Słońce podnosi na duchu, pomaga rozwinąć witalną witaminę D3, utrzymuje nas w dobrej formie. Ale wszystko ma wadę: promienie ultrafioletowe w najlepszym przypadku przyspieszają starzenie się skóry i pojawienie się pigmentacji, w najgorszym - rozwój czerniaka.
Aby uniknąć wszystkiego, co okropne, jakie może nam dać słońce, ludzie stworzyli prawdopodobnie najbardziej przydatny kosmetyk ze wszystkich - krem przeciwsłoneczny (z filtrem SPF). Każda dziewczyna, która choć trochę interesuje się dbaniem o siebie, wie, jak ważne są filtry SPF. Ale wciąż jest do nich wiele pytań.
Na przykład, dlaczego posmarowałem się kremem przeciwsłonecznym na plaży, ale nadal się poparzyłem? Ile produktu trzeba nałożyć na twarz i ciało? Który SPF powinieneś kupić?
Wymienię główne zalecenia dotyczące stosowania i wyboru kremu z filtrem SPF, który kiedyś mi dał koleżanka Tiina Orasmäe-Meder, profesjonalna kosmetolog, cytowana przez wszystkich światowych ekspertów w dziedzinie estetyki lekarstwo.
1. Plaża i miejska opalenizna robią dużą różnicę
Do opalania miejskiego potrzebujesz kremu z filtrem chemicznym, do opalania plażowego wystarczy fizyczny.
Filtr chemiczny pochłania Promienie słoneczne, fizyczny (z dwutlenkiem tytanu w składzie) - odzwierciedla promienie słoneczne, ale nie wchłonięte przez skórę, będziesz chodzić białawo.
Krem z filtrem chemicznym można łączyć z kosmetykami pielęgnacyjnymi, wystarczy na 2 godziny pod słońcem, po czym ponownie nałożyć na skórę. Nowoczesne filtry przeciwsłoneczne łączą oba typy filtrów.
2. Nie oszczędzaj kremów przeciwsłonecznych na plaży
Na jedną twarz wystarczy 5-7 ml kremu przeciwsłonecznego, aby chronić skórę przed promieniowaniem ultrafioletowym. Wyobraź sobie, ile potrzeba dla ciała.
Na jedną wycieczkę opalanie się na plaży wymaga 50 ml. Dodatkowo kremy z fizycznym filtrem (w składzie dwutlenek tytanu) w chlorowanej wodzie zmyją się natychmiast, w wodzie morskiej - po dwóch lub trzech kąpielach.
Strząsając piasek przylegający do skóry, „otrząśniesz” również filtry SPF. Dlatego wielu jest zaskoczonych, że wydawała się być posmarowana filtrem przeciwsłonecznym, ale mimo to poparzyła się na plaży..
3. Im wyższy numer SPF, tym lepsza ochrona przed słońcem
Zwróć uwagę na etykietę, która wskazuje numer SPF 10, 15, 30, 50 itd.? Tak więc, zgodnie z tymi liczbami, obliczany jest procent ochrony skóry. Według następującego wzoru:
Procent ochrony skóry = 100% - (1 / SPF) * 100%
Podajmy kilka przykładów prostej arytmetyki.
Dla SPF 15 procent ochrony skóry = 100% - (1/15) * 100% = 100% - 0,067 * 100% = 93,3%
Dla SPF 50 procent ochrony skóry = 100% - (1/50) * 100% = 100% - 0,02 * 100% = 98%
Jak widać, procent ochrony skóry kremu z filtrem SPF 50 jest wyższy niż 15. Ale pamiętaj, że mówimy o ochronie przed tymi promieniami słonecznymi, przez które palimy się, skóra staje się czerwona i odczuwamy ból. Są to promienie typu B (UVB jest wskazane na etykiecie). Są mniej niebezpieczne niż belki typu A.
Moja rekomendacja: niewidzialny płyn La Roche-Posay Anthelios 50+. Uwielbiam go z trzech powodów: pierwszy to sprawdzona marka, drugi to wysoka ochrona, tutaj SPF powyżej 50, trzeci nakładam pod makijaż i nic się nie „unosi”.
4. Jeśli nie ma ochrony przed promieniowaniem UVA, oparzenia słoneczne będą występować nawet po zastosowaniu kremu przeciwsłonecznego
Powyżej wspomniałem o promieniach UVB. Z ich powodu nasza skóra jest poparzona, pojawiają się łuszczenia i zmarszczki.
Najbardziej niebezpieczne są jednak promienie UVA: wnikają w głębokie warstwy skóry i dokonują własnych zmian w naszym organizmie na poziomie komórkowym. Dobra wiadomość jest taka, że promienie UVA gwarantują opaleniznę. Zła wiadomość jest taka, że zwiększają ryzyko raka skóry.
Ochrona UVA jest oznaczona w następujący sposób: w kremach europejskich - PDD (nie mniej niż 10), w kremach azjatyckich - PA (nie mniej niż "3 plusy"), w brytyjskich - gwiazdki (nie mniej niż dwie gwiazdki).
Jak możesz sobie wyobrazić, kremy przeciwsłoneczne typu A zapobiegają poparzeniom słonecznym. Ale zapewni ochronę przed straszną chorobą. Ale pamiętaj: czerniak ma kilka przyczyn swojego powstawania, promienie słoneczne tylko zwiększają ryzyko tak strasznej choroby.
Mamy nadzieję, że teraz wiesz, na co zwrócić uwagę przed zakupem kremu przeciwsłonecznego. Jeśli było to pomocne - prosimy o umieszczenie w artykule „kciuka w górę”.
Następnym razem przyjrzę się bliżej kilku kremom SPF na różne okazje: uniwersalnym (chociaż w powyższym artykule już wspomniałem), niedrogie kremy plażowe i miejskie, którymi utrwalisz makijaż (te. nie nakładamy POD makijaż, ale NA nim).