Naprawdę kocham perfumy, ale jednocześnie wybór zapachu dla siebie nie jest łatwym zadaniem. Wiele zapachów, które lubię u innych, nie lubię u siebie. Ogólnie jestem maniakiem perfum, który szybko znudzi się perfumami. Nie wiem, czy tylko ja taki jestem, czy są jeszcze tacy trudni ludzie) Jeśli tak - przytulmy się!
Zwykle długo wybieram zapach dla siebie. Zdecydowanie przymierzam - albo w sklepie, albo przy zakupie próbek i odlewów. Nigdy nie kupię zapachu w sklepie bez przetestowania go na skórze. To dla mnie najbardziej podstawowa zasada, którą zawsze i każdemu doradzam. Nie oceniaj perfum za pomocą bibuły! Chemia skóry jest czasami nieprzewidywalna. Zdarza się, że zapach na kartce jest cudowny, ale na skórze wydaje nieprzyjemne nuty. Albo wręcz przeciwnie, na bibule jest coś niewyraźnego i niepozornego, a na dłoni eliksir bogów.
Ale bohaterka naszego artykułu z tobą została szybko kupiona, przetestowana trochę na dłoni i poszła do kasy. Cóż, wcześniej się zapaliłem. Znałem ten zapach, ale nie nakładałem go na siebie i nie było nawet takiego pragnienia. A potem albo Księżyc w Byku, albo coś, ale chciałem spróbować. Nie postawiłem na niego żadnych zakładów. Ale nieoczekiwanie otrzymała wiele komplementów i pytań. I co ciekawe, panom spodobał się ten zapach.
Nie potrzebuję księcia u boku, żeby być księżniczką, Kilian
Marka BY KILIAN to perfumeria niszowa. Nie tanie, powiem ci. Jednak w 2018 roku wyszli ze stosunkowo linii budżetowej. Mój rodzaj miłości, który ma 4 smaki. Ustawili ją jako kolekcję dla młodych i zakochanych, zapachy są proste i zrozumiałe.
Nawet nie spojrzałem w ich kierunku, ale w zeszłym roku Duma Państwowa podniosła wiek młodych ludzi do 35 lat i zdałem sobie sprawę, że grzechem jest nie wykorzystywać tego. Oczywiście to tylko humor, w rzeczywistości jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek przedziału wiekowego w perfumiarstwie. Należy rozumieć, że są one raczej arbitralne. W wieku 18 lat mogą lubić zapachy dla starszych kobiet i odwrotnie. To jest złe? Nie. Wystarczy już myśleć w stereotypach i wbijać się w ramy.
Nie potrzebuję księcia, żeby być księżniczką. W ten sposób tłumaczona jest nazwa zapachu, która w 100% odzwierciedla moją pozycję życiową.
Słodki zapach bez irytujących nut. Uwielbiam słodycz w perfumach, ale często towarzyszą temu wściekłe nuty. Nic mnie tu nie denerwuje.
Start - piękne cytrusy i zielone nuty. Czuje się jak imbir. Ale jak radykalnie się to zmienia. Szybko dodaje słodyczy, aromat staje się mocniejszy.
Mam trudny związek z wanilią w perfumerii. Nie każdy zapach wanilii, który mogę nosić na sobie. Oto wanilia bez goryczy, cukiernia. Dziwne, ale mi to odpowiadało. Nawet wanilia nie jest bardziej wyczuwalna, ale lepki karmel. Uwielbiam to, że w piramidzie jest zielona herbata. Zapobiega wnikaniu zapachu w coś bardzo mdłego. Trochę orzeźwiający. Nawiasem mówiąc, na bibule zapach jest nudny. Na skórze pojawiają się ciekawsze nuty.
Na przykład nagle na mojej skórze pojawiają się słabe, ale pewne nuty wiśni - czat pojawia się pestka wiśni. Nigdzie nie jest deklarowana, a ponadto w innych recenzjach nigdy nie widziałem jej wzmianki. To się stało. Ta notatka to po prostu miłość!
Ale nie dali mi pianek. Wiele osób nazywa to ptasie mleczko z powodu tej notatki, ale ja nie mam przy sobie żadnych pianek.
To są słodkie aromaty, które pasują do mężczyzn. Rzadko kiedy doceniają wyrafinowane perfumy niszowe. Zapachy ognia, kościelnych świec czy kadzideł, wilgotnej piwnicy, apteczki, betonu są dla nich często niezrozumiałe. Oczywiście są wyjątki, ale generalnie wolą albo słodkie, albo zwiewne kwiaty (nie mylić z duszącymi), albo coś delikatnego.
Dzięki za twoje polubienia! Udostępnij swoje bezpłatne zapachy w komentarzach)