie zgodzi się z tą opinią, ale Nadia nawet wspierała tę kobietę, choć milczała od grzechu, nie chciała wdawać się w konflikt. Jedna matka zaczęła się oburzać:
- A może dlaczego mam teraz do dwóch lat w mieście? Właściwie, jeśli nie wiesz, morskie powietrze jest bardzo przydatne!
Ale w rzeczywistości morskie powietrze nie jest tak przydatne, jeśli dziecko jest w prawdziwym stresie podczas podróży!
Oryginalny artykuł znajduje się tutaj: https://kabluk.me/zhizn/kak-menya-besyat-vashi-deti-istoriya-iz-zhizni.html