Skóra matowa i zmęczona: jak rozwiązać ten problem za pomocą trzech nawyków i jednej fajnej maski

click fraud protection

Matowa cera, zmęczona skóra to dość częsty problem. A z wiekiem jest tylko gorzej. Jeśli patrzysz w lustro i nie podoba ci się stan skóry, najważniejszy jest wydech. Nie jesteś sam! Daleko od samotności. To wcale nie jest powód, żeby nie kochać siebie. To okazja do ponownego przemyślenia swoich nawyków i skupienia się na pielęgnacji. Żadnych kompleksów, panie.

Dziś podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami i radami, które otrzymałem od ekspertów i opowiem o odkryciu, którego dokonałem w wieku 32 lat. Będzie wspaniale, jeśli w komentarzach podzielisz się także swoimi życiowymi trikami. Zacznijmy od fajnej maski i przejdźmy do ważnych nawyków.

Maseczka z różowej glinki

Glinka jest potrzebna nie tylko do skóry tłustej. Wiedziałem o tym i kiedyś próbowałem wielu środków, ale efekt nigdy mnie nie zadowalał.

Niedawno odkryłam różową glinkę, która doskonale pasowała do mojej wrażliwej i czasami przesuszonej skóry. Jest bardziej miękki i delikatniejszy w przeciwieństwie do czerni, dzięki czemu nadaje się nie tylko dla młodych dziewcząt, ale także dla starszych pań.

instagram viewer

Jakość gliny różni się w zależności od producenta - nie każdy używa dobrych składników. Ale udało mi się znaleźć opcję, która całkowicie mi odpowiada zarówno pod względem składu, jak i wydajności.

Australijska maska ​​z różowej glinki Skind8

Maska Skind8 składa się z australijskiej różowej glinki i Australii surowe wymagania jakościowe. Moja skóra też ma wysokie wymagania, nie wszystkie produkty je spełniają. Awarie występują w segmencie budżetowym, luksusowym, a nawet kosmetykach profesjonalnych. A potem strzał w dziesiątkę!

Kolejna ważna uwaga: jestem dość zajęty (ok, leniwy) i nie zawsze mam ochotę bawić się wychodzeniem. Ogromny plus dla mnie osobiście, że maska ​​jest już gotowa - nie ma potrzeby rozcieńczania glinki wodą, dodawania do niej czegoś zmiękczającego czy oczyszczającego. Wszystko zostało zrobione za mnie. Jednocześnie kompozycja jest bardzo dobra - tutaj nie ma silikonów, parabenów, siarczanów ani sztucznych barwników.

Maska NIE jest testowana na zwierzętach i jest odpowiednia nawet dla wegan

Konsystencja jest najdelikatniejsza, w zestawie jest fajny pędzelek. Z jego pomocą maska ​​równomiernie się układa i łatwo rozprowadza na skórze. Teraz to mój ulubiony pędzel: używam go nie tylko glinki, ale także kilku innych moich masek. Brawo dla producenta!

Nakładanie glinki na twarz takim pędzelkiem to prawdziwy relaks

Wystarczy cienka warstwa, zużycie jest super ekonomiczne. Taki słoiczek wystarczy na kilka miesięcy, jeśli maseczkę wykonasz raz w tygodniu. Jestem pewien, że posmaruję go do samego dna.

Maseczka nie wysusza skóry, po nałożeniu nie ma uczucia ściągnięcia

Rezultat poczułam po raz pierwszy, otrzymując ładunek świeżości i doskonałe, delikatne oczyszczanie. Istnieje również efekt kumulacyjny, który rośnie z każdym użyciem.

Wizualnie maska ​​sprawiła, że ​​moja skóra była jaśniejsza i bardziej stonowana

Co dał mi różowa glinka Skind8: poprawa cery, lepsza resorpcja potrądzikowa, wysuszenie stanów zapalnych (np. od noszenia masek medycznych), oczyszczenie i zwężenie porów.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o masce, przejdź do Oficjalna strona Skind8. Można tam również złożyć zamówienie z dostawą na terenie Rosji.

Trzy przydatne i ważne nawyki poprawiające cerę

Wszyscy potrzebujemy tych nawyków, jeśli chcemy być nie tylko piękni, ale także zdrowi. Nawet jeśli jesteś leniwy, zajęty, masz ograniczony budżet na siebie i tak dalej.

Pierwszy nawyk - To jest stosowanie kremów z ochroną SPF. Ochrona UV to dla nas wszystko. Zwłaszcza jeśli występują problemy z pigmentacją, chorobami autoimmunologicznymi, istnieje chęć nie pogarszania ani nie przyspieszania zmian związanych z wiekiem. Wkrótce będę miał szczegółowy artykuł na ten temat, w którym opowiem Ci o esencji bez wody i przeanalizuję ważne punkty.

Drugi nawyk - niezbędna dbałość o kondycję fizyczną. Miałem problemy z szyją, myślę, że wiele osób się z nimi boryka. A wiesz, jaki miły bonus otrzymałem rozwiązując te problemy? Cera jest lepsza i świeższa! Pojawił się lekki zdrowy rumieniec.

Dodam jeszcze jedno - idziemy. Wielu było już mało aktywnych, a potem były wydarzenia ostatniego roku, które uczyniły nas więźniami w ich mieszkaniach. Chociaż możemy, ruszajmy się więcej!

Wiosna do nas nie nadchodzi, ale to nie jest powód do odwoływania spacerów))

Trzeci nawyk - bierzemy odpowiedzialność za nasz wygląd. Taka jest pozycja osoby dorosłej i rozsądnej - aby móc wziąć na siebie odpowiedzialność. Oczywiście wszyscy mamy dużo zmartwień, chroniczne dolegliwości, mało czasu. W tym zgiełku często machamy do siebie. Bez fanatyzmu stopniowo ucz się robić coś dla siebie, dla swojego zdrowia i urody.

Zacznij wprowadzać w swoje życie dobre nawyki i nie bój się, jeśli nie możesz zrobić wszystkiego naraz. Każda mała zmiana jest już krokiem w kierunku celu. Bądźmy najlepszą wersją siebie, wszystko jest w naszych rękach!

Dziękuję za uwagę i polubienia, podziel się swoimi sekretami piękna)

Instagram story viewer