Endokrynolog z 23-letnim doświadczeniem bada wiedzę naukową o onkogenności soi
Najczęstszym pytaniem dotyczącym soi jest jej wpływ na tarczycę. Mam to na myśli dużo pisał.
Drugim najczęściej spotykanym problemem jest „szkodliwy” wpływ soi na organizm mężczyzny. I chociaż ja też Pisałem o tym, pytania pozostały.
Postaram się wyjaśnić kwestię jako całość. onkogenność soi.
O zaletach soi
Jedna z najbardziej renomowanych agencji kontroli żywności i narkotyków na świecie FDA w 1999 roku zezwolił producentom produktów sojowych na oznaczanie ich jako zdrowa żywność dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego.
Aby zasługiwać na prawo do takiego oznakowania, produkt musi być nie tylko przydatny dla jednego organizmu, ale także ogólnie bezpieczny dla ludzi.
Ponadto ogromna liczba plików badania kliniczne bezpieczeństwo żywności dla niemowląt na bazie soi (dane są wykorzystywane od 1909 roku!).
Naukowcy doszli do takiego wniosku mieszanka sojowa do żywności dla niemowląt bezpieczny, w tym dla układu rozrodczego chłopców i dziewcząt.
W tym samym metaanaliza podkreślono następujące pozytywne skutki soi w diecie człowieka:
- Dla pacjentów cukrzyca typu 2 wskaźniki profilu lipidowego (cholesterolu) poprawiły się, ale wskaźniki metabolizmu węglowodanów nie uległy zmianie. Z grubsza mówiąc, „cukier nie wzrósł”;
- doprowadziło do stosowania izoflawonów sojowych lub sojowych (głównie daidzeiny i genosteiny) zmniejszyć częstość występowania raka gruczoł krokowy;
- 👉🏻 u kobiet przyczyniło się do tego spożycie soi zmniejszenie zapadalności na choroby onkologiczne zależne od estrogenów, to znaczy macica, jajniki i gruczoł mleczny (mniej przekonujące dane, ale nadal);
- 👉🏻 przyczyniła się również do tego dieta zawierająca soję wzmocnienie tkanki kostnej w okresie menopauzy.
O niebezpieczeństwie związanym z soją
Ale jest jeden problem: ta sama organizacja FDA, wskazująca na zmniejszenie ryzyka choroby niedokrwiennej serca przy regularnym stosowaniu produktów sojowych, klasyfikuje te same ziarna soi jako niebezpieczne rośliny w związku z rozwojem wola, problemami ze wzrostem, zaburzeniami wchłaniania składników mineralnych, niedoborem aminokwasów, patologią układu hormonalnego, a nawet karcynogenezą.
Sytuacja jest, delikatnie mówiąc, niejednoznaczna.
Jak to zinterpretować?
Daidzeina i genosteina mają wielokrotnie udowodniony wpływ na receptory estrogenu. Blokują onkogenne receptory alfa i aktywują onkogenne receptory beta. Taka jest ich natura, nie można jej w żaden sposób odwołać.
To wyjaśnia pozytywne skutki soi, zaznaczone w powyższej metaanalizie: zmniejsza stan zapalny, normalizuje gospodarkę hormonalną, w tym w gruczole krokowym.
Również izofawony sojowe genostein i daidzein:
- 👉🏻 stymulować metabolizm estrogenu w wątrobie w bezpieczny sposób, gdy wytwarzany jest 2-hydroksyestrogen, czyli produkt nieszkodliwy;
- nie wytwarzają onkogennych metabolitów, takie jak 4-hydroksyestrogeny, które maksymalizują ryzyko raka.
Więc czy możesz jeść soję?
Co z tego wynika:
Jedz rozsądne ilości soi. Według Amerykańskie Towarzystwo Onkologiczne soję można bezpiecznie spożywać do 3 porcji dziennie, nawet dla osób, które przeżyły raka piersi. To prawda, że to tej grupie zaleca się spożywanie tofu, fasoli edamame i mleka sojowego, a nie proszku sojowego (izolatu), ponieważ jest bardziej aktywny i można go łatwo przedawkować.
Jedna porcja soi dla osoby dorosłej jest w przybliżeniu:
- 100 gramów tofu (około jednej trzeciej opakowania)
- pół szklanki edamame
- szklanka napoju sojowego.
Amerykańscy i brytyjscy dietetycy nie ustalają limitów dziennego spożycia soi u zdrowych ludzi.
Ogólnie rzecz biorąc, fakt, że Azjatyckie kobiety mają około 30 procent mniej zachorowań na raka piersi niż Amerykanki, które jedzą mniej soi.
Twój doktor Pavlova
Czy soja jest niebezpieczna dla mężczyzn?