Mamy to niesamowite stworzenia. Przy całym swoim zajęciu nie mogą przejść obok kilku tematów w Internecie, aby nie angażować się w dyskusję.
Mamy kukułkowe vs mamusie z kukułką
Niektóre matki całkowicie poświęcają swoje życie dzieciom, druga część ma troje dzieci, ale większość czasu spędzają na pracy, hobby i mężach (i są z tego bardzo dumne). Jak można przejść obok i nie udowadniać każdemu z nich, że oczywiście nie da się za bardzo opiekować się dziećmi, ale co zatroszczy się o własne interesy matki, a nie będzie siedział obok dziecka, kłując go w palec podłoga.
Większość matek nadal stara się zachować równowagę: poświęcić czas sobie i swoim dzieciom. I stają się trzecią „grupą” w tym sporze. Co ciekawe: każda z tych mam kocha swoje dzieci i dąży do własnego szczęścia. Jednak w sieci dość łatwo dojść do nieporozumień i różnych interpretacji tych samych słów. Dlatego debata na temat tego, jak wiele uwagi powinno otrzymać dziecko, nie ma końca.Surowość kontra pobłażliwość
Nie można zabronić, powiedzieć „nie” zbyt często - to też niemożliwe, trzeba dać wolność, ale trzeba określić granice, trzeba być matką bardzo wyrozumiałą, ale jednak konsekwentną i surową. Każda matka rozumie wszystkie te pojęcia na swój własny sposób. Ale nie może nie podzielić się swoim doświadczeniem i opinią, tak jak inni powinni je rozumieć. I żeby przytoczyć niemal przypowieść o tym, jak wujek wepchnął gumę do żucia we włosy dziecka w transporcie ze słowami „I wszystko mi też wolno było w dzieciństwie”.
Poród jest łatwy lub trudny
Jest wiele szczęśliwych lub bardzo zapominalskich matek, które pamiętają i postrzegają poród jako coś cudownego i łatwego. I mówią, że najważniejsze jest prawidłowe oddychanie i dostrojenie. Mama oczywiście powinna zachować spokój podczas porodu, ale należy pamiętać, że w końcu większość kobiet rodzi z prawdziwym bólem, nawet jeśli poród z medycznego punktu widzenia jest normalny.
Tak, ktoś urodził się w domu, samodzielnie i szybko. I ktoś rodził w szpitalu przez dwa dni. Niektórzy byli pod opieką, podczas gdy inni doświadczali przemocy medycznej podczas porodu. Każda mama jest bohaterką i dokonała niemożliwego, warto o tym pamiętać i zignorować komentarze osób, które myślą inaczej.Karmić się publicznie, czy nie
Dyskusja, w którą wtrącają się absolutnie wszyscy: mamy, tatusiowie, bezdzietni, babcie, dziadkowie, nastolatki, wszyscy. A liczba opinii jest ogromna. Są matki, które same karmią piersią, ale uważają to za niedopuszczalne w miejscach publicznych. Inni nie mają własnych dzieci, ale uważają, że nie ma nic złego w karmieniu w miejscu publicznym. Jeszcze inni po prostu karmią się w kawiarni lub parku i nie zawracają sobie głowy. Czwarty - karmią, ale przeszkadzają. Piąte uważają, że dziecko może wytrzymać bez jedzenia, dopóki matka nie wróci z nim do domu.
Ilu ludzi - tyle różnych opinii. I tak naprawdę nie ma sensu kogoś przekonywać.Karmienie piersią w ogóle lub nie
Niektórym kobietom nie udało się rozpocząć karmienia piersią, chociaż próbowały. Inni w ogóle nie mieli zamiaru karmić piersią. A marnowanie czasu na omawianie lub potępianie tych przypadków jest po prostu dziwne. To wybór konkretnej matki i określonej rodziny. Ona sama odkryje przyczyny i konsekwencje. Udało Ci się, ale innym nie? Wspieraj osobę słowami zachęty i wsparcia. Nie karmiłeś piersią i nie doradzasz innym? Nie podchodź osobiście i nie wyjaśniaj, jak doszedłeś do tej decyzji, jej prawdziwych zalet i wad.
Będziesz zainteresowany wiedzą jak wychować dziecko, które nie będzie cię okłamywać.